reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2023

reklama
Dziewczyny wszystkie robicie któryś z testów NIPT czy któraś decyduje się jedynie na pappa? Ja sama nie wiem co robić…
I w ogóle czy usg pierwszego trymestru to to samo co usg generyczne z testem pappa? Bo już nie ogarniam 😓🫣
 
A czy ktoś planuje robić samo usg? Lub usg i pappa? 🤔 Macie już doświadczenia z pappa? Ja jestem zmieszana, ze względu na młody wiek szkoda mi inwestować w bardziej szczegółowe badania. Z drugiej strony nie wiem czy jest sens robić pappa, bo wyczytałam, że często wskazuje na duże prawdopodobieństwo chorób, generuje dużo stresu, a finalnie po zrobieniu sanco np. okazuje się, że ryzyko jest znikome.
 
Dziewczyny wszystkie robicie któryś z testów NIPT czy któraś decyduje się jedynie na pappa? Ja sama nie wiem co robić…
I w ogóle czy usg pierwszego trymestru to to samo co usg generyczne z testem pappa? Bo już nie ogarniam 😓🫣
Tak, to to samo ;) Moja mama w ciąży z siostra miała podstawowe ryzyko wad 1:100 ze względu na wiek, USG genetyczne wyszło tak dobrze, ze wszystkie ryzyka zmniejszyły się do ok 1:2000. Siostra urodziła się z bardzo poważnym zespołem genetycznym. Ja robię jedno i drugie. Z wiekiem rośnie tylko ryzyko trisomii, ale już inne wady takie jak translokacje, delecje, duplikacje praktycznie nie są zależne od wieku matki.
Na pewno część dziewczyn będzie robiła tylko USG genetyczne, cześć pewnie w ogóle nie zrobi, jeśli nie będą miały wskazań. Musisz sobie sama odpowiedzieć na to, co w Twoim konkretnym przypadku da Ci spokój ducha ;)
 
Ja robię usg i pappa, piszecie o sanco faje badanie, że tyle informacji, ale za bardzo się nad tym nie zastanawialiśmy nawet, tak mi ginekolog zasugerował
Robi ktoś usg, pappa i sanco?
Bo ja też już nie wiem 🙈
 
Ja na głupim jasiu czułam się jak w filmach, jak ktoś jest otępiały jakimiś dragami. Głosy osób są jakoś tak daleko i żyję w swoim świecie.
Także u nas to tak było: położna mówiła do męża co ja mam robić, on mi KRZYCZAŁ do ucha, a ja to leeeeeedwo ledwo słyszałam i robiłam albo nie :D
Nawet lekarz chciał męża wyrzucić z sali, ze się na mnie drze, ale położna powiedziała, ze nie , nie, mąż tutaj bardzo pomaga :D

A ja głupiego Jasia dobrze wspominam, może nie łagodził super bólu, ale odwracał uwagę. Ale u mnie to było tak że już pod koniec skończyły się butle na oddziale, więc końcówkę miałam bardzo świadomą i nikt nie musiał na mnie krzyczeć 😂
 
reklama
Do góry