reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

cześć mamy polki we włoszech

no @Kosmitka ty tez niefortunnie trafilas.... co wykombinowals z tymi palcami?
Ja zamiast trafic stopa w pilke miekka filcowa ( w ramach szybkiego naswietlenia sytuacji::-)))) na sitakowce gralismy dla rozgrzewki w pike nozna halowa na matach, pilka filcowa), trafilam zamiast w pilke w golen kolegi. On ani sladu siniaka a ja zlamane dwa palce.
 
reklama
Za 7 minut oficjalnie rozpoczynam weeknd...tak wiec wszystkim buon weekend1! Jak znajde chwie to wpadne..ale ostatanio w domu z tymi chwilami u mnie ciezkawo...takze jakby co to do poniedzialku!!!!!!!
 
Dziewczyny dotarlammmm nareszcie :)

Milo, ze mnie wspominacie i sie pytacie :tak: dzieki!
U mnie tydzien u tesciowej dobiega konca a ja u niej w hibernacje jakby zapadam ;-)
Niestety wlasnie maz dzwonil, ze mu samochod zgasl hmmm i niewiadomo czy dzis dojedzie buuuu :no:
No dzis to przezyje, byleby mnie tu na nastepny tydzien nie zostawillll

Chodzilam sobie na spacerki, widzialam sie z kolegotka, fajnei bylo, przyjemnie i spokojnie musze powiedziec :tak:
No, ale czas do domkuuuu

Tu wiosenka przyszla, naprawde, super, mam nadzieje, ze u nas w domu podobnie, juz nie moglam patrzec na te deszcze :no:
Dziewczyny, jeszcze troche i pewnie malcy tez poczuja wiosenke i bedzie juz z gorki! Zycze zdrowka!!!! :-)
 
strega no to smiesznie sie zalatwilas ;-) ja to w tak glupi sposob, ze do dzis nie moge uwierzyc, mielismy taka ogromna szafe i zeby dosiegnac sweterek z wyzszej polki stanelam sobie na najnizsza polke jakies max. 25cm wys. i mi sie noga poslizgnela i zle stanelam, oczywiscie nie przyszlo mi nawet do glowy, ze moglam cos zlamac, dopiero jak drugiego dnia nie moglam nadal stanac na noge, to maz mnie wygonil niby na kontrole, no to pokicalam na izbe przyjec ;-)

sicilpol oby maz dojechal! :-)

a ja sobie przypomnialam, ze jutro musze isc na ta probe glukozowa, tak odkladalam i odkladalam, ale juz sie dalej nie da, bo w srode mam wizyte
 
Ostatnia edycja:
luczka no to chyba mielismy tego samego wirusa, najpierw zbuntowane dziecko, potem lekka temperaturka i po chorobie, moj Miko dzis jak zaparkowalismy pod scuola i powiedzialam, ze Flavio juz jest, to krzyczal "juhu juhu" takze on to na pewno juz zdrowy ;-)

kosmitka
to napewno bylo to:-D
a na glukoze idz koniecznie ja nie robilam bo mi moj lekarz powiedzial ze nie musze na koniec ciazy stwierdzono u mnie wielowodzie i powiedzieli ze moglam miec cukrzyce ciazowa:wściekła/y: chociaz przez tydzien mierzyli mi cukier przed i po jedzeniu cukier mialam w normie do konca nie wiem jak bylo napewno teraz wiem ze to badzanie bylo konieczne
Anika,strega jak chlopaki
sicilpol dojechal maz?
agatka jak zdrowko meza?

co dzisiaj porabiacie dziewczyny my wybierzemy sie na spacer jak tylko moje chlopaki sie wyspia
Milego dnia.
 
czesc Dziewczyny, my zaraz idziemy na spacerek i kawke, a po poludniu mamy impreze urodzinowa kolegi Antosia

eve badanie glukozy w trakcie, zerwalam sie rano switkiem rankiem, bo myslalam, ze uda mi sie dzis wszystko zalatwic, ale kazali mi przyjsc w poniedzialek i odsiedziec tam 2h, ech, no trudno

milego weekendu!
 
jestem i ja...(nie jestem pewna czy to ja na 100%,czy moj cien)
giulio niestety zamiast zdrowiec,to coraz gorzej sie czuje...
w nocy od 1.00 do 3.00 plakal ,nie mozna bylo go uspokoic,cos napewno go bolalo,dalam mu tachip..okolo 3.00 zasnal,przez 3 godziny byl spokojny,a potem zaczal od nowa,to juz 4 noc jak strasznie placze..
strega ale ci zazdroscilam dzis w nocy tego ambulatorium otwartego w sobote...
niestety od dzis od rana zaczelismy antybiotyk,dzis to 5 dzien jak ma goraczke,okropny kaszel i katar po pachy...
oczywiscie z pieknej pogody nie skorzystamy,a naprawde jest piekna...
 
Ufff w koncu net w domku, hurrrraaaa!!!!
Czesc niewiasty, alez dobrze z kompkiem na kolanach posiedziec i postukac. Potem doczytam szczegolowo co i jak tu sie u was ostatnimi czasy dzialo. Na razie tylko sie pochwalę synem, ze po spotkaniu z nauczycielkami i ogladnieciu pagelli skrzydla mi urosly bo moj synu jest jednym z lepszych uczniow w klasie :szok: . Dobil poziomem do reszty dzieciakow, nie trzeba jakos indywidualnie go traktowac, prawie wszystko rozumie, wszystko odrabia, no kurcze dumna jestem jak lwica dorosla:wściekła/y:. A dodatkowo znalazlam taka drobna pracke, nic wielkiego ale zawsze pare euro w kieszeni dodatkowo. I pogoda piekna, ech, mam nadzieje ze wam sie moj nastroj udzieli. :-) A na razie uciekam chatke ogarnac.
 
ptynia gratulacje dla Macka, zuch chlopak :-) fajnie Cie czytac, szczegolnie w dobrym humorze,
a pogoda rzeczywiscie rewelacja, w dzien to bez kurtki mozna bylo pomykac :-)
anika masakra, biedny maluszek, i Ty tez, zdrowka dla Giulio!
 
reklama
ptynia...strasznie sie ciesz ze masz internet wiec bedziesz do nas czesciej zgladac..
ciesze sie ze macko wzorowy uczen(pamietasz jak ci pisalam ze po paru miesiacach powie "mama tak sie nie mowii po wlosku"...
ciesze sie ze znalazlas drobna pracke..
zaczyna sie wszystko ukladac po twojej mysli..aby tak dalej..
kosmitka,naprawde biedulek...jeszcze tak mocno chorego go nie widzialam
jaka ta glukoze robisz?ta mala czy duza?
pogoda super.u mnie na tarasie cieplej niz w domu,okna mam pootwierane,az lepiej na duchu sie robi.
 
Ostatnia edycja:
Do góry