Emenems jeśli mogę coś wtrącić to w drugim cyklu brania CLO i Bromergonu 3 dni przed @ zaczelam plamić mimo to 28dc zrobilam test na zasadzie: a co miszkodzi choć chwilkę się połudzę i wyszly piekne dwie kreski, plamienie trwalo jeszce kilka tygodni oczywiscie brałam duphaston +luteine a teraz jestem w 11 tygodniu w ciąży mnogiej :-) przesyłam moc &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Tobie i wszystkim Staraczkom
reklama
Agitatka
Fanka BB :)
Dorotka to gratuluję i spokojnej ciąży do samego końca :-)
Dorotka !!!na początek wielkie gratulacje !! szczególnie mnogości potomstwa tez bym chciała
Agitatka Co do sikania, ja tak mam od dziecka....badali sprawdzali, podobno pęcherz jest nisko i dlatego, latam non stop, mąż prawie po 5 latach się przyzwyczaił - hehehe chociaż na poczatku budził się za każdym razem jak szłam ,teraz sam łazi ahahahha
To zanim drina wypije to siknę na test, zobaczymy, bardzo dziekuję ze tak mnie dopingujecie
Agitatka Co do sikania, ja tak mam od dziecka....badali sprawdzali, podobno pęcherz jest nisko i dlatego, latam non stop, mąż prawie po 5 latach się przyzwyczaił - hehehe chociaż na poczatku budził się za każdym razem jak szłam ,teraz sam łazi ahahahha
To zanim drina wypije to siknę na test, zobaczymy, bardzo dziekuję ze tak mnie dopingujecie
Królowa_Dramatu
Fanka BB :)
Dorotka, Gratuluję trojaczków )))
Emenems siknij, co Ci szkodzi ja w 2 pierwszych cyklach prania clo nie piłam bo co jeśli się udało... potem sobie odpuściłam abstynencję a tu dwie krechy ))) na początku trochę mnie to przeraziło ale potem przeczytałam, że nie ma dowodów na to, by alkohol szkodził w tak wczesnej ciąży, kiedy to jest na etapie podziału komórki. Gdy powiedziałam o tym lekarzowi tylko powiedział "na zdrowie wam obojgu "
Emenems siknij, co Ci szkodzi ja w 2 pierwszych cyklach prania clo nie piłam bo co jeśli się udało... potem sobie odpuściłam abstynencję a tu dwie krechy ))) na początku trochę mnie to przeraziło ale potem przeczytałam, że nie ma dowodów na to, by alkohol szkodził w tak wczesnej ciąży, kiedy to jest na etapie podziału komórki. Gdy powiedziałam o tym lekarzowi tylko powiedział "na zdrowie wam obojgu "
mavika
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2012
- Postów
- 3 396
Ja też miałam nie pić jak brałam Clo, ale akurat wtedy byliśmy ze znajomymi nad morzem potem nawał imprez i jakoś nie wyszło A jak już zaszłam w ciążę i jeszcze o niej nie wiedziałam, to z trudnością wypiłam na imprezie 2 wiśniowe piwa. Jakoś mi nie wchodził alkohol...No i to był znak.
Królowa_Dramatu
Fanka BB :)
mavika a mi wchodził i to za dobrze
Agitatka
Fanka BB :)
Emenems to czekamy na wynik testu.
Piłyście biorąc Clo, to i ja się dziś napiję, a co tam jedno piwo jeszcze nikomu nie zaszkodziło.
Będąc z Filipem w ciąży, jeszcze o tym nie wiedząc, tak się nabumboliłam, że trzy dni do tyłu chodziłam A ile przy tym papierosów się napaliłam, ale po teście nic, a nic. Nie chciałam mieć sobie nic do zarzucenia, w życiu bym sobie nie wybaczyła...Bo jeszcze się urodził z wadą serca.
Piłyście biorąc Clo, to i ja się dziś napiję, a co tam jedno piwo jeszcze nikomu nie zaszkodziło.
Będąc z Filipem w ciąży, jeszcze o tym nie wiedząc, tak się nabumboliłam, że trzy dni do tyłu chodziłam A ile przy tym papierosów się napaliłam, ale po teście nic, a nic. Nie chciałam mieć sobie nic do zarzucenia, w życiu bym sobie nie wybaczyła...Bo jeszcze się urodził z wadą serca.
pachnąca
Fanka BB :)
Dorotka - gratuluję trójeczki )))
Co do alkoholu - ja się nie przejmowałam. Na początku też myślałam, że nie będę piła, bo co jak jestem w ciąży? Ale potem tyle to trwało aż zaszłam w tę ciążę, że stwierdziłam, że nie będę się wygłupiała i wszystkiego podporządkowywała potencjalnej ciąży W cyklu, w którym zaszłam w ciążę pojechałam służbowo do Barcelony i tam codziennie po kilka piw, lampek wina itp. I nabawiłam się wstrętu do owoców morza (byliśmy na kolacji w restauracji serwującej właśnie świeże owoce morza - były przepyszne, ale wracając nocą prze Barcelonę, wstyd się przyznać, zwymiotowałam wszystko na ulicy za słupem - to chyba był pierwszy objaw mojej ciąży ).
A co do sikania - jakoś nie zauważyłam u siebie zwiększonej częstotliwości, a jeśli to minimalnie
Ania - trzymam kciuki za badania ) i cieszę się, że u Was w rodzince lepiej
Królowa -a jak twoje plecy?
Co do alkoholu - ja się nie przejmowałam. Na początku też myślałam, że nie będę piła, bo co jak jestem w ciąży? Ale potem tyle to trwało aż zaszłam w tę ciążę, że stwierdziłam, że nie będę się wygłupiała i wszystkiego podporządkowywała potencjalnej ciąży W cyklu, w którym zaszłam w ciążę pojechałam służbowo do Barcelony i tam codziennie po kilka piw, lampek wina itp. I nabawiłam się wstrętu do owoców morza (byliśmy na kolacji w restauracji serwującej właśnie świeże owoce morza - były przepyszne, ale wracając nocą prze Barcelonę, wstyd się przyznać, zwymiotowałam wszystko na ulicy za słupem - to chyba był pierwszy objaw mojej ciąży ).
A co do sikania - jakoś nie zauważyłam u siebie zwiększonej częstotliwości, a jeśli to minimalnie
Ania - trzymam kciuki za badania ) i cieszę się, że u Was w rodzince lepiej
Królowa -a jak twoje plecy?
reklama
Królowa_Dramatu
Fanka BB :)
pachnąca, nie jest dobrze ale idę na 21 do mojego lekarza + po drodze odbieram świeże wyniki krwi i mam nadzieję, że coś wymyśli.. tylko nie boli gdy leżę...
wizyta miała być w przyszłym tyg i na depilację bikini zapisałam się na piątek a wczoraj wyjęczałam tę wizytę na dzisiaj i nie jestem przygotowana :/ no nic, muszę się poratować maszynką do golenia, choć tego nie znoszę (((
co do owoców morza...rok temu byliśmy w nowym jorku, centrum manhatanu (na szczęście dla mnie - wieczór), po wyjściu z knajpy czuję, że coś nie tak... potem cukiernia. Gdy weszłam do środka ten zapach mnie odrzucił musiałam wyjść.... i porzygałam się na chodnik przed cukiernią, jezu, jak mi było głupio...
wizyta miała być w przyszłym tyg i na depilację bikini zapisałam się na piątek a wczoraj wyjęczałam tę wizytę na dzisiaj i nie jestem przygotowana :/ no nic, muszę się poratować maszynką do golenia, choć tego nie znoszę (((
co do owoców morza...rok temu byliśmy w nowym jorku, centrum manhatanu (na szczęście dla mnie - wieczór), po wyjściu z knajpy czuję, że coś nie tak... potem cukiernia. Gdy weszłam do środka ten zapach mnie odrzucił musiałam wyjść.... i porzygałam się na chodnik przed cukiernią, jezu, jak mi było głupio...
Podziel się: