reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

Dzień dobry niedzielnie. :-)

Wczoraj we Trójeczkę byliśmy sobie na smacznych lodach. :-D

A dziś już karkóweczka w sosiku i surówka i mizeria uszykowane - później tylko ugotujemy ziemniaczki i można będzie jeść. :-D Zuzia śpi. :-D

Mam nadzieję,że się popołudniu nie rozpada,bo mamy w planach Rodzinny spacerek,a wieczorem idziemy z G. na żużel,więc deszcze proszę mi "a sio!". ;-)
 
reklama
NIUNIA,
w dniu urodzin,
życzymy Ci wszystkiego,co najlepsze,
codziennego uśmiechu na twarzy
i wiecznej pociechy z synka!


461.jpg


A&Z&G :-)

 
Witajcie mamusie!
Jestem na tym watku po raz pierwszy!Mam nadzieje,ze mnie przyjmiecie :) musze gdzieś sie wyżalic a takze podniesc sie na duchu:) ciagle wydaje mi sie ze jestem sama w takiej patowej sytuacji.Ale czytajac Wasze posty widze ze jest wiele takich kobiet jak ja:p i widze ze dajecie sobie swietnie rade.Ja tez bede musiala:)

A wiec tak: jestem mama od kwietnia tego roku.Mateuszek jest dzieckiem nieplanowanym...ale najukochanszym na swiecie. Cała ciąze miałam stresy przez jego ojca..mieszkalismy osobno,ja z powodu zagrozonej ciazy przenioslam sie do rodzinnego domu a on pracowal nadal w Rzeszowie i tam wynajmowal mieszkanie.Widywalismy sie w weekendy,ja drżałam o nasze malenstwo a on w najlepsze imprezowal ze znajomymi,mnie mial gdzies! oj sporo łez wylałam w ciazy,niestety nie moge powiedziec ze był to dla mnie najpiekniejszy okres w zyciu:/ synek sie urodzil.on zdarzyl stracic prace wrocil do swojego rodzinnego domu a po urodzeniu Malego przeniósl sie do mnie,planowalismy slub na wrzesien(wszystko było juz zarezerowane i wpalcone zaliczki-juz wszystko odwołalam). Znalazl prace no i znowu nowe towarzystwo,ja ciagle z malym 24h na dobe.zero pomocy.Doszlo do tego ze wywalilam go z domu.oczywiscie wyszlam na ta zła bo go stad wyrzuciłam.Ale po jakims czasie wrocil dałam nam ostatnia szanse.Sielanka nie trwała długo.Ten weekend spedzil z synem moze z 2 godziny w sumie.Zaprosil sobie do nas kolege,piwkowal caly weekend a w niedziele pojechal na wiejski festyn pod pretekstem ze musi zrobic tam foty bo go z pracy prosili.Nie wrocil na noc zostal u swojego przyjaciela(rzekomo) wrocil do domu i do mnie ma pretensje ze to moja wina bo ja sie awanturuje bo przy jego koledze go skrzyczałam...dzisiaj juz nie wytrzymałam rozpłakałam sie.On zamknąl sie w drugim pokoju u wlaczyl komputer.Karmilam małego a z oczu płyneły mi łzy(które tez go nei ruszaja-sam dzisiaj stwierdzil ze zalezy mu tylko na synu)Nie mam tutaj praktycznie zadnych znajmych,mieszkam w wiosce.Ludzie emigrowali.A tam gdzie studiowałam tez kazdy juz po skonczeniu studiow rozpoczal swoje zycie. Jedynie synek daje mi sile aby dalej zyc! ale same pewnie tak macie ze macie ochote zniknac,odpoczac zeby ktos Wam pomogl...nie wiem moze mam egoistyczne podejscie.Myslalm ze bedzie innaczej.Jednak sie przeliczylam. Chlopcy dojrzewaja pozniej.A on za mlodosci sie nie wyszalał teraz brakuje mu znajomych i imprez kiedy powinien juz dojrzec :/ oki wypłakałam sie:) mam nadzieje ze mnie przygarniecie do swojego grona:)


Synek już zasnął wiec ja też sie poloże. Życze spokojnej nocki mamusie:)
 
reklama
Witaj Mikusia w naszym gronie,na dniach jakos pusto,ale sie pewnie rozkreci:-D
ja tez wracalam do ojca malej,ale powiedzialam dosc,tylko pretensje i pomocy z nikąt,teraz jestem szczesliwa
samotnosc dostwiera czasem,nie tylko na wiosce,ale tez w duzym miesjcie,ale jest net mozna zawsze cos napisac lub poczytac ksiazke
badz silna dla siebie i maluszka:-D
 
Do góry