reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2020

Witam wszystkich.
Tak myślałam czy napisać do Was na czerwcowe mamy czy poczekać jeszcze. Ostatnia @ miałam 4 września. Dni płodne w sumie nie wiem kiedy bo mam strasznie długie cykle, ale wiem kiedy były przytulanki. U lekarza byłam 9.10 ale jeszcze nic nie widział. kazał przyjść za 10 dni. Oczywiście nie wytrzymałam i zrobiłam test ciążowy raz wieczorem i wyszła cieniutka kreska cień-cienia jak to się mówi a 2 dni później w sobotę już bardziej widoczna. Strasznie się boję bo ostatnią ciąże w maju miałam biochemiczną nie wiem jak wytrzymam do piątku na Bete nie chce iść.... Trzymajcie za mnie kciuki ! Jeśli będzie dobrze to termin był by na 18.06 :)
 
reklama
Witam wszystkich.
Tak myślałam czy napisać do Was na czerwcowe mamy czy poczekać jeszcze. Ostatnia @ miałam 4 września. Dni płodne w sumie nie wiem kiedy bo mam strasznie długie cykle, ale wiem kiedy były przytulanki. U lekarza byłam 9.10 ale jeszcze nic nie widział. kazał przyjść za 10 dni. Oczywiście nie wytrzymałam i zrobiłam test ciążowy raz wieczorem i wyszła cieniutka kreska cień-cienia jak to się mówi a 2 dni później w sobotę już bardziej widoczna. Strasznie się boję bo ostatnią ciąże w maju miałam biochemiczną nie wiem jak wytrzymam do piątku na Bete nie chce iść.... Trzymajcie za mnie kciuki ! Jeśli będzie dobrze to termin był by na 18.06 :)
Trzymamy kciuki :)
 
Kurde dziewczyny po piątkowej wizycie, gdzie już w myślach był pewna,że nic z tego zrobiłam betę - wynik 24 tys, dziś powtórka i wynik 45 tys.... Ma tym etapie podobno powinna się podwajać co ok 96 h,a tu nie minęło nawet 72h. Wiem,że to jeszcze nic nie znaczy, ale jakoś nabrałam nadziejii.... Za to do jutrzejszej wizyty chyba zniosę jajko :p
To chyba sprzęt musiał być słaby, bo beta pieknie rośnie. Trzymam kciuki, zebys we wtorek zobaczyła zarodek i serduszko
 
Nie mam czasu was teraz przeczytać ale wszystko nadrobię wieczorem. Tymczasem teraz się chwalę, chociaż połowicznie jest czym. Byłam na NFZ więc i tak fajnie że się udało zrobić pierwsze USG. Wieczorem idę na drugie, dokładniejsze i lekarka bardziej dociekliwa i przede wszystkim jest też endokrynologiem.
Z USG wyszło że wszystko dobrze. Fasola ma cm długości, wszystko jest idealnie, zgodnie z OM.
Zapytałam się czy z blizną po CC jest wszystko w porządku a ona do mnie 'nie zwracałam uwagi na bliznę'. Ale i tak spoko że na NFZ miałam USG. Wieczorem wyśle lepsze zdjęcie i szerszą informację, bo co prywatnie to jednak prywatnie. Przynajmniej mam badania za free :)
IMG_20191014_113757.jpeg
 
Hej hej. Dzisiaj byłam na wszystkich badaniach. Wyniki maja być jutro w systemie i lekarz ma dzwonić co i jak. Jeśli chodzi o zwolnienie lekarskie. Mogę sama zdecydować kiedy chce iść ale w jego zalecaniach jeśli dalej będzie stres w pracy to mam natychmiast iść na zwolnienie bo on nie chce ryzykować. Już dzisiaj chciał wypisać ale z racji tego, że jest wysoki sezon nie chce zostawiać ich samych. Cóż uznałam, że jeśli w tym tygodniu znów będzie nerwowa atmosfera bez wahania pójdę na zwolnienie.
 
Dziewczyny, takie mdłości dziś miałam jak jeszcze nigdy. W ogóle dla mnie to nowość bo w pierwszej ciąży ani razu mnie nie zlapaly. Piersi mnie tak bolą że masakra, najgorzej sutki (też macie takie czerwone???), są takie tkliwe że jak się myłam to nie mogłam ich dotknąć :oo2:

Odliczam do wizyty w środę. Jestem taka podekscytowana :) mąż zrobił mi niespodziankę i dzisiaj dostałam segregator ciążowy ten od mamy ginekolog. Bardzo fajna sprawa, ciekawie zrobione, na pewno będę korzystać.
 
Powiem szczerze, że niewiem co robić. Pracuje jako fizjoterapeutka z osobami starszymi, po udarach i ciężkich wypadkach, gdzie trzeba włożyć dużo wysiłku w pracy z takimi osobami, w miejscu w którym pracuje panuje od tamtego tygodnia wirus żołądkowy( wymioty i biegunka) i się zastanawiam czy jutro nie pojsc do rodzinnej i nie wziasc chorobowego do piątku, dzisiaj mam jeszcze zaplanowany jeden dzień urlopu. W poniedziałek pójdę na wizytę i jak dobrze pójdzie napewno dostanę zwolnienie już ciążowe. Chociaż okropnie obawiam się tej ciąży pozamacicznej bo często czuje ta moją prawą strone podbrzusza, a tu jeszcze tydzień do wizyty, chyba oszaleje......

Kobietko powinnaś od razu iść na zwolnienie! Przecież Twoja praca wymaga sporego wysiłku i do tego dochodzi niemały stres. Po przejściach jakie miałaś nie powinnaś nawet się zastanawiać, szczególnie jeśli w grę wchodzi do tego jakiś paskudny wirus.
 
reklama
Do góry