Mo-na
Mamusia Moniusi i Nadusi
część dziewczynki
co do morza to jeżdżę co roku z dziewczynkami-nie wymagam dużo byle był dach nad głową więc płace też nie za wiele.ale w tym roku wyłamałam się i jadę do tej samej miejscowości -Dziwnów- ale do innej kwatery już z kuchnią więc mimo ,ze drożej za nockę to wyżywienie na mieście mi odejdzie.zresztą zobaczymy i się przekonamy
pare lat temu jeździłam do Międzyzdroi i tez miałam kuchnie do dyspozycji ale jak urodziła sie mała zmieniłam miasto na mniejsze i mniej tłoczne.w Międzyzdrojach jeden na drugim na plaży leży. a tu mam rzut beretem na plaży-idziemy rano koło 10 rozbijamy sie i idziemy na śniadanko a miejscówka zarezerwowana hehe.
Aha chwalę Wam się!!! Dostałam się na kurs z PUP księgowość małych i średnich przedsiębiorstw))
Jedyna lipa ,że zaczyna się w czerwcu i trwa 180 h a ja wyjeżdżam 13 lipca i obawiam się ,że w tym terminie nadal będzie trwał;/ pół biedy jak sam kurs byle egzamin mi nie wypadł w tym czasie;((((
Krewetka w pięknym rejonie mieszkasz- aż szkoda.a co dlaczego się przeprowadzasz???
Rosi to tak jak Mozi pisze wszystko zależy od wymagań jakie masz względem kwatery. spokojnie nawet za 35 zł możesz dostać.
Mozi w zeszłym roku za małą jeszcze nie płaciłam-w tym kończy już 4 l i wołają połowę ceny a za starszą normalnie bo ma 12 l;/ w sumie w tym roku mam 840 zł za pokój z kuchnia i łazienką no i do morza 70 m. a dojazd 200 zł w obie strony jak dobrze pójdzie.
jeżdżę pociagiem w sumie od zeszłego roku dopiero i fantastyczna sprawa-mała nie marudzi moze pochodzic porysowac czy coś. co roku jeździłam samochodem-masakra jak sobie przypomnę-co godzina postój;/ z tym ,ze pociąg 1 klasa tzn wykupiłam bilety 2 ale tak jakoś nie komfortowo z obcymi ludźmi mi było i zamieniłam na 1 kl.w sumie chyba 60 zł dopłaciłam ale był spokój.
Sa5mia poszukaj w necie na pewno znajdziesz cos dla taty. powodzenia :*
Jaimis ja tez kompletnie nie mam w co sie ubrać- wszystko dzieciom kupuje. nawet za pieniadze które zgarnęłam na urodziny kupiłam małej sandały, półbuty i lakierki.Monice też musze na lato jakieś spodenki pokupować.ochhhhh
A tak po za tym chore z nada jesteśmy-zaraz jade z nią do lekarza. Jutro u nas fajny festyn ale moja monika występuje w dwóch miejscowościach i musze ja wozić;/ na westyn miałam iść z przyjaciółką ale focha zarzuciła ,ze ja dostałam się na kurs a ona nie i lipa.a może i dobrze bo ledwo ,żyję, a tak zimne piwko i na drugi dzien szpital chyb;/
miłego weekendu ależ się rozpisałam:***
co do morza to jeżdżę co roku z dziewczynkami-nie wymagam dużo byle był dach nad głową więc płace też nie za wiele.ale w tym roku wyłamałam się i jadę do tej samej miejscowości -Dziwnów- ale do innej kwatery już z kuchnią więc mimo ,ze drożej za nockę to wyżywienie na mieście mi odejdzie.zresztą zobaczymy i się przekonamy
pare lat temu jeździłam do Międzyzdroi i tez miałam kuchnie do dyspozycji ale jak urodziła sie mała zmieniłam miasto na mniejsze i mniej tłoczne.w Międzyzdrojach jeden na drugim na plaży leży. a tu mam rzut beretem na plaży-idziemy rano koło 10 rozbijamy sie i idziemy na śniadanko a miejscówka zarezerwowana hehe.
Aha chwalę Wam się!!! Dostałam się na kurs z PUP księgowość małych i średnich przedsiębiorstw))
Jedyna lipa ,że zaczyna się w czerwcu i trwa 180 h a ja wyjeżdżam 13 lipca i obawiam się ,że w tym terminie nadal będzie trwał;/ pół biedy jak sam kurs byle egzamin mi nie wypadł w tym czasie;((((
Krewetka w pięknym rejonie mieszkasz- aż szkoda.a co dlaczego się przeprowadzasz???
Rosi to tak jak Mozi pisze wszystko zależy od wymagań jakie masz względem kwatery. spokojnie nawet za 35 zł możesz dostać.
Mozi w zeszłym roku za małą jeszcze nie płaciłam-w tym kończy już 4 l i wołają połowę ceny a za starszą normalnie bo ma 12 l;/ w sumie w tym roku mam 840 zł za pokój z kuchnia i łazienką no i do morza 70 m. a dojazd 200 zł w obie strony jak dobrze pójdzie.
jeżdżę pociagiem w sumie od zeszłego roku dopiero i fantastyczna sprawa-mała nie marudzi moze pochodzic porysowac czy coś. co roku jeździłam samochodem-masakra jak sobie przypomnę-co godzina postój;/ z tym ,ze pociąg 1 klasa tzn wykupiłam bilety 2 ale tak jakoś nie komfortowo z obcymi ludźmi mi było i zamieniłam na 1 kl.w sumie chyba 60 zł dopłaciłam ale był spokój.
Sa5mia poszukaj w necie na pewno znajdziesz cos dla taty. powodzenia :*
Jaimis ja tez kompletnie nie mam w co sie ubrać- wszystko dzieciom kupuje. nawet za pieniadze które zgarnęłam na urodziny kupiłam małej sandały, półbuty i lakierki.Monice też musze na lato jakieś spodenki pokupować.ochhhhh
A tak po za tym chore z nada jesteśmy-zaraz jade z nią do lekarza. Jutro u nas fajny festyn ale moja monika występuje w dwóch miejscowościach i musze ja wozić;/ na westyn miałam iść z przyjaciółką ale focha zarzuciła ,ze ja dostałam się na kurs a ona nie i lipa.a może i dobrze bo ledwo ,żyję, a tak zimne piwko i na drugi dzien szpital chyb;/
miłego weekendu ależ się rozpisałam:***
Ostatnia edycja: