reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2023

Cześć dziewczyny:) jeszcze trochę nieśmiało ale witam się z Wami, bo podczytując Was widzę że tutaj znajdę wsparcie 😊💪 Bardzo długo staraliśmy się o dziecko,już zaczęłam tracić nadzieję, że kiedykolwiek się uda, tym bardziej że czas gonił, mam 34lata, każdy lekarz powtarzał to jak mantrę na każdej wizycie, że to już czas, że do następnego roku pasowałoby zajść w ciążę (tak jakbym tego nie wiedziała, a to w żaden sposób nie pomagało) 😢 OM 14.09. i jakie było moje zaskoczenie jak zobaczyłam 2 piękne kreseczki na teście, z pół godziny nie mogłam się uspokoić i przestać płakać :) na pierwszej wizycie widać było pęcherzyk ciążowy, parę dni później zaczęłam delikatnie plamić i zaczął boleć mnie brzuch, po szybkiej wizycie u lekarza okazało się że zrobił się krwiak w okolicy pęcherzyka, przepisał 3x1 duphaston i kazał leżeć, dużo odpoczywać i się nie przemęczać. Serduszka jeszcze nie było widać, lekarz stwierdził że powinno być widać za tydzień na wizycie kontrolnej 3.11.ale że pęcherzyk się powiększył i że pojawiło się w nim ciałko żółte. Tak bardzo się cieszę że się udało, ale z drugiej strony tak bardzo się boję czy wszystko będzie dobrze i boję się cieszyć 😢 miłej niedzieli 😘
 
reklama
Cześć dziewczyny:) jeszcze trochę nieśmiało ale witam się z Wami, bo podczytując Was widzę że tutaj znajdę wsparcie 😊💪 Bardzo długo staraliśmy się o dziecko,już zaczęłam tracić nadzieję, że kiedykolwiek się uda, tym bardziej że czas gonił, mam 34lata, każdy lekarz powtarzał to jak mantrę na każdej wizycie, że to już czas, że do następnego roku pasowałoby zajść w ciążę (tak jakbym tego nie wiedziała, a to w żaden sposób nie pomagało) 😢 OM 14.09. i jakie było moje zaskoczenie jak zobaczyłam 2 piękne kreseczki na teście, z pół godziny nie mogłam się uspokoić i przestać płakać :) na pierwszej wizycie widać było pęcherzyk ciążowy, parę dni później zaczęłam delikatnie plamić i zaczął boleć mnie brzuch, po szybkiej wizycie u lekarza okazało się że zrobił się krwiak w okolicy pęcherzyka, przepisał 3x1 duphaston i kazał leżeć, dużo odpoczywać i się nie przemęczać. Serduszka jeszcze nie było widać, lekarz stwierdził że powinno być widać za tydzień na wizycie kontrolnej 3.11.ale że pęcherzyk się powiększył i że pojawiło się w nim ciałko żółte. Tak bardzo się cieszę że się udało, ale z drugiej strony tak bardzo się boję czy wszystko będzie dobrze i boję się cieszyć 😢 miłej niedzieli 😘
Heej 😘 witaj w grupie :) ja też mam wizytę 3.11, będzie to moja pierwsza wizyta :) też się boję :/ zacznę wtedy 7 tydzień wiec mam nadzieje ze serduszko będzie można usłyszeć. Wielki strach, 1000 myśli na sekundę ale wierzę że będzie dobrze 🙂 Ty również musisz w to wierzyć 😘 a tersz jak się czujesz? Plamienia ustąpiły :)??
 
Heej 😘 witaj w grupie :) ja też mam wizytę 3.11, będzie to moja pierwsza wizyta :) też się boję :/ zacznę wtedy 7 tydzień wiec mam nadzieje ze serduszko będzie można usłyszeć. Wielki strach, 1000 myśli na sekundę ale wierzę że będzie dobrze 🙂 Ty również musisz w to wierzyć 😘 a tersz jak się czujesz? Plamienia ustąpiły :)??
witaj 😘 to będziemy się stresować razem tego samego dnia 🥰 na którą masz wizytę? Ja na 16.45. ja cały czas się martwię czy serduszko będzie biło, według aplikacji teraz jestem w 7 tygodniu, a w środę jeszcze nie było widać, ale mam nadzieję że będzie dobrze 🙂 plamienia są minimalne, tylko na papierze od czasu do czasu pojawiają się takie delikatnie podbarwienia, ale lekarz powiedział że to normalne, że to ten krwiak się tak oczyszcza, najważniejsze że nie ma żywej krwi 🙂 a poza tym czuje się w miarę dobrze, piersi bolą, jestem senna, idę spać "z kurami" 😅 i wstaje w nocy po kilka razy na siku. Zaczęły się też jakieś zachcianki pojawiać, wczoraj było mi niedobrze prawie cały dzień, a marzyłam o tłuczonych ziemniakach z sosem, no mąż nie ogarnia jeszcze tego i się podśmiechuje ze mnie 😅🤦🏼‍♀️
 
witaj 😘 to będziemy się stresować razem tego samego dnia 🥰 na którą masz wizytę? Ja na 16.45. ja cały czas się martwię czy serduszko będzie biło, według aplikacji teraz jestem w 7 tygodniu, a w środę jeszcze nie było widać, ale mam nadzieję że będzie dobrze 🙂 plamienia są minimalne, tylko na papierze od czasu do czasu pojawiają się takie delikatnie podbarwienia, ale lekarz powiedział że to normalne, że to ten krwiak się tak oczyszcza, najważniejsze że nie ma żywej krwi 🙂 a poza tym czuje się w miarę dobrze, piersi bolą, jestem senna, idę spać "z kurami" 😅 i wstaje w nocy po kilka razy na siku. Zaczęły się też jakieś zachcianki pojawiać, wczoraj było mi niedobrze prawie cały dzień, a marzyłam o tłuczonych ziemniakach z sosem, no mąż nie ogarnia jeszcze tego i się podśmiechuje ze mnie 😅🤦🏼‍♀️
Ja mam na 10:) ja wgl aplikacji tersz jestem w 6::)
Też mamvnadzieję że w czwartek ❣️ będzie :) :)
 
reklama
Do góry