reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

cos pysznego zjadla(by)m.....

dziewczyny, jesteście wielkie:tak: i w kompleksy można przy was mozna sie nabawić:-pjakby P. to przeczytał:-D:-D to chyba zaraz rozwód by wzioł:laugh2:

ale wklejajcie przepisy, wklejajcie:tak::tak:

sanya- a gdzie w wawie można zjeść dobrego hummusa???
 
reklama
anaklim-zadzwoń po zduna :-D a serio to wystarczy zwykły piekarnik elektryczny nastawiony na niską temperaturę :tak: to musi naprawdę sobie "pykać" całą noc , rano jest gotowe i cała rodzina się zbiega bo to jest pyyyycha :-) Teraz jak będzie u mnie mama Y. to może z nią zrobię:tak: jak rano wsadzimy do piekarnika to pod wieczór bę∂zie gotowe :-)
A ja muszę sobie odnowić zapas labane i cytryn marynowanych, bo ostatnio jak miałam ochotę na sandwicza tunezyjskiego, to nie miałam a to już nie to samo bez cytryn :tak:

Ewa- jedyne miejsce jakie mi na myśl przychodzi to Warszawa-Jerozolima, restauracja śpiewających kelnerów:-) ul. Smocza 27 , była też ich filia w Galerii Mokotów przy food court po prawej od schodów ruchomych.jako jedyna restuaracja w Polsce mieli do niedawna certyfikat koszerności:tak: Z tego co wiem jedzenie i półprodukty sprowadzają z Izraela. Są jakieś dwa nowe miejsca cafe Eilat i Pod Samsonem- nie testowałam, natomiast nie polecam Nargili:no:
Menora przy Grzybowskim to kuchnia polsko-żydowska i potrawy tradycyjne typu gęsi pipek;-) Z miejsc serwujących hummus -Kafe Merhaba i Marakesh.

anik-ja kupiłam młode ziemniaki wielkości orzechów włoskich i jak je wyszoruję to upiekę z masełkiem i czosnkiem w piecyku aż się zrobią złote i mam namiastkę ogniskowych :-)Nie ma jak dobry ziemniaczek :-D
 
Co bym zjadła?
A więc makaronik ze szpiankiem . Gotuję makaron, jaki kto lubi ( preferuję świderki albo jakieś rurki ). Szpinak rozmarażam na patelni , dodaję do niego 2-3 łyżki śmietany ( dowolnie) , do tego 2 - 3 ząbki rozgniecionego czosnku , doprawiam sól i pieprz. Ma to mieć konsystencję gęstego sosu , na koniec dodaję garść startego zółtego sera i polewam tym makaronik a na wierzchu posypuję jeszcze zółtym serem. Szybko i mniam , jak ktoś szpinaknie bardzo to polecam dodać więcej czosnku.

Wesja błyskawiczna : kupić w Lidlu mrozonkę makaron ze szpinakiem i serem gorgonzola - to właśnie mam dzisiaj tylko dołożę jeszcze swój szpinak żeby więcej pychotek było.

Aha w Lidlu mają tez pycha mrożony szpinakjuż lekko doprawiony i z odrobiną śmietany , fajny bo to nie taka paćka tylko malutkie kawałki szpinakowych listków i smacznego ! :tak::-)
 
A ja koniecznie coś z mięska , dzisiaj były grillowane żeberka w sosie barbecue, puree albo kukurydza w kolbach do wyboru i ogóreczki.

Jutro pieczona pierś kaczki z chrupiącą skórką , młode pieczone ziemniaczki i sałatka z roszponki, pomidorków koktailowych, papryki z sosem miodowo-musztardowym.

Muszę ten jadłospis Wam tu wrzucić ale siostra mne męczy na gg i nie mam wolnych rąk :-)
 
Sanya - a czy ja mogę się na jutro wprosić na obiad?? :-) Ładnie proszę.....:blink: A kukurydzy troszkę Ci może zostało?:sorry2:

Biała dama - jak ja nie cierpię szpinaku.....:no:
 
Anik - ja ziemniaki piekę tak jak Sanya, w piekarniku, zawijam każdego z osobna z folię aluminiową z porcją masła, czosnku i soli, pycha!
 
Dla nielubiących szpinaku mogę przyrządzić sałatkę z pomidorów , ogórka , bezyli , oliwek i feta albo mozarella jak kto woli . Tak mi ktoś na tym wątku smaka na nią narobił .

A mięsko w ciazy niestety mi nie podchodzi :-( Kompletnie odrzuca. Na topie są makarony , ziemniaki ( pod wszelką postacią) i zupy.

Ziemniki piekę w żaroodpornym przykrytym naczyniu , z mnóstwem czosnku i wszelkich ziół jakie mi wpadną w ręce , skropione oliwą . Mniam chyba jutro wyprodukuję, nawet same mogę pożerać.
 
To ja już wiem co chcę. Do białej damy jadę na zupę-uwielbiam je w ciąży-może być na przykłąd pieczarkowa z makaronem, albo rosołek:laugh2: (3 rzeczy nie cierpię, szpinaku, fety i oliwek:baffled:, no i kurde...jeszcze tatar, więc 4), wpadnę do anaklim po ziemniaka-wezmę jeszcze masełko, do Sanyi po mięsko i kukurydzę, a deser zjem u siebie, bo lody jadam tylko białe :-D
 
reklama
Biała- mi też niesmakuje mięsko, ale trzeba jeść białeczko teraz:tak: to się przymuszam.
Z zup : cytrynowa, pomidorowa, barszcz czerwony, kapuśniak u mnie na topie.

Staram się jeść ryby jak najczęściej ale chyba mi się już przejadły... tęsknię za porządnym filetem z wargacza.
 
Do góry