Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

[ollka22]

mi ogolnie bardzo podoba sie wspolpraca z samymi facetami.. chyba jest zdecydowanie lepsza niz praca miedyz kobietami...

teraz jak przeggaldam ogloszenai totez bym cos takiego chciala

o super gratki dla malego jejku pierwszy zabek... kiedy to u nas bylo.

pogoda dzis do dupy...
dziszdazylam tylko do gina, tez dal skierowani na dodatkowe badania.
a swoja elkarke to musze zlapac w przyszlym tyg, nie wiem jak sie to uda ale musi

 

[jaimis]

tak jak mówiłyśmy doba za krótka ale postaraj się złapać dokotorkę i rób badania
Też rozglądasz się za pracą? Ja powiem przeraża mnie nie tylko duże bezrobocie ale płace one są z przed kilku lat a wszystkie opłaty ceny poszły do góry ... szok...
No i jak jakaś w miarę praca to dostaje ją facet....
A biedak ząbkował od stycznia, ale nie jakoś strasznie ale widać było że się troszkę męczy. No pewnie nawet nie wiem kiedy zleci jak to mój będzie miał 5 lat.
A jutro część gości się zjeżdza i niby tatusiek też.... już go nie było z 3 tygodnie ciekawy jak mały na niego zareaguje.

 

[ollka22]

jaimis dobrze by bylo gdyby tutaus zjawial sie czescie, oczywisice dobre dla malego...

my dzis w domu, mloda marudzi przez pogode... najchetneij bym gdzies wyszla... ale wieje starsznie...

 

[jaimis]

ufff juz po chrzcinach...
No tak fajnie już było i co znowu pogoda się popsuła, w chrzciny choć tak strasznie nie wiało i słońce świeciło.
Tatusiek przyjechał nawet sam się wyrywał i dzidzię brał na ręce, nawet się prawie wszystkim pozwolił nosić na rękach, nie płakał nawet zbytnio w kościele ale ksiądz jak go chrzcił to małemu do oczu nalał wody i dopiero wtedy się rozpłakał, jak by nie nalał do oczu nie płakał by nawet. Śliczny był w garniturku i podczas wspólnego zdjęcia łapał dziewczynkę za rączkę. Szkoda że nie mam nikogo znajomego w wieku mojego dzidziula widzę że się rwie do takich dzieci.
Dostaliśmy fotelik do karmienia siedzi sobie ładnie bawi się zabaweczkami.

A zła jestem bo drogo wyszło za imprezę, u mojej mamy koleżanki robiona była i nie dogadały dokładnie ceny i teraz jak wróciła to się pokłóciłyśmy bo wyszło strasznie drogo. Naprawdę jak chce się mieć dobrze załatwione trzeba sobie samemu załatwiać :-(

 

[Elena]

Przynajmniej masz to już za sobą.

 

[Alonqa]

Hej dziewczynki co tam u was? My chorujemy

 

[ollka22]

dzien dobry
alonga oboje chorzy?? duzo zdrowka
u nas dzis szczepienie, na 13 idziemy, mloda poki cow przedszkolu

jaimis super ze masz juz to za soba, dobrze ze tatus byl i ze zajmowal sie malym, oby nie stracil zapalu

 

[Alonqa]

Widzę, że tu dużo zmian u was..ostatnio nie miałam czasu na podczytywanie i mam mnóstwo zaległości, ale czytam, że jaimis dogaduje się z ex-em?:-) to świetnie oby tak dalej:-)

Co do chorowanie, to mnie coś pobiera a mały od piatku zapalenie oskrzeli i co najgorsze chyba dostał za słaby antybiotyk bo wczoraj po południu miał gorączkę 39 stopni

 

[Mozi]

hej,a moja rozlozylo,pani dzwonila z przedszkola,ze mloda ma 39 temp,dobrze,ze bylam 3 przystanki od przedszkola,wrocilam zmierzylam jej tem 38,8 dalam na zbicie goraczki i pulneo na kaszel i spi,zobaczymy co teraz,jak na domiar zlego jak dzwonilam to moja pediatra przechodzila na zdrowa strone,na chorej juz nikogo nie ma,a na pogotowie nie pojade,bylam 3 tyg temu i nie pojade do niej,ja ze mi sie dziecko dusilo,a ona ze jej nic nie jest,no dobra przeslo jej,ale skad mialam pewnosc,ze za pol godziny znowu nie bedzie miala,beznadziejna doktorka,tak wiec czekamy na jutro na moja,jeszcze zebranie w przedszkolu jutro wazne o gotowosci do szkoly i musze znalesc kolezanke co mi z olka zostanie,bo chcialam isc
ja blizka dostane,bo ona non stop chora teraz od 22 marca do 1 kwietnia, poszla na 3 dni,pozniej pojechalismy na pogrzeb,a teraz dwa dni i ona znow chora:-(

jaimis dobrze,ze chrzciny ok i tatusiek tez u mial sie zachowac,a z mama to nie fajnie wyszlo,ale jak przez znajoma zalatwiala restauracje to tez moga o ceny wypytac,a nie na ciebie byc teraz zla

alonqa zdrowka dla Michalka

 

[jaimis]

Alonqa, Mozi dużo zdrówka, może jak teraz pochorują to już w szkole już będzie lepiej

A z tatuśkiem to od rozstania raz lepiej raz gorzej ale to nie jest człowiek odpowiedzialny i nawet nie wyszedł z żadną inicjatywą jak to sobie wszystko dalej wyobraża, spotykanie z małym, ja na wypowiedzeniu i co dalej, no nic..... Ale powiem szczerze dołuje mnie coraz bardziej że nie mam tej pracy a cv ślę i ślę....
A to sprawdzają gotowość do pójścia do szkoły? I Mozi gdzie nad morze? Już coś przyklepane?