Może już faktycznie Twoje dziecko chce ćwiczyć siadanie, każde rozwija się swoim rytmem u nas jeszcze nie jest na tym etapie i nie chce się tak podnosić, ale też jak u @agnik31 obraca się na boki, zwłaszcza na lewy a dzisiaj zaczęła się obracać prawie na brzuch gdyby nie rączka której nie umie wyjąć i jej blokuje całkowity obrótA dziewczyny, wasze dzieci juz powoli chcą siadać? Ja mam wrazenie ze moja tak bo tak jakby podciaga sie na moich dłoniach jak ja trzymam za dłonie.. pomagam jej wtedy i sobie tak siedzi.. a jak ja odkladam z powrotem na kolana to ryczy i uspokaja sie dopiero jak znowu usiadzie hehe.. ale nje wiem czy to tak zdrowo tak szybko.. dopiero co skonczyla 12 tydzien.. jak tak siedzi to ma raczej glowke lekko w dol skierowana a czasami wyprostuje sobie i na mnie patrzy
reklama
Aaa i ma 15 tygodni skończoneMoże już faktycznie Twoje dziecko chce ćwiczyć siadanie, każde rozwija się swoim rytmem u nas jeszcze nie jest na tym etapie i nie chce się tak podnosić, ale też jak u @agnik31 obraca się na boki, zwłaszcza na lewy a dzisiaj zaczęła się obracać prawie na brzuch gdyby nie rączka której nie umie wyjąć i jej blokuje całkowity obrót
Doriis
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Kwiecień 2020
- Postów
- 277
Kochana za szybko żeby sadzać . Dzieciatko bedsie próbowało, ale niestety za szybko jeszcze . Nie ciągaj za rączki za często bo tak jak mówisz ma główkę do tyłu, nie jest na to gotowe . Mój Oli ma 17 tydzień i też chętnie by usiadł ,ale niestety mięśnie i ich napięcie nie są jeszcze gotowe na taki duży krok .A dziewczyny, wasze dzieci juz powoli chcą siadać? Ja mam wrazenie ze moja tak bo tak jakby podciaga sie na moich dłoniach jak ja trzymam za dłonie.. pomagam jej wtedy i sobie tak siedzi.. a jak ja odkladam z powrotem na kolana to ryczy i uspokaja sie dopiero jak znowu usiadzie hehe.. ale nje wiem czy to tak zdrowo tak szybko.. dopiero co skonczyla 12 tydzien.. jak tak siedzi to ma raczej glowke lekko w dol skierowana a czasami wyprostuje sobie i na mnie patrzy
Na spokojnie przyjdzie na to czas
Oli wczoraj to diabeł wcielony ,dramat z nim . Spać nie ,spać tak . Jeść nie,wracaj z cyckiem . Chce leżeć, chce być noszony ,odłóż mnie !
Cierpliwość powinni dorzucać do każdego noworodka na porodówce w gratisie
U nas to samo już 3 dzień a kręgosłup mi pęka od noszenia, czasami już chce mi się płakać w dodatku mała od soboty charczy, dzisiaj zaczęła kaszlec i może przez to też taka marudna... No ciężko jest w każdym razieKochana za szybko żeby sadzać . Dzieciatko bedsie próbowało, ale niestety za szybko jeszcze . Nie ciągaj za rączki za często bo tak jak mówisz ma główkę do tyłu, nie jest na to gotowe . Mój Oli ma 17 tydzień i też chętnie by usiadł ,ale niestety mięśnie i ich napięcie nie są jeszcze gotowe na taki duży krok .
Na spokojnie przyjdzie na to czas
Oli wczoraj to diabeł wcielony ,dramat z nim . Spać nie ,spać tak . Jeść nie,wracaj z cyckiem . Chce leżeć, chce być noszony ,odłóż mnie !
Cierpliwość powinni dorzucać do każdego noworodka na porodówce w gratisie
Doriis
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Kwiecień 2020
- Postów
- 277
U nas też 3 dzień. Mąż całymi dniami w pracy ,to sama się użeramU nas to samo już 3 dzień a kręgosłup mi pęka od noszenia, czasami już chce mi się płakać w dodatku mała od soboty charczy, dzisiaj zaczęła kaszlec i może przez to też taka marudna... No ciężko jest w każdym razie
Dobrze ze mama pomaga mi przy 6 latce . Boże świat zginąłby bez babć
Hej dziewczyny. Moje zapalenie piersi przerodziło się w ropień. 2 dni biegałam poszpitalach bo nikt mnie nie chciał przyjąć ale już jestem po zabiegu i mam nadzieję że jutro wyjdę do domu. Najgorsze że mały musiał przejść całkowicie na mm a tak długo się staraliśmy o rozkręcenie laktacji a teraz nie wiadomo jak to będzie.
O matko! To straszne co Cię spotkało! Teraz najważniejsze żebyś doszła do siebie, karmiłaś dziecko 3 miesiące więc jak przejdzie teraz na mm to na pewno nic mu nie będzie a jeśli chodzi o laktacje to jak to jest? Zanikła Ci sama czy coś podali żeby zanikła? Jak to działa w takiej sytuacji?Hej dziewczyny. Moje zapalenie piersi przerodziło się w ropień. 2 dni biegałam poszpitalach bo nikt mnie nie chciał przyjąć ale już jestem po zabiegu i mam nadzieję że jutro wyjdę do domu. Najgorsze że mały musiał przejść całkowicie na mm a tak długo się staraliśmy o rozkręcenie laktacji a teraz nie wiadomo jak to będzie.
@Mia12345 nie zanikła w tej piersi z ropniem mam narazie bardzo mało mleka, mam nadzieję że się to poprawi w drugiej normalnie. W szpitalu cały czas odciągam i to jest do mojej decyzji czy będę chciała dalej karmić jeśli nie to podają tabletki na zahamowanie. Ja sama nie wiem co mam zrobić na pewno mm musi być włączone bo jedna pierś nie nadrobi mi mleka za dwie, mąż chciałby żebym przestała karmić bo boi się że się to powtórzy a ja chyba bym chciała spróbować jeszcze chociaż 3 miesiące żeby do 6 dociągnąć
reklama
Rozumiem Cie doskonale, zwłaszcza że jak wspominałaś walczyłaś o tą laktacje, sama walczyłam, przeszłam zastoje i odciąganie ręczne mleka na żywca przez położne więc też jak później mi zanikał to się załamywałam ale udało się więc trzymam kciuki za Ciebie ale pamiętaj że w razie czego mm nie jest największym złem pierwsze dziecko po 3 miesciach zaczęłam karmić mm bo mój pokarm zanikł i wszystko było ok@Mia12345 nie zanikła w tej piersi z ropniem mam narazie bardzo mało mleka, mam nadzieję że się to poprawi w drugiej normalnie. W szpitalu cały czas odciągam i to jest do mojej decyzji czy będę chciała dalej karmić jeśli nie to podają tabletki na zahamowanie. Ja sama nie wiem co mam zrobić na pewno mm musi być włączone bo jedna pierś nie nadrobi mi mleka za dwie, mąż chciałby żebym przestała karmić bo boi się że się to powtórzy a ja chyba bym chciała spróbować jeszcze chociaż 3 miesiące żeby do 6 dociągnąć
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: