reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

reklama
eh pogoda fatycznie dzis nieciekawa, ja to bym chetnie spala... clay dzien szkoda ze sie tak ne da.

eh, ja mam nadzieje ze zdazymyz tym rowerem bo co jak co ale na takich kolkach mi zalezy.

dziecie padlo w polowie meczu
 
kurczaki mój wpis też zniknął gdzieś w zakamarkach netu :-(

to jeszcze raz :-)

Raczkowa trzymam kciuki i nie mogę się doczekać foteczki!!!!

Aga ja też tak mam jak w tv mówią biometr korzystny to nie dla mnie
J u nas jednak zostawili te kompy ale to mówię odwlekanie końca L a jak na wypowiedzeniu ktoś jeszcze jest?
Innamoret właśnie super mi się wydawało że normalne to jest dziecko trzeba się jakoś dogadać i tyle ja długo miałam nadzieję że dogadamy się bez sądów….. ale niektórzy ludzie potrafią zaskoczyć niekorzystnie …. A was może jeszcze dziecko zbliży młodzi jesteście J
Martttika a jak z tym naczyniakiem smarowanie jakieś zalecił lekarz? Ale ślicznota z twojego brzdąca po mamusi ;-)
 


Witamy się dziewoje :-D

Skwar na dworze nic się nie chce grrr masakiera :-D
jaimis chodzi tylko o małą życie prywatne niech każdy sobie osobno układa o :-D

Kurde ciekawa jestem jak tam Raczkowa ma któraś do niej nr tel :confused:
Ola ale fajny rower Olivka pewnie oszaleje z radości :-D
 
Dzien dobry,
noo dzisisiaj cieplusio na dworze, nie wiadomo czy lepiej wyjsc czy zostac w domu...
inamorate prześliczna ta Twoja Haniusia, schrupałabym ją taki słodziak:)) raczkowa chyba niestety nie zostawila namiaru na siebie:(( tez jestem ciekawa co u niej..
olka jak tam, zdarzyłas kupic rowerek?
 
inamorate piekne foto.

emilka dodzownic sie do dziadkow nie moge, obstawiamze sa na dworze wieczorem bede probowac bo na spacer trzeba isc pozniej.
bylam tez w rowerowym, i facet mowi ze bede miala ciezko z serwisem 18 bo w pl nie ma takich opon... wiec zastanawiamy sie,w razie czego mam 20tke wybrana
 
jaimis tego naczyniaka narazie chirurdzy nie chcą ruszać, najpóźniej przed pójściem do szkoły będą usuwać, chyba, że będzie się działo coś złego to wtedy mam przyjść. A Filipek to teraz wykapany tatuś... Jak patrzę na zdjęciach to normalnie aż sama w szoku jestem:szok: Ale to pewnie jeszcze setki razy się zmieni :-)
 
hej

ola, to nie fajnie jakbyś miała mieć problem z serwisem roweru, może warto zainwestować od razu w wieksze koła:tak:

inamorate, córcia slicznotka:-)

marttitka, mojej koleżanki siostra miała dużego krwiaka po urodzeniu na czole i obyło się bez chirurga sam się wchłonął po roku:tak:

jaimis, ja od poniedziałku jestem na wypowiedzeniu:baffled:
im jestem starsza to bardzej odczuwam te zmiany cisnienia, jeszcze 3 lata temu było spoko a teraz tak od 1,5 roku to co trochę:szok::dry:

emilka, cieplusi:confused::szok: dziś jest/było ukrop, zaduch...bleee:oo2: dopiero teraz okna otworzyłam
dziś ok 15,00 był jakiś potężny wypadek u was na skrzyżowaniu przy Orionie, jak wracałam z pracy - 5 jednostek straży pożarnej, 2 małe straże, 3 radiowozy:szok::surprised::huh:
 
Ostatnia edycja:
Aga no słyszalam i czytałam na necie.. samochod strazacki przy skrecie sie przewrocił na mniejsze autko..
Wóz strażacki zmiażdżył auto

nooo dzisiaj było bardzoo ciepło, wyłoniłam sie z domu troche na działke i cały czas tam leżałam bo nie bylam w stanie nic zrobic.. w dodatku przyczepił mi sie dzisiaj ból brzusia:((

ciekawe jak Raczkowa:confused:
 
reklama
marttitka, mojej koleżanki siostra miała dużego krwiaka po urodzeniu na czole i obyło się bez chirurga sam się wchłonął po roku:tak:

Ooo dobrze wiedzieć :-) No mi chirurdzy tez mówili, że powinien zblednąć, ale zobaczymy. Narazie grunt, że się nie powiększa. Do tej pory to on sprawiał kłopot tylko bardziej wizualny, ale teraz co raz mały jakąś zabawką przejedzie po czole lub tak gdzieś główką zaryje i boję się trochę, żeby tego nie rozdrapał:-(

A ja dzis mam doła :-( Byłam u mojej koleżanki i tak napatrzyłam się na jej rodzinkę i jakoś zabolało mnie to, ze jestem sma :-( Już teraz przynajmniej wiem, dlaczego tak długo do niej nie jeździłam:sorry2: Jutro robię sobie dzień bez komputera, bo mam sporo roboty w domu.
 
Do góry