G
reklama
mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
ja mam jeden usztywniany a drugi nie ... ale olac poradze sobie ...
a jak by taki kocyk byl z tygrysem ... to bym chetnie wziela
a jak by taki kocyk byl z tygrysem ... to bym chetnie wziela
G
Georgina
Gość
Hehe, Mea ja się dziwię, że z Puchatkiem tam jakiś był. Bo reszta w tym sklepie to albo zwykłe misiaczki co też są słodkie, ale akurat kolory miały zbyt ciemne a ja chciałam coś żywego, albo w serduszka kocyki były czy zwierzaczki jak np żyrafka.
Aha doszedł strój Prosiaczka wreszcie to Wam jutro fotkę pokażę.
Aha doszedł strój Prosiaczka wreszcie to Wam jutro fotkę pokażę.
Ja na razie jeszcze prawie nic nie mam..
[URL=http://img12.imageshack.us/i/dsc01633gt.jpg/] [/URL]
i szpodenki
[URL=http://img24.imageshack.us/i/dsc01632e.jpg/] [/URL]
[URL=http://img12.imageshack.us/i/dsc01633gt.jpg/] [/URL]
i szpodenki
[URL=http://img24.imageshack.us/i/dsc01632e.jpg/] [/URL]
mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
Ja na razie jeszcze prawie nic nie mam..
[URL=http://img12.imageshack.us/i/dsc01633gt.jpg/] [/URL]
i szpodenki
[URL=http://img24.imageshack.us/i/dsc01632e.jpg/] [/URL]
fajne
a kupujesz identyczne dwa komplety dla chlopakow ??
to to sa z grzebalca rzeczy wiec nie ma takich samych, ale w sumie nie zamierzam ich ubierac tak samo, ew takie same rzeczy ale inne kolory. Moze kiedys sie skusze i ubiore ich tak samo. Ale tak to raczej nie... Bo czytalam ze blizniat nie mozna traktowac tak jak by byli jedną osoba, ubierac tak samo, nazywac Jaś i Malgosia, jacek i Agatka itp, bo sa to dwie oddziele istotki ktore moga miec zupelnie inne charaktery, pomimo zew piodobienstwafajne
a kupujesz identyczne dwa komplety dla chlopakow ??
kopciuszek2107
Fanka BB :)
Mi sie podoba jak blizniaki sa tak samo ubraniwiadomo ze jak jest chlopiec i dziewczynka to juz nie wchodzi w gre.
G
Georgina
Gość
Bo bliźniaki właśnie mają to do siebie, że są różne od siebie z charakteru. Nie muszę szukać daleko bo mam bratanków bliźniaków, ale też i sporo znajomych bliźniaków I bratankowie na szczęście nie są jednakowo ubierani. Inaczej bym ich nie rozpoznała bo są identyczni:-)to to sa z grzebalca rzeczy wiec nie ma takich samych, ale w sumie nie zamierzam ich ubierac tak samo, ew takie same rzeczy ale inne kolory. Moze kiedys sie skusze i ubiore ich tak samo. Ale tak to raczej nie... Bo czytalam ze blizniat nie mozna traktowac tak jak by byli jedną osoba, ubierac tak samo, nazywac Jaś i Malgosia, jacek i Agatka itp, bo sa to dwie oddziele istotki ktore moga miec zupelnie inne charaktery, pomimo zew piodobienstwa
reklama
no my sie z rodzinka smiejemy ze trzeba bedzie jednego jakos naznaczyc chyba ze bedzie widoczna roznica w wielkosci to sie mylic nie beda, ale lepiej zeby byly podobnej wielkosci. A nie wiem czy juz Wam pisalam czy tylko zamierzalam jak moja ciocia ktora jest pielegniarka w przychodni opowiadala ze przyszla mama i babcia z dwiema blizniaczkami malymi na szczepienie. I sie ciotka pyta jak je rozpoznaja, a one na to ze sie dziewczyny roznią od siebie. A po chwili mama z babacia sie sprzeczaly która to Zuzia... mama mowila ze taa, a babcia ze ta druga hahaBo bliźniaki właśnie mają to do siebie, że są różne od siebie z charakteru. Nie muszę szukać daleko bo mam bratanków bliźniaków, ale też i sporo znajomych bliźniaków I bratankowie na szczęście nie są jednakowo ubierani. Inaczej bym ich nie rozpoznała bo są identyczni:-)
Podziel się: