cześć mamy polki we włoszech

[anja35]

dzien dobry...wiadomosci pogodowe:u nas skwar od rana taki tez ma byc wekkend wiec pewnie wybierzemy sie nad morze....w koncu daleko nie mamy to szkoda w domu siedziec...:-)
a ja skomentuje mimo wszystko sytuacje bo do odwaznych naleze...jak dla mnie nie chodzi o zrozumienie ale wyczucie taktu...i dobieranie slow..najlepiej skwitowac wszystko nie napisze wiecej,nie ma obowiazku skoro jest sie nierozumianym...a moze zwykle przepraszam by wystarczylo skoro juz wiadomo o co chodzi....ma...do tej pory nie bylo tylko slodzenia bo o ile sobie przypominam o chodzikach tez mialysmy rozne zdanie ale jakos po dyskusji nikt sie nie poczul dotkniety...wiec najlepiej zwalic na cala reszte niz przyznac sie do bledu....a do przedwczoraj bylo tak cudownie...tak nam bylo ze soba dobrze...nic zycie toczy sie dalej dla wszystkich....
luczka ale sie usmialam z twojego meza...niezly z ta ciaza...
kosmitka jakby prezent przywiozl ponosisz i przestaniesz a ile radosci
cucciola co do badan ja robilam wszystko co dali czy panstwowo czy prywatnie zeby potem sobie w brode nie pluc...dla mojego pediatry tez najwazniejsze bylo oprocz manewru usg...
a gdzie reszta...eve pewnie pracuje a potem na plazy lezy :-)a moze i ptynia tez juz ma prace...mam nadzieje:-)
anika dobrze ze wrocilas....widze lada moment sie przeprowadzicie..juz sie pakujesz?

 

[@kosmitka]

czesc dziewczyny, ja jeeeszcze zyje ;-) nie no, zartuje, jest calkiem spoko, dzis pospalismy nawet do 7.30, chyba tego budzika to ja nie slysze, bo dzis to juz naprawde byl nastawiony... dzieciaki odstawilam do przedszkola, zrobilam zakupy, zaliczylam kawke :-) a tu anika wrocila i od razu ciezko Was nadrobic ;-) fajnie :-)
anika szybko Ci idzie to urzadzanie, powodzenia z przeprowadzka!
strega dzieki, ech, to moze sie zapiszemy na to badanie, tylko musze sie wywiedziec gdzie, bo zupelnie nie wiem
tez trzymam caly czas kciuki, zebys znalazla prace, a jak te oferty???
moj maz teraz tez robi wywiad jak z praca w tym instytucie, gdzie maja konferencje, ale jak na razie nieciekawie ;-)
anja hehe, ja nad swoim mezem to juz kilka lat pracuje, zeby mi nie kupowal prezentow ;-) on bardzo chetny, czasem jechal na weekend do mamy i mame ganial po sklepach, zeby mi cos kupic, czasem trafial ale czasem nie, a ja strasznie nie lubie jak mi cos nie pasi i lezy, wiec naprawde wole jak mi nie kupuje

 

[strega]

z praca jak to sie mowi lyyyyyyypa.... bo ja to jestem inzynier materialowy ze studiow ale od 7 lat pracuje jako specjalista od produktu (....nigdy nie wiem jak to rprawidlowo na polski przetlumaczyc ...po ang product managment specilaist czy tam Junior product manager), ale z drugiej strony nie mam zadnych marketingowych studiow a czesto tego wymagaja.

Czasme pojawiaja sie jakeis oferty dla junior product / brand manager..wysylam aplikacje, ale zero odezwu..juz nawet cover lettery pisze pod kazda oferte inny..ale lyyyypa
Bylam na jednej rozmowie w firmie recrutujacej ..ale wyszlam sama z niej niezadowolona..takie koty za ploty wiec tymbardziej w ich oczach nie zablysnelam

 

[Anika73]

kosmitka ,strega napiszcie mi szczerze,wedlug was nabijam specjalnie posty,po to aby liczbe zwiekszyc?bo te wczorajsze teksty mi utkwily w glowie.
anja i inne dziewuszki do was tez zwracam sie z tym pytaniem

 

[strega]

hehe Anika ...nie ma co komentowac...bo nie roumiem co nabijanie liczby postow mialaoby na celu heheh takze nie rpzejmuj sie i pisz jak najwiecej :-)

 

[@kosmitka]

hehe Anika ...nie ma co komentowac...bo nie roumiem co nabijanie liczby postow mialaoby na celu heheh takze nie rpzejmuj sie i pisz jak najwiecej :-)

no dokladnie!!!

i nie mysl juz anika o tym, ja odgrzebalam w miedzyczasie tamta dyskusje i jak dla mnie to zyta przesadzila z tym nakrecaniem itp. ja zupelnie tego tak nie odbieram, z tym nabijaniem postow to tez dobre ;-)

 

[anja35]

anika a w tej calej dyskusji to to nabijanie postow to sie ma jak piernik do wiatrakaale coz...spuscmy zaslone milczenia....jak masz tak nabijac posty to nabijaj jak najwiecej...
kosmitka ja tez jestem zdania,ze jak cos jejst nietrafione i ma lezec w szafie to lepiej zeby sobie podarunki wybic z glowy bo w sumie szkoda i pieniedzy i miejsca w szafiea ty juz pracujesz w domku?a do jakiego panstwa polecial twoj maz na konferencje jesli to nie tajemnica:-)pytam bo sie zastanawialam gdzie was by rzucilo teraz...

 

[@kosmitka]

anja do Niemiec niestety ;-)
i nie wiem czy trzymac kciuki, zeby mu sie udalo czy nie ;-)
dokladnie jest w Heidelbergu, na powaznie to jest tam super instytut naukowy dla nas, wiec fajnie by bylo

 

[strega]

a to juz taki rzut beretem do Francji..pewnie mielibyscie szok kulturowy ..w sensie z Italli gdzie widomo jest jak jest hehe.. niemiecka skupulatnosc..porzadke itp pewnie wiekszosc rzwczy bylaby jasna juz na pcoztku heheh

 

[@kosmitka]

strega hehe, nam troche po tych Wloszech to rzeczywiscie brakuje porzadku ;-) a to jest jeszcze instytut miedzynarodowy a nie uniwerek, wiec tez lepiej, no fajne miejsce, ale nie ma co sie nakrecac ;-) zobaczymy... ale kurcze tego wloskiego sloneczka to bedzie szkoda, ale w Hiszpanii nie ma szans, bo tam teraz kryzys, nawet ministerstwo nauki podobno zamkneli, czy podciagneli pod cos innego...