reklama
Phelania
Mama 2 urwisów :P
U nas tez Alanek szczypie gdzie popadnie,tez robi brrrrrr hihi, ale ciezko mu sie przekrecac z plecków na brzuszek czyzby leniuszek
żabcia_tbg
Maciusowa Mama
U mnie Maciulek przekręca się z plecków na brzuch, robi brrrrr buzią i strasznie przy tym się pluje no i zauważył że fajnie się robi brrrr buzią jak się je jedzonko ze słoiczka wszystko poplute. Do tego Mały leząc na boku dźwiga główkę, będąc w pozycji lekko półsiedzącej siada więc w leżaczku nie może sam zostawać bo próbuje siadać.
malenstwo550
Zuzinkowa Mamusia:))
Moja Zuzia tez robii brrr i szcypie tylko po policzkach a od wczoraj bez przerwy przekreca sie z pleckow na brzuszek nawet pampka sobie nie da zalozyc a tez byla takim leniuszkiem
dagne
Fanka BB :)
Zastanawiałam się czy to osiągnięcie, ale chyba tak, skoro moja "cwana" córcia poznaje, że mama włącza kamerę i wtedy pokazuje oburzenie a sekundę wcześniej śmiała się do rozpuchu nie zważajcie na mój dziecięcy głos ;p
[video=youtube;M4iPSC8FzNM]http://www.youtube.com/watch?v=M4iPSC8FzNM&feature=youtu.be[/video]
[video=youtube;M4iPSC8FzNM]http://www.youtube.com/watch?v=M4iPSC8FzNM&feature=youtu.be[/video]
maxwell80
Mamusia cukiereczków M&M
Dagne, oczki Kalinki normalnie złamią niejedno serce!!!Piękna!!!!
reklama
kota-behemota
Q & H team
od 2 dni Kuba z pozycji półsiedzącej sam potrafi podnieść się do siedzenia BEZ PODCIĄGANIA! wytrzymuje kilka sekund i pada na plecki. próbuje też z leżenia, ale tu już jest ciężej, ale głowę uniesie.
i do wczoraj tak śmiesznie grucha, że masakra, chyba mu się to podoba, bo nawet w nocy jak się na chwilkę zbudził to słyszałam takie ghrrrr, bhrrr przez ślinę i zaraz znów zasnął, postaram się wrzucić filmik tak to śmiesznie brzmi, całkiem inaczej niż dotychczasowe gruchanie.
zauważyłam też, że mały pokasłuje na zawołanie, a raczej naśladuje, zakrztusiłam się okruchem chleba i on popatrzył jak odkasłuję, uśmiechnął się i co jakiś czas też sobie zakaszle i się śmieje.
nadal licho u nas z obrotami, bardzo rzadko mu się chce/udaje, ale nie martwię się, wszystko w swoim czasie
i do wczoraj tak śmiesznie grucha, że masakra, chyba mu się to podoba, bo nawet w nocy jak się na chwilkę zbudził to słyszałam takie ghrrrr, bhrrr przez ślinę i zaraz znów zasnął, postaram się wrzucić filmik tak to śmiesznie brzmi, całkiem inaczej niż dotychczasowe gruchanie.
zauważyłam też, że mały pokasłuje na zawołanie, a raczej naśladuje, zakrztusiłam się okruchem chleba i on popatrzył jak odkasłuję, uśmiechnął się i co jakiś czas też sobie zakaszle i się śmieje.
nadal licho u nas z obrotami, bardzo rzadko mu się chce/udaje, ale nie martwię się, wszystko w swoim czasie
Podziel się: