reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Co robicie ze sobą na wiosnę??

ja na solarium już chodzę....no a co do sylwetki....to mam zamiar się porządnie wziąć za siebie....ale jak przestanę karmić....bo tutaj niestety mam teraz małe pole manewru....ale mam zamiar przestać karmić gdzieś w marcu...(w środku marca)....także później ostro do roboty żeby zrzucić...co najmniej 10kg...a co do fryzurki...zastanawiam się nad grzywką....i sama niewiem...jakaś strachliwa sie pod tym kątem zrobiłam...a nikt mi nie potrafi dordzić...bbuuu :p
 
reklama
wronka: doskonale rozumiem Twoje rozterki co do grzywki. Ja mam tak samo: kiedy mam coś radykalnie zmienić we włosach długo się zastanawiam. Ale powtarzam sobie wtedy, że to tylko włosy, które ciągle rosną. Niczego nie robię na zawsze. I tak w grudniu na przykład ścięłam włosy bardzo krótko. Trochę się bałam takiej zmiany, bo wcześniej nosiłam półdługie. Powiedziałam sobie, że jak mi się nie spodoba to przecież odrosną. I tak sobie rosną już trzy miechy, bo mnie się co prawda spodobało, ale reszta rodzinki nie była zachwycona :laugh: :laugh: :laugh:
 
Ja przed porodem,poszlam do fryzjera i zaszalalam.............kazalam jej zrobic grzywke (ostatni raz jak mialam grzywke mialam z 6 lat :)) Napoczatku nawet bylo spoko,ale caly czas mialam glupi odruch i chcialam zarzucic grzywa, ale nieszlo. Juz prawie odrosla bo az do brody, ale ciagle nosze podpieta bo mi spada. Tak wiec zadze sie dobrze zastanowic a najlepiej obcinac po troszeczku i stopniowo,nie za grubo i nie za krotko. Zycze pododzenia.
 
Tak, można. Ja chodziłam na solarium od 7 tygodnia po porodzie. Zasłaniałam jednak piersi, by dodatkowo nie drażnić i tak już "wymęczonych" brodawek.
 
Ja planuję zapisać się na aerobic bo sama nigdy się chyba nie zmobilizuję do ćwiczeń. ::)
Nie chcę nic zrzucać bo wagę mam ok(jestem o 4 kg lżejsza niż przed ciążą), ale po ciąży zmieniła mi się sylwetka i chciałabym się pozbyć brzuszka.
O peelingu kawowym słyszałam. Chyba spróbuję skoro działa.

Wronka co do grzywki to radzę się dobrze zastanowić bo może się okazać, że tak jak Elvira będziesz ją nosić podpiętą.
Ale wiadomo- to Twoja decyzja i jeśli taka zmiana poprawi nastrój to dlaczego nie?
 
Paula....heheh no i jak narazie do tej pory grzywki nie mam...heheh...i chyba jednak nie bedę miała... ;)
 
parę dni temu w końcu poszłam do fryzjera obciąć włosy :) mój pierwszy krok do wiosenki a dziś chcę pójśc na solarium :) mam nadzieję ze do popołudnia chęci nie zabraknie :)
buźka.
 
Ja narazie jestem na etapie mocnego postanowienia o zapuszczaniu włosów (hehe, ciekawe, jak długo wytrzymam), ale planuje wizytę u fryzjera i jakąś farbę, może pasemka? Tylko już mnie odrzuca na myśl o tym, ze zanim mi włosy urosną, to będę się męczyć z tą nijaką długością i bylejaką fryzurą.... macie jakieś pomysły na ni długie ni krótkie włosy w trakcie zapuszczania? Oprócz czapki oczywiście ;)

pozdrawiam
nikita
 
reklama
Ja mam takie właśnie włosy teraz. Na początku grudnia ścięłam bardzo krótko i rosną sobie juz teraz ponad 3 miesiące. Żeby nie wyglądac codziennie tak samo, to po umyciu i wysuszeniu nakładam wosk i zaczesuję ręką: do przodu, na bok z przedzialkiem. Jak mi się akurat spodoba. Nic innego mi do głowy nie przychodzi. Musza odrosnąc.
 
Do góry