slodkatrojeczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Październik 2018
- Postów
- 5 882
Też głodna jestem. Pączka bym zjadła. Takiego z grubą warstwą lukru...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Niby ta ale przez to ciągle wykuer w okolicach 6-6.2Hehe 3 trymest [emoji16]
A próbowałaś zjeść coś normalnego i wtedy zmierzyć cukier? Bo obciążenie naprawdę masz w normie. Norma do 140 po 2h była lata temu. Teraz jest 153. No i cukry te co piszesz też są ok. Zdarzył Ci się za wysoki pomiar godzinę po posiłku? Dieta cukrzycowa nie istnieje. Każdy organizm jest innyCzesc, dziewczyny przygarniecie? Jestem w 30 tc. W 27 tc wyniki krzywej 82/152/146. Ginekolog i diabetolog stwierdzily, ze wynik po 2 godz. jest za wysoki, mimo ze czytalam o normie do 153. Mam diete, wykroczen niewiele. Tylko sama juz nie wiem, jak jesc. Diabetolog mnie zbesztala, ze mam nie stosowac diety cukrzycowej, a zdrowa diete ciezarnej. Na magicznej kartce nie ma slowa o ziemniakach czy burakach. Jak mierzylam cukier czesciej niz po godz. od zjedzenia posilku to tez byla niezadowolona. Wiec troche wyluzowalam. Glodna nie chodze, cukry w normie. Ale dzis np. wyczytalam, ze ziemniaki i buraki maja wysokie ig i cukier w normie mogl oznaczac duzy wyrzut insuliny. Jak sie polapac? Tesciowa przywiozla karczek, buraki i kluski slaskie. Zeby nie jesc klusek zrobilam ziemniaki, bo uwielbiam, a nic mi po nich teoretycznie nie jest.. Cukier po godzinie od zupy 117, od drugiego dania 116, po 2 godzinach 93.
A próbowałaś zjeść coś normalnego i wtedy zmierzyć cukier? Bo obciążenie naprawdę masz w normie. Norma do 140 po 2h była lata temu. Teraz jest 153. No i cukry te co piszesz też są ok. Zdarzył Ci się za wysoki pomiar godzinę po posiłku? Dieta cukrzycowa nie istnieje. Każdy organizm jest inny
Moja diabetolog od razu wysłała mnie do dietetyka, miałam wizytę po tygodniu. Przez ten tydzień miałam trzymać dietę, sprawdzać cukry i zapisywać co jem. Potem właśnie dietetyczka sprawdzała co jem i czy jem wystarczająco. Zapotrzebowanie kaloryczne to indywidualna sprawa, kazała wsuwac od 3 trymestru 2000kcal. Calkowita rezygnacja z cukrów. Ogólnie są produkty nie wskazane ale... każdemu szkodzi co innego, trzeba sprawdzic na sobie. No i ogolna zasada, której ja się trzymam - posiłek musi składać się z węgli, białka i tłuszczu. Jadam regularnie, o 8 śniadanie, potem co 2-2,5 godziny posiłek, po obiedzie przerwa 3 godziny do podwieczorku. I to działa. A ja mam duży problem z utrzymaniem cukrów w ryzach i powiem szczerze, że tylko rygorystyczne trzymanie się zaleceń przynosi u mnie jakis skutek. Wystarczy, że np. jadę do lekarza i mam dłuższą przerwę w posiłkach. Potem zjem coś co zwykle nie podnosi mi cukru i bach 170. Musisz sprawdzić na sobie. Nie ma złotego środkaDwa razy mialam wynik 147, z czego raz bylam mega zestresowana, a stres podobno wybija cukier Wole wiec trzymac diete, same korzysci, ale zeby te zasady byly jakies przejrzyste
Moja diabetolog od razu wysłała mnie do dietetyka, miałam wizytę po tygodniu. Przez ten tydzień miałam trzymać dietę, sprawdzać cukry i zapisywać co jem. Potem właśnie dietetyczka sprawdzała co jem i czy jem wystarczająco. Zapotrzebowanie kaloryczne to indywidualna sprawa, kazała wsuwac od 3 trymestru 2000kcal. Calkowita rezygnacja z cukrów. Ogólnie są produkty nie wskazane ale... każdemu szkodzi co innego, trzeba sprawdzic na sobie. No i ogolna zasada, której ja się trzymam - posiłek musi składać się z węgli, białka i tłuszczu. Jadam regularnie, o 8 śniadanie, potem co 2-2,5 godziny posiłek, po obiedzie przerwa 3 godziny do podwieczorku. I to działa. A ja mam duży problem z utrzymaniem cukrów w ryzach i powiem szczerze, że tylko rygorystyczne trzymanie się zaleceń przynosi u mnie jakis skutek. Wystarczy, że np. jadę do lekarza i mam dłuższą przerwę w posiłkach. Potem zjem coś co zwykle nie podnosi mi cukru i bach 170. Musisz sprawdzić na sobie. Nie ma złotego środka
A patrząc na listę produktów zakazanych można dostać załamania
Wszystko może się zmieniać w miarę jak dziecko będzie rosło ale moim zdaniem przesadzają i tylko Cię stresują. Dzisiaj byłam u położnej srodowiskowej i nawet ona mówiła, że kiedy nie dasz cukrom się rozszaleć, tylko pilnujesz żeby było dobrze to nie ma się czym martwić.Tez tak staram sie ukladac posilki i jesc w miare regularnie. Ciemne pieczywo, pelnoziarniste, kawa i herbata bez cukru, slodyczy unikam. I dzieki temu jest ok, te dwa przekroczenia mialam w pierwszym tygodniu diety. Teraz to hula, poki co. Wystraszyly mnie tylko z tym, ze to, ze po czyms mam dobry cukier, nie znaczy, ze jest ok.
Dziekuje ❤ stresu mam az nadto w tej ciazy. Plamienia, amniopunkcja, teraz ta cukrzyca.. Byle dotrwacWszystko może się zmieniać w miarę jak dziecko będzie rosło ale moim zdaniem przesadzają i tylko Cię stresują. Dzisiaj byłam u położnej srodowiskowej i nawet ona mówiła, że kiedy nie dasz cukrom się rozszaleć, tylko pilnujesz żeby było dobrze to nie ma się czym martwić.