reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2020

Super że i Tobie udało się trafić na takiego fajnego lekarza [emoji4] jestem naprawde w szoku że tak może wyglądać wizyta o prowadzenie ciąży. A wydawało mi się że moja ginekolog z luxmedu jest spoko i byłam zadowolona w poprzedniej ciąży. A teraz to luksus...
i właśnie tak powinna wyglądać opieka lekarska :)
Dokładnie taki sam jest mój lekarz do którego chodzę prywatnie. Dzis wizyta super, zrobił mi i USG normalne i 3D, poobjaśniał co jest co bo jak dla mnie dzidziuś wygląda bardziej jak żółwik niż ludzik :rofl: Założyliśmy kartę ciąży i przy okazji obładował mnie jakimiś reklamowymi próbkami. No i zaproponował już ciągłe L4. Ustaliłam z nim że podomykam wszystkie sprawy w pracy i za dwa tygodnie na kolejnej wizycie już mi je wypisze. Ja pracuję jako terapeutka w ośrodku dla niepełnosprawnych dzieci, moje stanowisko pracy ma wpisane warunki trudne i szkodliwe, więc u nas w ośrodku to standard że dziewczyny w ciąży od razu idą na L4 i pokazują się dopiero po macierzyńskim.
 
reklama
Super że i Tobie udało się trafić na takiego fajnego lekarza [emoji4] jestem naprawde w szoku że tak może wyglądać wizyta o prowadzenie ciąży. A wydawało mi się że moja ginekolog z luxmedu jest spoko i byłam zadowolona w poprzedniej ciąży. A teraz to luksus...

to naprawdę ważne mieć dobrego lekarza, takiego z prawdziwego zdarzenia. W trakcie trwania ciąży może się wydarzyć bardzo wiele i to ogromny komfort psychiczny wiedzieć, ze gdyby działo się coś złego to po prostu dzwonisz i masz wizytę, albo chociaż ktoś wyjaśni co robić. Ja całą pierwszą ciążę chodziłam prywatnie i nie żałuję. Jasne, poszło sporo kasy, ale opiekę miałam na naprawdę najwyższym poziomie.
Pamiętam jak poszłam do lekarza na nfz i poprosiłam o l4 do pracy (12tydzień) a on mi na to, ze nie widzi powodu, ze w ciąży to nawet w kopalni można pracować, bo jak ma być ciąża to będzie, a jak miałaby "polecieć" to nawet leżenie plackiem nie pomoże. To był dla mnie mega szok że można w ten sposób potraktować ciężarną pacjentkę.
 
Dziewczyny jestem po wizycie u prywatnego ginekologa...no całkiem inna bajka i gadka... Będę chodzić do niego i na lux med aby robić bezpłatne badania. Jak mu powiedziałam o wcześniejszych poronieniach i ciąży z krwawieniami i o tym jak się teraz czuje to od razu powiedział że powinnam iść na zwolnienie i odpoczywać. Dał mi też swój numer telefonu i w razie gdyby coś mnie niepokoiło to mam dzwonic. Pierwszy raz spotkałam się z takim podejściem i jestem pozytywnie nastawiona. Zrobił mi USG przez brzuch, bo nie chciał nasilać plamienia i było widać zarodek 6mm i ogólnie powiedział że jak na ten moment (6+4d) wszystko wygląda dobrze i mam być dobrej myśli. Mam zwolnienie do 8listopada i wówczas mam ponownie do niego przyjść i zrobimy USG oraz ustalimy plan prowadzenia ciąży biorąc pod uwagę wszystkie czynniki.
Super [emoji846] w takim razie dużo odpoczywaj, ja ostatnio na prywatnej wizycie też poczułam,że to inna bajka niż w moim przypadku lux med (ale placówka współpracująca) nie chce chodzić do 2 lekarzy i na razie myślę jak ugryźć temat badań, w poniedziałek będę pytać w lux med czy konieczne jest skierowanie na badania czy da się to pominąć. Jak tak to chyba zdecyduje się na te prywatne wizyty. Czułam ,że jestem w dobrych rękach
 
A podpytywaliscie czy chciałaby rodzeństwo? Bo synek to raz mówił że chce następnym że nie. I teraz jest na etapie że nie chce.

kiedyś bardzo chciała, teraz nie mam pojęcia jakie ma zapatrywania :rofl: chociaż jak ostatnio byliśmy na weselu to adorowała wszystkie malutkie dzieci obecne na imprezie :) myślę ze będzie zadowolona ;)

generalnie chyba najważniejsze jest po prostu aby czuła że nowy dzidziuś nic nie zmieni w naszych uczuciach względem niej, że zawsze będzie moim kochanym Króliczkiem :) mam zamiar na tyle na ile będzie chciała angażować ją w te całe ciążowe przygotowania, aby miała wpływ na wybór wyprawki itd. po prostu żeby czuła się ważną częścią naszego rodzinnego oczekiwania :)
 
Korzystam z luxmedu i z tego co przerabiałam tow każdej chwili można zrobić badania ale tylko że skierowaniem od lekarza luxmedu są one bezpłatne. Bez skierowania są płatne.
Dlatego będę chodzić do tego prywatnego a do luxmedu tylko po to aby wystawiał skierowania i abym miała bezpłatne badania. Ale zaufaniem w tym ciąży obdarzeni tego prywatnego [emoji4]
Super [emoji846] w takim razie dużo odpoczywaj, ja ostatnio na prywatnej wizycie też poczułam,że to inna bajka niż w moim przypadku lux med (ale placówka współpracująca) nie chce chodzić do 2 lekarzy i na razie myślę jak ugryźć temat badań, w poniedziałek będę pytać w lux med czy konieczne jest skierowanie na badania czy da się to pominąć. Jak tak to chyba zdecyduje się na te prywatne wizyty. Czułam ,że jestem w dobrych rękach
 
Ja swoim dzieciom powiedziałam że podjęliśmy z tatą decyzję o kolejnym dziecku i co oni na to. A potem jak już się udało to od razu też im powiedzieliśmy i cieszą się bardzo. Wymyślają imiona i kłócą się w czyim pokoju będzie łóżeczko :)
Ja wciąż z wielkim dystansem.. Brzuch dziś nie boli na szczęście..
 
To bardzo dobre podejście, mój synek jest jeszcze malutki, więc w wyprawkę go angażować nie będę bo i tak nie zrozumie ale jak pojawi się maleństwo to będę się starać mu pokazalywac że jest ważny i bardzo go potrzebuje. Jest bardzo tulasny, opiekunczy i lubi pomagać więc mam nadzieję że będzie dobrze. Zrobię wszystko aby nie czuł się odrzucony czy zazdrosny. Zawsze będzie moim małym Tygryskiem [emoji4]
kiedyś bardzo chciała, teraz nie mam pojęcia jakie ma zapatrywania :rofl: chociaż jak ostatnio byliśmy na weselu to adorowała wszystkie malutkie dzieci obecne na imprezie :) myślę ze będzie zadowolona ;)

generalnie chyba najważniejsze jest po prostu aby czuła że nowy dzidziuś nic nie zmieni w naszych uczuciach względem niej, że zawsze będzie moim kochanym Króliczkiem :) mam zamiar na tyle na ile będzie chciała angażować ją w te całe ciążowe przygotowania, aby miała wpływ na wybór wyprawki itd. po prostu żeby czuła się ważną częścią naszego rodzinnego oczekiwania :)
 
reklama
U mnie to samo! Każde chce dzieciątko u siebie. Mam świadomość, że to do czasu. Ciężko będzie wprowadzić malucha do pokoju 12-latka, ale staram się tym nie martwić. Przyjedzie czas o na to![emoji846]
Ja swoim dzieciom powiedziałam że podjęliśmy z tatą decyzję o kolejnym dziecku i co oni na to. A potem jak już się udało to od razu też im powiedzieliśmy i cieszą się bardzo. Wymyślają imiona i kłócą się w czyim pokoju będzie łóżeczko :)
Ja wciąż z wielkim dystansem.. Brzuch dziś nie boli na szczęście..
 
Do góry