reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co potrafią nasze dzieci?

reklama
Gratulacje dla Oliwki ślicznie stoi na łóżku.
To teraz my sie pochwalimy że od dwóch dni sama Dominisia siada z pozycji raczkującej.A dziś zaczeła pierwsze kroki raczkujące.Komicznie to wygląda.Ale szybko sobie poradziła.Bo pierw poszły rączki do przodu,a jak ją zawołałam to zaczeła i nóżkami przebierać.
 
Brawo Dominisia!!!!
A my sie pochwalimy bo Antoni wczoraj sam stanął w łóżęczku, kombinował i udało sie, chwycił sie za szczebelki, a jaki był przy tym smiech i radość! Szkoda, że nie zrobiłam zdjęcia!!
 
Gratulacje dla Dominisi pierwszych raczkowych kroczków i siadania. A dla Antosia gratulujemy umiejętności posługiwania się szczebelkami w łóżeczku ;) !
No tak Oliwka jest najstarszym dzieckiem kwietniowym, co prawda przez zalecenia lekardi opóźniłam u niej wiele czynności, ale teraz nadgania wszystko i nie nadążam z wyłapywaniem co nowego potrafi... (wczoraj zauważyłam że sama siada z pozycji leżenia na pleckach!)
 
A mówili mi, ze Mateuszki to urwisy, no i mam!!! Nawet nie mam siły do Was zajrzec!!!


Gratulacje dla wszystkich dzieciaczków na przeokoliczność nowych umiejętności.

U nas jakoś leniwie. Matiu najlepiej to by sie na moim ramieniu podciągał do stania. Wasze pociechy już śmigają i osiągają coraz to nowe rekordy przebytych odległości, a Matiu nadrabia wszystko gadaniem. Jak to facet, tylko dużo gada;-) , chyba za dziadkiem:-D .

No cóż, pwnie i ja się doczekam. Narazie urwisek siedzi jak stary i rzuca sie na brzuch do raczkowania, tylko, ze często bardzo szybko sie niecierpliwi i piszczy, zeby go podnieść, mimo mojego dopingowania (jak na zawodach:tak: ), co mu sprawia ogromną radość.

Umysłowo, że tak powiem, to jest taki bystrzacha, ze ho,ho tylko mógłby ten tyłek szybciej podnosić:tak: .
 
Wczoraj obnizylismy już łóżeczko Antkowi, tak mu się spodobało stawanie!!!!
A tak na marginesie to nasze dzieci ostatnio robia naprawdę duuuuże postepy!!! Niedługo wszytskie ruszą!!!!:-):-):-)
 
reklama
Bardzo cieszę się jak czytam o osiągnięciach Waszych pociech! To takie budujące.
Miłek zaczął już wstawać na nóżki z pozycji siedzącej. Łapie się wszystkiego co popadnie i się podnosi, nie zawsze jeszcze mu się udaje, ale wytrwale pracuje nad techniką.
Bardziej cieszy mnie jego nowa pozycja - pozycja na czterech (gotowy do raczkowania) i bujanie w tył i w przód. Wygląda to komicznie a Miłek przy tym sobie śpiewa. Raz zauważyłam jak przesunął rączki i zrobił dwa kroczki do przodu (oczywiście na czterech). Koleżanka z bloku mówi, że już niedługo Miłek sam przywędruje za mną do kuchni. Nie mogę się doczekać. Jej Emek jest starszy trzy miesiące i już zaczął chodzić. Trochę na nogach a trochę na czterech.
 
Do góry