reklama
mama Marcinka
Mama czerwcowa' 06 mam na imię Asia:)))
U nas jest właśnie problem z kolacjami. Marcinek jakoś nie ma wieczorem ochoty na nic... Dzisiaj dałam mu twaróg rozrobiony z jogurtem naturalnym i dżemem truskawkowym. Wyjątkowo sporo tego zjadł. Jakiś czas temu dałam mu parówkę i jajecznicę, zjadł bardzo chętnie, ale w nocy dokuczał mu brzuszek, chyba to było za ciężkie na noc dla niego... No ale będziemy próbować i powoli przyzwyczajać do wszystkiego, mam nadzieję, że w końcu się to ureguluje...
A ja dziś kupiłam w gdańsku nuby pstryczek ze sł0omką, ktoś to ma? jeszcze nie wypróbowaliśmy
A co do wydłubywania - dziś pięknie wciągnął z pół drożdżówki i było ok, i mięsko rano też jakoś zostawało przerzute w buzi - zauważam że zabawa z wypluwaniem i wydłubywaniem zaczyna się chyba głównie wtedy jak już jest najedzony albo chce sie podroczyć z mamą i dobrze obejrzec co ta mama mu daje
A co do wydłubywania - dziś pięknie wciągnął z pół drożdżówki i było ok, i mięsko rano też jakoś zostawało przerzute w buzi - zauważam że zabawa z wypluwaniem i wydłubywaniem zaczyna się chyba głównie wtedy jak już jest najedzony albo chce sie podroczyć z mamą i dobrze obejrzec co ta mama mu daje
Dzieczyny napiszcie co dajecie na snaidanie, drugie sniadanie, obiad i kolacje, bo jestem ciekawa i ile oczywiscie
u nas na
sniadanie - 3 male kanpeczki osttanio z serkiem bialym albo szyneczka i pomidorkiem
drugie sniadanie - duzy sloiczek deserku, na topie banaowo-morelowy z jogurtem
obiadek - zupka/drugie danie - cala miseczka, dzisiaj byla zupka z marchewczka, ziemniaczkami ryzem, indyczkiem, pietruszka, koperkie z maselkiem i trcoeh posolilam i popieprzylam - Matiemu smakowlao
podwieczorek - owoc z reguly, dzisiaj Mati wrabal calego banana i poprawil chlebiem ryzowy
kolacja - kaszka mleczno-ryzowa (juz mi sie znudzily i bym cos innego zacezla dawac) ok 220ml
Mam nadzieje ze to nie za malo...
w miedzyczasie, na spacerku jakas chrupka wskoczy i Mati pije wode, mniej wiecej dwie male buteleczki dziennie
piszcie jak u Was:-):-):-)
u nas na
sniadanie - 3 male kanpeczki osttanio z serkiem bialym albo szyneczka i pomidorkiem
drugie sniadanie - duzy sloiczek deserku, na topie banaowo-morelowy z jogurtem
obiadek - zupka/drugie danie - cala miseczka, dzisiaj byla zupka z marchewczka, ziemniaczkami ryzem, indyczkiem, pietruszka, koperkie z maselkiem i trcoeh posolilam i popieprzylam - Matiemu smakowlao
podwieczorek - owoc z reguly, dzisiaj Mati wrabal calego banana i poprawil chlebiem ryzowy
kolacja - kaszka mleczno-ryzowa (juz mi sie znudzily i bym cos innego zacezla dawac) ok 220ml
Mam nadzieje ze to nie za malo...
w miedzyczasie, na spacerku jakas chrupka wskoczy i Mati pije wode, mniej wiecej dwie male buteleczki dziennie
piszcie jak u Was:-):-):-)
Śniadanie - serek bieluch na słono (z pomidorem, ogórkiem, natką) albo na słodko (z bananem, z jabłkiem, z płatkami kukurydzianymi), ewentualnie biały ser albo mleko z płatkami kukurydzianymi, na dopchnięcie pieczywko ryżowe albo kukurydziane (ze zwykłym czekamy do roku) plasterek wędliny
Drugie śniadanie - najczęściej owoce: banan, truskawki, jabłko, dziś czereśnie
Obiad - warzywa gotowane z jakimś mięsem
Podwieczorek - też owoce
Kolacja - kaszka na mleku
Drugie śniadanie - najczęściej owoce: banan, truskawki, jabłko, dziś czereśnie
Obiad - warzywa gotowane z jakimś mięsem
Podwieczorek - też owoce
Kolacja - kaszka na mleku
U nas śniadanie: chleb obtoczony w jajku i usmażony i posmarowany dżemem truskawkowym, jogurt i owoc, albo jajecznica z kiełbaską, pomidorkiem i serem żółtym, albo naleśnik z dżemem i kanapeczki ze zwykłym chlebem, albo mleko i płatki kukurydziane. Na drugie śniadanie: jogurt, owoc, chrupy. Obiad: ziemniaki, mięsko, surówka lub ogórki korniszony albo kiszone. Na podwieczorek: kisiel, owoc, serek, budyń. Kolacja: naleśnik z parówką i serem żółtym, albo spagetti, albo jajecznica, albo sałatka jarzynowa, albo pizza własnej robotyi do tego jeszcze 210 ml Bebiko 3R. Picie jest ciągle dawane: soki różne, herbatka i jest sporo bo nawet do 2 litrów dziennie pije.
U nas na śniadanie kaszka a na kolacje inna kaszka, czasem z dodatkami jogurtu, owoców, soku jakiegoś gęstego owocowego - myślę że około 220 ml na gęsto
Drugie śniadanie - małe, jogurcik/danonek/mała kanapeczka
Obiad - jakieś gotowe danie 250 ml albo to co my - podobna porcja
Deser - duże deserki 190 ml/budyń/kisiel/czasem zamiast deseru drugie danie obiadowe
Pije różnie - czasem ma dni że prawie wcale nie chce, czasem dużo
w tym tyg odstawiamy wszelkie jogurty, danonki itp i zobacze czy z kupami bedzie lepiej - także niestety nasz repertuar sie zawęża, muszę więcej owoców w to m-ce dawać
Dziewczyny a jak Wasze maluchy zjadają kanapki? Dajecie im po kawałku czy całą do ręki? Bo Karol coś mi sie ostatnio w miarę przybywania zębów uwstecznił z rzuciem i kurna musze mu dawać po kawałeczku a czasem i to wypluwa/wydłubuje...
Drugie śniadanie - małe, jogurcik/danonek/mała kanapeczka
Obiad - jakieś gotowe danie 250 ml albo to co my - podobna porcja
Deser - duże deserki 190 ml/budyń/kisiel/czasem zamiast deseru drugie danie obiadowe
Pije różnie - czasem ma dni że prawie wcale nie chce, czasem dużo
w tym tyg odstawiamy wszelkie jogurty, danonki itp i zobacze czy z kupami bedzie lepiej - także niestety nasz repertuar sie zawęża, muszę więcej owoców w to m-ce dawać
Dziewczyny a jak Wasze maluchy zjadają kanapki? Dajecie im po kawałku czy całą do ręki? Bo Karol coś mi sie ostatnio w miarę przybywania zębów uwstecznił z rzuciem i kurna musze mu dawać po kawałeczku a czasem i to wypluwa/wydłubuje...
reklama
Matek dostaje kanapkę w rękę i musi sobie radzicAle ja znowu zauważam że coraz lepiej gryzie bo przecież ząbki ma 4 duże i 2 się wykluwają następne dopieroPrzeżuwa wszystko- nawet wczoraj mu dałam gumę rozpuszczalną( bo przecież co ma siostra to i on musi) i pogryzł
Podziel się: