reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

cześć mamy polki we włoszech

witajcie z domowych pieleszy.
WSZEDZIE DOBRZE ALE W DOMU NAJLEPIEJ.nigdy wiecej takich wyjazdow z moim tesciem,koniec,kropka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jestem wykonczona nerwowo a do tego moj szwagier ze swoja zona caly swiety bozy tydzien darli koty na sobie i nie patrzyli ze sa goscie w domu.jestem jeden klebek nerwow.przepraszam ze nie odpisze kazdej z Was z osobna,ale naprawde nie mam na to sily.
moja psina ciagle zapchlona,ale juz ciut lepiej.na szczescie kupilam produkt na pchly,ale ile zaplacilam to szkoda slow.najwazniejsze ze juz w domu i w swojej zagrodzie a ja juz w lozku pod kolderka.
powiem tylko ze pogoda byla okropna,lalo,wialo io gradem zucalo.ja juz chce wiosne!!!!!!!!!!!
 
reklama
ja na pchly kupuje frontline kombo.
9k=
.bylam dzisiaj z nia u wetka i wszystko ok.zadnej mendy nie ma na sobie anii nawet jednego kleszcza.za to zgubila 2 kilo ze swojej wagi.dzisiaj caly dzien bylam z nia na spacerze i sie wybiegala ile tylko miala sil w lapkach:-D
 
ja za frontilna placilam 28E za 3 fialetki w srodku.wetek kazal jej dawkowac jedna na miesiac a nie jak napisane w opakowaniu.ja juz po kolacji i sobie odpoczywam.cora wlasnie sie szykuje do wyjscia a tesciu zaraz bedzie znikal do wyrka wiec caly wieczor sama bede.nawet sie ciesze bo bede spokoj w domu.
aniu chorobami sie nie przejmuj bo w koncu mina i bedzie dobrze.to te pory roku takie glupie w tym roku,cieplo zimno na zmiane i czlowiek nie wie jak ma sie ubrac.mnie tez dzisiaj owialo i boli mnie szyja.a taki piekny byl dzisiaj dzien,istny kwiecien jak nalezy.
 
Czesc dziewczęta już poświętnie. Ja w tym roku jakoś mało święta odczułam pod względem stania w garach a w końcu ciut bardziej duchowo(żarełko faceci przygotowywali, ja tylko ciasta upiekłam i finał). Pogoda była do nosa, ale znalazło się pół godzinki ładnej i wyciągnęłam mojego męża na jazdę. Biedak stwierdził, że nie mógłby być instruktorem jazdy, taki stres z własną żoną przeżył. A mnie się wydawało, że tak dobrze jadę:-). No ale fakt, że ćwiczyłam na baaardzo pokręconej drodze i z boku jak to w górach, przepaście, więc dlatego taki stres przezywał. Co do jazdy to wydaje mi sie ze z razu na raz zamiast lepiej to gorzej jeżdżę. Ech.
Do tego zaczeliśmy zdzierać grzyba ktorym są porośniete ściany w "nowym" mieszkaniu. Jestem załamana bo czego sie nie dotkne, lub gdzie nie popatrzę to wszystko do naprawy, wymiany, odnowienia. Ja wiem ze tam sa mozliwosci i mozna faktycznie cukiereczka zrobic z takiego mieszkanka, ale skad na to wszystko kase wziac? No i czas... Do konca tego miesiaca musimy zdazyc coby sie wprowadzic. I meble... WYbralismy sobie pare rzeczy z katalogu mondo convenienza a potem okazalo sie ze nie wejda na wysokosc bo mieszkanie ma 2.40 wysokosci a szafy o wiele wyzsze. ZOstaje Ikea do ktorej jest 130km. Sa oczywiscie w poblizu sklepy meblowe ale ceny kosmiczne w takich desinerskich. Powiecie pewnie ze moznaby zamowic przez neta, ale ja jestem taka ze musze dotknac obejrzec postukac, wiecie potraktowac namacalnie. Przez kompa sie nie da.
Agatka fajnie ze juz wrocilas, widac i takie doswiadczenie było ci kochana potrzebne, coby na przyszlosc z tesciem nie wyjeżdżać:-)
Ania trzymaj sie, podpisuje sie pod Agatka, w koncu wiosna przyjsc musi i choroby tez poznikaja. A pomyslcie byc teraz w Polsce, na zdjeciach to moze ladnie wyglada ta zima wiosną ale byc tam i brodzić w sniegu w kwietniu, kiedy to juz bez powienien kwitnąć, konwalie w dzbanku sobie pięknie pachnąć?Brrr... juz wolę tu!
Zytka a co tam u ciebie, cucciola, evelik, zgubiłyście się gdzieś?
Aha, a jak macie jakies fajne pomysły, rozwiązania do małych mieszkań, znacie tanie meblowe sklepy z systemem ratalnym, to ja chętnie poczytam:tak:
 
PTYNIA tu tylko sugestia , ale moze popytaj sie czasami jak ludzie zmieniaja.meble to maja dobre do oddania.na poczatek mi wydaje sie ,ze dobrze i tak a pozniej sobie pomalu pozmieniasz. Albo zobacz na ebay annunci(czy jakos tak).my na drugie mieszkanie tez mielismy z drugiej reki , jak nowe i nawet dobrze wyszlo , ze nie kupywalismy bo te miesxkanie jest umeblowane(ttoche antycznie ale jest :D) i co ja bym pozniej z tymi meblami zrobila? Do Polski tez nie zabiore ,bo wole nie myslec ile transport kosztuje.
 
Jeszcze dzisiaj na domiar zlego lekarz powiedzial ,ze mego malzona czeka operacja:( mial wypadek 4 lata temu i do tej pory boli mu ktegoslup i ma czeste bole glowy.leki nie pomagaja ,zostala tylko wizyta u neurochirurga i operacja.dol kompletny.chociaz z drugiej strony lepiej to zalatwic szybko.martwie sie ,ale nie mam zmiaru czekac tak jak ten tchorz(oczywuscie nie chce nic slyszec o pperacji-faceci;) i jutto lece po skierowanie.
Na dodatek jestem bez netu.limit na tel wlasnie wycZerpuje ,kompa i wi fi brak.postaram sie odzywac jsk bede mogla najczesciej
 
no to i ja sie witam popoludniowa pora.u mnie nawet dosc przyjemnie choc bezz slonka.najwarzniejsze ze nie ma tego okrutnego wiatrzydla co tydzien temu.
ptyniu ja nawet mojemu emkowi zapowiedzialam ze to bl pierwszy i ostatni wyjazd z ojcem.nie dosc ze lao jak z cebra jak wracalismy to tem osiol co pol godziny wychodzil sikac w te ulewe.nie mowie wam jak samochod wygladal potem w srodku,cale siedzenia mokre od deszczu i blotko na podlodze,koszmar normalnie.a jak sie zatrzymalismy na autogrillu to trzeba bylo go szukac w te ulewe bo polazl do kibla i nic nam nie mowil ze idzie.malo brakowalo a zostalby na tym autogrillu:baffled:.
a dzisiaj po poludniu sie dowiedzialam ze moj emek mnie zdradza z jakas babka ze stacji benzynowej gdzie tankuje flota tirow gdzie pracuje moj emek:-D,normalnie smiech na sali.wywalilam oczy na wierzch jak ropucha:szok::szok::szok::szok: i parsknelam smiechem w twarz tej osobie ktora mi to powiedziala.ja nie znam drugiej takiej osoby jak moj emek co jest wierny swojej zonie(czytaj mnie:-)).
 
reklama
Do góry