Azorek, a może inny nocnik? jakiś nowy? czy tez nieeee?no to moja amelkowna sama wola ze zrobila siku i kupke (siku pokazuje na pipke a kupke wola ze jest "bleee") ale jak wystawiam nocnik to sie drze i placze(( i chyba tatko powinien lanie dostac czyms ciezkim bo to jego wina....po tym jak nakrzyczal na nia nie ma opcji nocnika czy nakladki :/ (( plakac mi sie chce bo bylo juz blisko mloda szbko lapie a teraz to ja nie wiem kiedy jej minie (
Monai smiesznie wola bo na siusiu wola "siosio" a na kupke "popa" bo Monika nie wymawia "u"
no i nie zostawia mi niespodzianek ;-)
dzis poszla pierwszy raz do zlobka...zobaczymy czy panie beda wiedzialy co to "popa" i "siosio" ;-)
a moja jak chce kupe to nic nie mówi tylko nosem pociąga i robi minę jakby śmierdziało, nawet jak już po(jak już dawno śmierdzieć przestanie ) się jej spyta co zrobiła - to własnie takim gestem to wyraża buahaha
u nas na maxa dobrze z nocnikiem itd. i myslałam zeby nakładkę kupić...czy przez nią nózki Waszych dzieciów nie są przyszczypywane jak siadają?????bo pamietam jeszcze jak moja siorka młodsza z takiej korzystała to ciągle jej ciałko wchodziło miedzy nakładkę a deskesedesową....
i tez powodzonka w odpieluszkowywaniu życzę!