reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

co nas niepokoi - wstrętne choróbska, lęk separacyjny i in.

reklama
sprawdzilam dzisiaj w kapieli (jak ja sie kapie rano to niestety zawsze mam wiernego towarzysza w wannie) - boalalo go, ale skorka odeszla do pewnego momentu, wiec nie jest tak zle
mam pytanie - jaka byla srednica "otworku" (nie tego do sikania oczywiscie), ktory sie pokazal po odslonieciu zoledzi?
zaniu - to moze na razie nie odciagaj, ale smaruj skorke oliwka zeby byla elastyczniejsza (przyda sie pozniej przy odciaganiu)
 
dzięki Yoanko smaruje oliwka i delikatnie w kąpieli odciągam ale czy dobrze to nie wiem synio za to zdziwiony patrzy jak mama "bawi" sie siusiakiem
 
Ewitko :-) na społe z babcią porządzili
ja chyba za delikatna jestem, a sukce połowiczny bo odkleił sie tylko z dołu. Nie pokazuje sie jeszcze cała żołądź, ale więcej niż było.
30 lat temu Nasze matki odciągaly (naszym mężom i braciom) a operacje byly u tych u ktorych byly potrzebne, dziwi mnie to, ze teraz tak łatwo sie mowi o zabiegach, jak gdyby nigdy nic.
My po odklejeniu robiliśmy płukani w rivanolu ( roztwór z 3 tab na 1/3 szkl. wody) i szybko sie zagoili teraz trzeb pracowac nad reszta :-) krzydwa nie krzywda zabieg nie zabieg a my juz przeszlismy dwie infekcje cewki moczowej z powodu za malego otworku, problemu z sikaniem nigdynie bylo ale z umyciem juz tak i dwa rzy sie nasz czepilo paskudztwo więc nie wiem co lepsze. dobrze ze wystarczył furagin i nie trzeba bylo braz antybiotyku z tak ( wydawaloby sie ) prozaicznego powodu
 
Hej Dziewczyny....dawno mnie tu nie było....miesiąc mamy do tyłu....Laura miesiąc temu złapała zapalenie gardła.... po 4 dniach przeszło w krtań....:/ ale antybiotyk, inhalacje wszystko pomogło...do tej pory siedziałyśmy w domu.... postanowiłam ze dzisiaj wyjdziemy pierwszy raz po chorobie....a rana jak ją ubierałam jakaś ciepła była .to za termomert i miała 37,7:( już nie wiem co robić.....:(
 
hej
My tez wlasnie skonczylismy przedwczoraj antybiotyk na ucho. a dzis temp. od 17 do 37,7 :-( niby ucho go nie boli, nadal kroplimy antotalginem, więc nie wiem, może te piątki ktore wyjsc nie mogą....
 
u nas na wieczór 38,5 ado tego dostała przez chwile tj pokrzywki;/ nie wiem czy to napewno pokrzywka...już nie wiem co robic.....dałam jej zyrtec..... a kataru ani kaszlu nic nie ma
 
My juz po szpitalu:-):-):-):-). Wcześniej pisałam sprawy diagnozy w kierunku alergii.
Nie bylo tak źle jak sie obawiałam. Pomijając zabiegi, wizyty lekarek i pielęgniarek w sali synkowi sie tam nawet podobało;-). Tylko na izbie przyjęć z nadzieja w glosie krzyczał papapapa. Wprawdzie troszke go męczyli, moim zdaniem w dwóch przypadkach niepotrzebnie ale na szczęście po wyjściu z gabinetu zabiegowego bardzo szybko o tym zapominał. A do tego miał super dobry apetyt, lepszy niż w domu.

Ostatecznie wyszło na to, ze jakas reakcja alergiczna w organizmie zachodzi (szczegółowe wyniki beda później) ale do 3 roku zycia powinien z tego wyrosnąć:tak::tak:. Diete bez mleczną i hypoalergiczna mamy nadal stosować, ale gluten włączyć - oprócz kaszy manny (stwierdzone na podstawie objawów, a właściwie braku takich świadczących o alergii). Dostaliśmy tez maść cholesterolową do smarowania calego ciała i zasypkę z jakimś lekarstwem do pupki. Po wyniki badan mamy sie zgłosić po świętach.

No i robiono mu testy skórne. Nic nie wykazaly. Synus przez caly czas ich trwania płakał, cale pół godziny a jak wróciliśmy do sali to padł z wycięczenia. A przy wypisie lekarka pyta mnie czy wiem ze testy skorne wyszly ujemnie, na co ja mowie ze wiem. To ona z tekstem, ze nie trzeba sie tym sugerowac bo nie znaczy to ze nie jest maly na cos uczulony.... helllo to po co go bylo męczyć???:crazy:
 
Hej Kina :-)
Tak testy skórne często gęsto nie wychądzą. poczytaj na forach dzieci alergików
po drugie takie testy mają sens po 4 roku życia bo dziecko ma do czynienia wtedy z większ ailością alergenów i jest szansa ze jezeli jest alergikiem to organizm da juz odpowiedz.
Niestety z organizmem jest tak ze nawet jak jest uczulony na cos to musi byc przesyt alergenu zeby była reakcja alergiczna widoczna dla oka bo wytwarzają sie przeciwciala na dany alergen, Ja sie nie zgodzilam na te testy. probke krwi mi zmarnowali i testow z surowiy tez nie mam narazie czekamy.
 
reklama
Ja wiem, ze testy skórne u dzieci w wieku mojego synka to pic na wodę... dlatego nie wiem po co oni je mu robili. nie miałam odwagi odmówić:sorry:
 
Do góry