Witajcie. Podam na pyszczek! Taka piękna pogoda a ja z dzieciem w domu
przewróciła mi całą chatę, niech to chorobsko da spokójbo oszaleję! Szanowny tatuś nawet napisał dziś dwa razy jak się Oli czuje... Cóż dziś ma dzień na troskliwość, albo siedział z nową panienką- pocieszycielką i chciał pokazać jaki to on dobry...biedna dziewucha
nie wie co ją jeszcze czeka.
widzę dziś temat szanownych mamusiek poruszony...
dla mnie to temat rzeka. Np mojej niedoszłej muszę nawet przypominać o mówieniu dzień dobry, nie ma tylko problemu jak jest jakiś widz. Pozbawiła swojego dzieciaka jakiejkolwiek decyzyjności. Małpa przyszła z nim nawet do notariusza na podpisanie umowy przedwstępnej,
Jak mnie wtedy podkurzyła!!! Synuś nic się nie odzywał a ta fisiowała więc ją szubciutko sprowadziłam do poziomu, powiedziałam że nie jest stroną w tej sprawie i nie życzę sobie jej obecności hhee :-) Widok przecudowny- kipiała!!! Jakich synuś później wulgaryzmów użył w moim kierunku to możecie sobie tylko wyobrazić. Tak więc
Elena może ,, nasze mamuśki" po jednym plemniku ?głupota chyba dziedziczna nie??;-)
Aga1108 Może i pan tata pamięta kiedy są urodzinki, ale domyślny to on nie jest że warto by było do dziecka przyjść. Myślę że zaproszenia skwitują tym że myślę tylko o prezentach i jak to uszczuplić ich portfele, ale szczerze dynda mi to;-)
Ollka masz rację że podobnie postępujemy, Ba nawet to samo imię nasze dzieciaczki mają:-)
To se popisała a teraz do okrutnej rzeczywistości- sprzątanko