ja ostatnio cąły czas słyszę pochwały na Mojego 3 letniego Kolo
Jestem dumna,że sporej rzeszy luda się podoba,no bo mam ciacho no szo....
Ale tak poważnie,to jestem z niego dumna jak tyle ludzi go chwali,wiem wtedy,ze moje starania w wychowanie nie idą na marne
Jak usłysze jakąś krytykę,owszem przyjmuje i ją,bo nikt nie jest idealny
Ja też uważam,że czy pochwała czy krytyka powinny być bardzo szczere
Jak nie mam nic do powiedzenia,nie mówię.Nie chwalę,byleby pochwalić,ani nie krytykuję,nie gadam,byleby coś klepnąć
Krytyka też nie powinna być w taki sposób,ze może być odebrana jako przywalenie komuś " bo tak" ,tylko na spokojnie wyjaśnienie swoich racji
Obejdzie sie wtedy bez kwasu i urazy i sama krytyka będzie odebrana ,jako rzeczywiście dobra rada
Jak się jest samemu krytykowanym,też nie trzeba brać zaraz,ze ta czy ta na "mnie naskakuje,chce mi dokopać,zazdrości mi i dowala" itp. tylko na spokojnie przemyśleć,pomyśleć,bo potem się okazuje ten niby atak lampką na wyjście z trudnej sytuacji i może się okazać,ze za te krytykę jeszcze możemy być wdzięczni