agatka13
Fanka BB :)
witajcie dziewczyny.ja juz po obiadku i sobie odpoczywam przy kawusi.zajechalismy dobrze i bez problemow.na autostradzie nie bylo korkow,jechalo sie doskonale.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ania Ty to jak i mój mąż, też tyle lat tu jeździliśmy, teraz ciągiem półtora roku i jak grochem w ścianę. I widzę że się chłopak stara, ogląda filmy, tłumaczy, wziął się za komiksy żeby coś czytać ale i tak nawet jak telefon dzwoni do niego to ustawia na głośnomówiący bo jak to mówi "weź słuchaj, bo ja czegoś mogę nie zrozumieć":-) Tam w pobliżu, gdzie się przeprowadzimy jest podobno szkoła dla stranierów(dorosłych), więc może jeszcze tam sił spróbuje. Owszem nie powiem, dogada się jak trzeba ale widac taka jego uroda, że do języków dwie "lewe nogi" ma:-) A co do polskiej mszy, nie orientujesz sie czy tam moze gdzies polskiego księdza nie ma w okolicy? Czasem jak są polki i jest polski ksiądz sa co jakis czas msze po polsku. My tydzien temu bylismy w Follonice na polskiej mszy własnie. Było nas może 6 babeczek)plus moje dwa chlopaki) ale mimo wszystko było inaczej uslyszec wszystko po polsku. Ja kiedys nawet jak modlitw i mszy calej nie znalam po wlosku to i tak chodzilam, bo tam zawsze moglam sie wyplakac, pomyslec, oderwac sie od wszystkiego. Moze i ty sie kiedys bedziesz mogla przemóc i pojść, moze teraz jeszcze nie czas..Wiecie niesmiejcie sie ze mnie ale niemoge sie przemuc chodzic tu do kosciola.Czasami mam taka wielka ochote.Ale przeraza mnie to.Mnie bardzo dobija to ze mam powazne problemy z wloskim.Ja od zawsze mam problem z nauka jezykow.Pracowalam kiedys w germani po 3 latach pracy w dzien w dzien z niemcamai umialam powiedziec
dzien dobry...Ile lat juz z moim mezem jestem.o mamusiu.I po ukrainsku ledwo dukam.a on tylko po ukrainsku gada...
Ja dostaje gdzies w srodku blokade i niemoge sie do niczego zmusic.A w pordenone moj slubny niechce jezdzic