Aniknulko wielkie gratulacje!!! Ucałowania dla Jaśka!!!
Asiowo, cieszę się, że już po nerwach!
Myszko, niech moc e-ciotek da Tobie i maleńkiej siłę, wszystko będzie dobrze. Już niedługo!!!
magdziarku, nie wkurzaj się na te dręczące pytania, po co się przejmować, nie urodziłaś jeszcze i tyle
Asiowo, cieszę się, że już po nerwach!
Bardzo dobre!!!My wczoraj ledwo od ginki wyszliśmy, już sms "I co u lekarza?" no to mąż odpisał, "lekarz czuje się dobrze i jest zdrowy" ;-)
Ewcia, trzymaj się dzielnie,Twój chłop to ma cięzka robotę...:-(nie wiem czy słyszałyście o wybuchu w kopalni Borynia...w każdym razie mój Mężuś tam ratuje ludzi i dzisiaj o 22.00 znów jadą. Żal mi go, naoglądał się sporo, teraz odsypia zarwaną noc i za kilka godzin znów jedzie...więc znów samotna i nieprzespana noc przede mną
Myszko, niech moc e-ciotek da Tobie i maleńkiej siłę, wszystko będzie dobrze. Już niedługo!!!
magdziarku, nie wkurzaj się na te dręczące pytania, po co się przejmować, nie urodziłaś jeszcze i tyle