reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Mata... dzieki:tak: To dałas mi nadzieje, ze zdaze:-)Mam nadzieje, ze u mnie bedzie podobnie i w koncu zakoncze rozdział studia licencjackie:tak: jak dzieci pojda do przedszkola pomysle o mgr:tak: uff... juz tylko wstep i zakonczenie:tak:musi sie udac!
A jeszcze 1 pytanie... u Ciebie obrona to tylko formalnosc czy Cie maglowali na obronie?! znaczy zadawali mnostwo trudnych pytan?!;-)

Kasiau... dzieki! ja tu siedze jak na szpilkach, nie umiem sie skupic na pisaniu pracy, czekam na wiadomosci od męża:zawstydzona/y:
 
reklama
Asiu z pytaniami to chyba różnie, zależy od tego na kogo trafisz... jak czekałam na swoja obone i inni mówili jakie mieli pytania to mi sie słabo robiło (mielismy liste z prawie 100 zagadnieniami...), ale reguła jest taka, jak napisałaś sama pracę, to nikłe szanse że sie NIE obronisz ;-) a jak masz fajnego promotora, to juz całkiem luzik (mój powiedział mi z jakiego rozdziału mnie zapyta :-p)
kciukasy zaciśniete, będzie dobrze :tak:

moja maruda poszła spać, mam nadzieję, że do 14-15 będę miała ją z głowy :-p
 
Mata... to ciekawe jak bedzie u mnie, mam spoko promotora, to moze tez ze wzgledu na mój stan potraktuje mnie lajtowo:-p

No i czekamy dalej:zawstydzona/y:3 etap rozmów... jeszcze nic nie wiadomo czy P. dostanie ta prace:eek:Maja dac znac dzis jeszcze albo w srode... no to czekamy dalej! Ale P. jest dobrej mysli i ja też...

Małż pojechał na remont, zabrał małą do tesciów po drodze, a ja koncze prace... :tak:
Lece zaparzyć se meliski i do dzieła... :tak:
 
Witajcie kochane :-)

Asiowo, znów o Tobie myślałam, a Ty jesteś :-D nie martw się, wszystko z pracą P się ułoży :tak::tak: a jak dzidziu? a Ty jak się czujesz cieżaróweczko ;-)

Chyba Martusi królewna śpi, bo tutaj coś cicho :szok:


kobiety, niepodobne to do Was :-p:-p;-) gdzie jesteście?

Mejdia, Darunia, jak tam kawalerowie w żłobeczku?


a mnie się chce płakać, bo prawdopodobnie starania i nadzieje o mieszkanie wezmą w łeb, bo o zbyt duże zaludnienie nie dostaniemy prawdopodobnie mieszkania :-:)-( a na dodatek, prawdopodobnie, jak wrócę do pracy, to mnie zwolnią :-:)-( aż się popłakałam z bezradności :-( szukamy z moim A roboty, ale gdzie nie zadzwoni to nieaktualne :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: buuuuuuu
 
Hellołłł

No to kilka sło co u nas... w złobku- tragedia, chciałam zrobic tak jak Basia a wyszło jeszcze gorzej... czyli będę go oddawała pani przy wejsciu i będę szła odrazu do auta... bo ponziej jak Bart wstanie to ładnie wszystko zje i się bawi, dzisiaj widziałam go w akcji na podwórku jak 4 miesięczne dziecko bujał w foteliku- ale tak ostrożnie i z wyczuciem :tak: a jak już się żagnaliśmy to Bart do swojej koleżanki posłał buziaka :szok::-D a do całej załogi ładnie zrobił papa ;-)

Zaraz z Ł i Bartem jedziemy do Zakopianki na małe zakupy i chyba do kfc :zawstydzona/y::-p:rofl2: a co tam... może od jutra zacznę chodzic znów na aerobik zobaczymy...


Ewunia, a może sie jednak uda? trzymam kciuki!
Asiowo jestem z Wami myślami... będzie dobrze...

OOO musze leciec, będe pozniej...
 
W żłobku było kiepsko, Wojtuń jęczał, nie chciał jeść
a teraz też marudzi odkąd przyszliśmy.
Zachowuje się strasznie, ryczy, wyje, rzuca się :wściekła/y:
ledwo tego posta daje mi pisać...
Może to jakieś choróbsko?:no:

Ewunia, Asiowo
nie martwcie się musi być dobrze!!!
Darunia to dzielny Bartuś, cieszę się, że dobrze się czuje w żłobku,
Z Wojtkiem też ponoć nie jest najgorzej tylko te pożegnania...
 
U nas nie ma szans aby przeszedł wniosek, bo mamy za dużo m2 na jedną osobę. U A jest to 6 m2 a umnie 9, a powinno być poniżej 5. Więc bye bye mieszkanko :no::no::no::no::no:
 
Oj to przykre Ewula Dziewczyny dajcie maluchom parę dni w żłobkach a wszystko dojdzie do normy. Daruunia wiem że to się wydaje takie bez serca ale lepiej jest się w twoim wypadku pożegnać szybko ale skutecznie a tak to on nie wie o co chodzi. Daruunia wow to juz jutro - pierwszy dzionek w pracy. A ja walczę z cycem - dziś posmarowałam solą i jak na razie jest ok, zobaczymy dalej
 
Hej kobietki!:-)
Kilka dni mnie nie bylo,a tu tyyyyyyyle napisane........Ledwo dalam rade-M zajmuje sie na szczescie Maja;-)

Ewunia-trzymam kciuki,zeby jednak z tym mieszkaniem sie udalo!
Martusia-najlepsze zyczonka z okazji wczorajszych urodzinek!!!!!!
Asiowo-trzymam kciuki za meza prace oraz za Ciebie i malenstwo w brzuszku-zeby zdrowo i dlugo sie w tym brzuszku rozwijalo.

Nie pamietam juz nic wiecej....

U nas wszystko ok,w zlobku Mai zazdrosc uz przeszla:-)Doszlo troche nowych dzieci i wszystkie bardzo przezywaja rozstania z rodzicami:-(Ale z doswiadczenia widze,ze niektore przyzwyczajaja sie w kilka dni,a niektore w 2 tygodnie.
Buzialki Wam wszystkim:-)
 
reklama
Do góry