reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwone plamy

I po wizycie u dermatologa, stwierdził że to napewno nie azs. I że z daleka widzi że mała dostała tych plamek po proszku lovela. I faktycznie od początku używamy tego proszku. Mamy smarować pudrodermem i z biodermy atodermem. Zobaczymy co będzie. Mamy jeszcze miesiąc do wizyty u innego dermatologa zobaczymy czy będzie potrzeba

A widzisz a mi dermatolog nawet nie zasugerował ze to może być od proszku a nawet zaznaczył ze mam tylko w loveli prac [emoji23][emoji23]
 
reklama
Witam, u nas dermatolog, alergolog i 3 pediatrow stwierdziło azs, mimo mojej diety, przeróżnych maści nie znika, ale i się pogorszylo
Ja byłam sceptycznie nastawiona na teorie starszej pani dermatolog ale po trzech dniach stosowania tych leków i zmiany proszku z loveli na jelp 0+ i przepraniu całej garderoby, plamek praktycznie nie widać. Dermatolog stwierdziła że to AZS na pewno nie jest bo plamy mają widoczne granicę i są plamkami a nie zlewają się i co najważniejsze dziecko nie drapie się i jest spokojne a AZS swędzi.
 
Witam, u nas dermatolog, alergolog i 3 pediatrow stwierdziło azs, mimo mojej diety, przeróżnych maści nie znika, ale i się pogorszylo
Możesz spróbować tym sprayem z biodermy atoderm, pisze na opakowaniu że od pierwszych dni życia i do skóry suchej i atopowej i tworzy jakaś warstwę ochronną, to nie zaszkodzi chyba jeśli to AZS. A co do pudrodermu to się nie wypowiem, pisze że od 2 roku życia, ja zastosowałam i pomogło. Z tym że ja tylko u dermatolog byłam. Jak byłam u pediatry to były zaczątki tego i stwierdziła że malo tego i na razie leczyć tego nie będziemy, ale za 3 dni się pogorszyło
 
Muszę sprostować, przez dwa miesiące niektóre plamy się utrzymywały mimo zastosowanego leczenia i w dodatku wychodziły nowe. Dlatego poszliśmy na konsultację do innego dermatologa który stwierdził jakiegos grzybka, dostaliśmy maść ze sterydem i maść bez recepty daktarin. Po leczeniu większość plam znikło zostały tylko na szyjce pod fałdkami i nie możemy się ich pozbyć, pewnie grzybek ma tam dobre warunki do rozwoju, i właśnie w tamtym miejscu jak zwalczymy jedną wychodzą następne. Nie wiem skąd to cholerstwo się przyplatalo, ja dbam o czystość nawet przesadnie, żadnych zwierząt nie mamy, od urodzenia córka była kąpana w emolientach do smarowania używamy bepantenu. Więc wychodzi na to że to nie wina proszku Lovela, choć ta dermatolog przed nim bardzo przestrzegała, ale ja zwracam honor tego proszku 😄
 
Do góry