reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

Po ilu cyklach z CLO zaszlas w ciaze??


  • Wszystkich głosujących
    28
  • Ankieta zamknięta .
ja tez nie wyobrazam sobie nie szczepic dziecka... dlaczego tyle ludzi kiedys umieralo? bo nie bylo lekow i szczepionek... a osoby ktore sa nie szczepione nie choruja tylko dlatego ze inne osoby sie szczepia i nie ma takiej mozliwosci rozniesienia jakiegos wirusa.... moze te szczepionki nie sa do konca doskonale.. maja w sobie rtec... no ale wole to niz ogladac dziecko non stop w szpitalu... szczepienia po cos sa... od tego trzeba zaczac.


Szczepienia to kwestia dyskusji mi sie wydaje. Bo czy nas rodzice szczepili na cos dodatkowego?Nie i zdrowi jestesmy,fakt byly inne czasy. Ale i ja mam kolezanke ktora zaszczepila dziecko na wszystkie jakie mogla i stale po lekarzach biega a zas kuzynka dzieci szczepila tylk ona obowiazkowe bo na dodatkowe nie bylo ich stac,taka prawda ze one sa bardzo dorgie i dzieci zdrowe jak dzwon.

Ale te szczepionki na meningokoki i pneumokoki nie dziala na cale zycie tylko do pewnego wieku chyba...No ja musialabym sie gleboko zastanowic czy szczepic na dodatkowe jakies ale do tego jeszcze daleko,duzo moze sie zmienic.

I tak jest z nasza sluzba zdrowia,te szczepionki dodatkowe u nas sa platne jedna nawet siega do 600 zl a ile trzeba ich przyjac przeciez. A w krajach zachodnich sa refundowane.To jest chore! I to bardzo
 
reklama
no na dodatkowe nie szczepie, za duzo bylo by juz tej chemii w organizmie... kazdy rodzic wie najlepiej... ale te podstawowe dla mnie sa bardzo wazne... zastanawiam sie jeszcze nad rota zanim puszcze zoske do przedszkola..
 
Błonka co do rotawirusów to osobiście jestem zadowolona z jej efektów. Mały jest szczepiony i nawet jak złapię jakąś biegunkę czy wymioty to nie jest to intensywne i przechodzi mu zazwyczaj w ten sam dzień o jakimkolwiek odwodnieniu nie mam mowy. My mieliśmy dwie dawki podane.
 
My tez na rota zaszczepimy, bo wtedy łagodniej dzieci przechodzą.
Pewnie że kiedyś nie było szczepionek dodatkowych ale to chyba dlatego że nieznane były pewne choroby.
Ja małą bedę posyłała do przedszkola na pewno może nawet do żłobka więc zastanawiamy sie jeszcze nad pneumokokami.
Mamy zamiar poprosić na chrzcinach gości aby ie dawali nam żadnych prezentów, zabawek łańcuszków i złotych łyżeczek i innych pierdół tylko kaske na szczepionki własnie niech nam dadzą bo tez nas nie stac :))
 
nareszcie jakiś temat Was ruszył i mam co czytać, bo nic się tu nie dzieje a ja powoli zaczynam umierać z nudów. Z racji swoich rozmiarów i niedyspozycji ruchowej siedzę w domu i sama nie wiem już co czytać, oglądać, itp. Tu przynajmniej żywa dyskusja ;) Pomyślę nad jakimś tematem, który by Wam podrzucić (musi być coś kontrowersyjnego) na jutro ;) Choć akurat jutro mam parę wyjść :)))

A tak na serio też będziemy się szczepić. Muszę znaleźć jakiegoś sensownego pediatrę, ciągle o tym zapominam.

Gryzoń odnalazłam jeszcze paczkę truskawek mrożonych i stwierdziłam, że na sok to nie wystarczy więc zrobiłam sobie polewę do lodów (tylko truskawki i troszeczkę soku jabłkowego). W połączeniu z lodami waniliowymi - pyszota!!!!
 
Błonka co do rotawirusów to osobiście jestem zadowolona z jej efektów. Mały jest szczepiony i nawet jak złapię jakąś biegunkę czy wymioty to nie jest to intensywne i przechodzi mu zazwyczaj w ten sam dzień o jakimkolwiek odwodnieniu nie mam mowy. My mieliśmy dwie dawki podane.

tez slyszalam ze te jelitowki dzieci lzej przechodza,chociaz synek mojej kolezanki za kazdym razem sie odwadnia przy biegunce a szczepiony byl. Nie wiem czym to idzie.
 
pneumokoki i meningokoki nie wiem do kiedy działają, ale wydaje mi się że one dość długo
natomiast na pewno krótkie działanie mają rota i one nie są w zastrzyku tylko w doustnej
ja prowadzę zajęcia w domu i przychodzą do mnie dzieci w różnym wieku - od 5 lat do matury i wiecie z rodzicami jest różnie - jedni dziecko kichnie i już mam telefon "lepiej odwołajmy, bo nei chcę by zaraził/a Artura" a inni przyślą dziecko z glutem do pasa
więc my jak Artur był malutki mocno myśleliśmy nad tymi szczepionkami - był szczepiony tym 5w1, na wzwb, na rota i na penumokoki, a w wieku ok 2 lat na odrę, świnkę i różyczkę no i gruźlica chyba [to tuz po urodzeniu]
i teraz nie wiem - ostatnio koleżanka mnie pytała czy widze różnicę po pneumokokach, ja do niej że nie wiem, a ona że jestem pierwszą osobą która "nie wie" bo wszyscy jej mówią, że ich dzieci mniej chorują - no i wtedy zaczęłam rozmyslać i w sumie fakt - Artur jest od roku co chwila chory, ale tylko w obrębie nosa i gardła - nie rzuca mu się ani na oskrzela ani na uszy - co jest dość dziwne przy przeroście migdała, bo to są częśte choroby przy tym -więc nie wiem czy to zasługa szczepionki czy naszego szczęścia ;-)
co do rota to wprawdzie teoretycznie nie powinna u niego już działać, ale jakiś czas temu mieliśmy rota w domu [tak nam się wydaje, bo to ewidentnie było to wirusowe] Artur chorował jedno popołudnie - ot luźna kupka, a ja z mężem bity tydzień i to tak, że z łóżka nie byliśmy w stanie wyjść, oprócz oczywiście do wc... a i rota złapał pierwszy raz po 2 urodzinach, więc teoretycznie po działaniu szczepionki...
teraz jeszcze zastanawiamy się nad menigokokami, ale to zobaczymy
na razie trzeba kasę zbierać na szczepionki dla Filipa, bo chcemy iść tym samy schematem

a co do dzieci jeszcze - w tym roku jak ksiądz chodził po kolędzie to ministranci nanieśli nam sniegu do salonu na kafelki, potem sobie poszli, ja wracam od drzwi, a w salonie moje dziecko liże z podłogi roztopiony śnieg ;-)

a co do kasy - wydaliśmy w dwa lata ok 2 tys na szczepionki :-( mogliby więcej refundować zamiast becikowego, bo wtedy byłyby tańsze
 
Ostatnia edycja:
witam moje kochane widze o szczepionkach rozmawiałyscie
moja siostra robila malej na pneumokoki to ale mala pozniej byla zaziebiona aponoc jak ost dawka nie jest podana o czasie to jest nie wazna??
mam pyt byłam w wtorek na bad progesteronu bo plamilam i wynik 28,77ng/ml a norma dla lutealnej to 1,5-20 co myslicie ok? to był 19dc a owu miałam chyba 12-13dc
 
Ostatnia edycja:
Kurcze...a ja mam dzisiaj zagwostkę...dostałam brunatnego plamienia...tzn nie za dużego....jak się podcierałam to na papierze było...no i na wkładce teraz troszke mam....
shocked.gif
shocked.gif
shocked.gif
a dzisiaj przeciez 21 dc....jeszcze 7 dni do @....

Kwiatuszek ja niestety nie pomogę...ale skoro masz podane narmy a Twoje wyniki są powyzej to o czyms to świadczy...ale nie wiem o czym....a konsultowałas to z lekrzem już?
 
reklama
Ikasia może zadzwoń do lekarza?

Ja tu już nie wiem czy się śmiać czy płakać. Wszystkie pomiary wychodzą dobre. W porównaniu z moimi poprzednimi wynikami też się zgadza wszystko. Dziś na badaniu jeszcze inny lekarz stwierdził że jakaś tam zmiana na pępowinie jest ale czy to węzeł? No żesz kurde. Mąż kupił detektor tętna do domu z tego wszystkiego...
 
Do góry