reklama
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
W dzień powszedni Wojtek wstaje o 6 i jest zawsze bardzo głodny wiec przed przedszkolem zjada serek danio niezmiennie waniliowy a potem sniadanie nw przedszkolu i zaczął w przedszkolu zjadac rzeczy których wczesniej nie tykał np jagodzianki albo jogurt:-)
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
No prosze :-) Ale to taka norma przedszkola ze dzieciaki robia rzeczy ktorych nigdy nie robily bo jak inni jedza to nie mozna byc gorszym
Kasia Kucińska
Majowa Czerwcówka '06 :)
Marty to, że inni jedzą jakoś nie przekonywało do tej pory, ale wczoraj się zdziwiłam. Zrobiłam na obiad mięsko w sosie a do tego kaszę gryczaną, nie chciało mi się iść po ziemniaki, stwierdziłam, że najwyżej Marta zje samo mięso. A moje dziecię na widok kaszy ucieszyła się niezmiernie (przy czym zaznaczam, że reakcja na kaszę jeszcze miesiąc temu była "nie będę tego jadła, fuj!"- oczywiście nawet nie raczyła spróbować), i powiedziała, że ona bardzo lubi taką kaszkę i zaczęła skubać z talerza zanim jeszcze nałożyłam mięso i sos. Zjadła ładnie, i powiedziała, że ona w przedszkolu jadła taką kaszę i bardzo jej smakuje.
karol w ogóle teraz nie je śniadania w domu - wypija pół szklanki mleka lub kakao żeby jadł w przedszkolu, ale generalnie zanim chodził do przedszkola to sniadanie to masakra była - często żeby cokolwiek zjadł, rano jakoś nie czuje głodu...
dokladnie jak u nas!!! jakbys pisala o Klaudii
Iza przed przedszkolem nic nie je, nie jest głodna, w przedszkolu zjada niewiele bo nie lubi, czesto wychodzi do domu głodna
w domu na sniadanie jada: płatki suche lub z mlekiem, bułki maslane, parówki, jajecznice, danio waniliowy, actimel, zupe pomidorowa
kanapek i dzemu moja panna nie lubi, no i wymysl tu cos dobrego
w domu na sniadanie jada: płatki suche lub z mlekiem, bułki maslane, parówki, jajecznice, danio waniliowy, actimel, zupe pomidorowa
kanapek i dzemu moja panna nie lubi, no i wymysl tu cos dobrego
to widze, ze nie ma sie czym przejmowac, bo Klaudia podobnie jak Izunia- jadlospis mega ograniczony
a dzis Klaudia,az Pani od wejscia mi zakomunikowala...zjadla jedynie garstke cheerios-ow...samych bez mleka..., ale w drodze do domu wciagnela rogalika z maslem;-)...obiadem pogardzila..zjadla jedna grzanke wypila kubek kubusia i poszla spac
a dzis Klaudia,az Pani od wejscia mi zakomunikowala...zjadla jedynie garstke cheerios-ow...samych bez mleka..., ale w drodze do domu wciagnela rogalika z maslem;-)...obiadem pogardzila..zjadla jedna grzanke wypila kubek kubusia i poszla spac
No to my później ruszamy do przedszkola, bo celujemy na 9.00, a właściwie kilka minut przed, żeby Wojtek zdążył się przywitać, umyć rączki i zasiąść o 9.00 do śniadania.
Wojciaszek zawsze chętnie jadł śniadania, a że jemy zawsze w czwórkę, to bardzo mi zależało, żeby podtrzymac ten rytuał wspólnego sniadania. I żeby nie było tak, że siadamy w trójkę, a Wojtek nie. Bałam się, że będzie marudzenie, że chce więcej, ale zawsze argument, że śniadanie jest w przedszkolu, a w domu, to tylko coś drobnego, działa.:-)
Wojciaszek zawsze chętnie jadł śniadania, a że jemy zawsze w czwórkę, to bardzo mi zależało, żeby podtrzymac ten rytuał wspólnego sniadania. I żeby nie było tak, że siadamy w trójkę, a Wojtek nie. Bałam się, że będzie marudzenie, że chce więcej, ale zawsze argument, że śniadanie jest w przedszkolu, a w domu, to tylko coś drobnego, działa.:-)
no u nas Panie nie mogą się nachwalić jak Karol ładnie je- podobno wciąga równo dokładnie wszystko, na obiad 2 dania bez mrugnięcia...ale ja widziaąm te porcje i w sumie się nie dziwię bo Karol jak już znajdzie czas na jedzenei to porcje je faktycznie jak dorosły a nie jak te przedszkolne u nas w przedszkolu śniadanie 8.15, obiad 11.45, 13.30 podwieczorek, ok 16 Karol zjada w domu normalnie drugi obiad z nami
reklama
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
U nas ostatnio Wojtek ma taki apetyt ze szok często z przedszkola pedzimy do sklepu albo gdzieś na jedzenie bo jest ooooookropnie głodny
Podziel się: