reklama
madzilka daj znac, daj
anuszka to zależy od początkowej wysokości prolaktyny do zbicia, od organizmu, od dawki. Zzawyczaj to 2-3 cykle, ale ja słyszałam, że czasem i po jednym. to wszystko zalezy od organizmu, więc nie bierz tego tak dosłownie...Musisz poczekac i uzbroic sie w ciepliwosc.
anuszka to zależy od początkowej wysokości prolaktyny do zbicia, od organizmu, od dawki. Zzawyczaj to 2-3 cykle, ale ja słyszałam, że czasem i po jednym. to wszystko zalezy od organizmu, więc nie bierz tego tak dosłownie...Musisz poczekac i uzbroic sie w ciepliwosc.
PANI ZA DUŻO WIE
MAM WRZUCIC LUZ
i PODZIWIAM ,ZE CHCE PANI JESZCZE DZIECKO MAJĄC 2
U mnie prl spadla bardzo szybko, ale zmiany w organizmie mialy miejsce dopiero po ok 3 miesiacach.dzięki bablyss
a po jakim czasie normuje się poziom prl?
ginka mówiła że po dwóch mies. sprawdzimy jej poziom...
ale czy może zdarzyć się cud wcześniej???
Niby nie jest duzo podwyzszona, ale pamietaj ze norma dla staraczek to 15! A obecny gin twierdzi, ze moze jak najnizsza, bo nie jest do niczego potrzeba, a moze przeszkadzac.ja mam chyba mało podwyższona więc może nie będzie długo ...
35ng/ml i 37ng/ml -z dwóch badań <norma do 25>
palu_nr1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Grudzień 2010
- Postów
- 806
gratulacje kochana musi nam sie wszystkim udac, zebysmy mialy na raczkach malenstwo jeszcze w tym rokuWitam- nic nie pisałam od rana, bo chciałam dopiero jak odbiorę betę, no i bardzo się cieszę, ponieważ wynosi ona 133 mIU/ml :-) - już nie wytrzymałam, mam 25 dc, rano zrobiłam test i wyszła bladziocha, to poleciałam na krew i mam prezent na Walentynki, czego Wam też z całego serca życzę. Teraz trzymajcie za mnie kciuki, żeby przyrastała. Tak chyba jeszcze do mnie to nie dotarło, ale tak jak mówiłam, że wmówię sobie i będę w ciąży to tak się stało, więc tym bardziej optuję za pozytywnym myśleniem, bo w moim przypadku zadziałało
ja tez sie czasem tak czuje... ale staram sie nie myslec w ten sposob. Trzymam &&&& za wysoka beteDziękuję ogromnie, to dodaje mi otuchy, wiem, że nie jestem z tym sama. A otoczenie nie do końca mnie rozumie, więc nie ma z kim pogadac. Powiedzcie mi jeszcze jedną rzecz. Ja to mam pco. I od jakiegos czasu strasznie doskwiera mi fakt, że nie jestem w pełni kobietą, wiecie co mam na myśli, że bez wspomagaczy to nie da rady, jak taki robot zaprogramowany. Nie wiem jak sobie z tym poradzic, a bardzo mi to doskwiera. Już nawet nie to, że poraz kolejny nie będe w ciąży, ale to, że nie mogę po prostu byc zdrową kobietą. Rozumiecie? Też tak miałyście? Jak sobie z tym radzic?
a podczas laparo nie mozna bylo ich przetkac? w jaki sposob sie je udraznia?Witam Was kochane. Ja już po laparo. Niestety wyszło że mam niedrożne jajowody. I trochę się tym martwie, bo niewiem co o będzie dalej.
mnie tez wpiszciehej hej koleżanki!!! mnie również prosze wpisać na listę listopadówek, i nie może byc inaczej kochane!!!! jak nie listopoad to grudzien po IUI, ale mam nadzieje ze nie trzeba bedzie my szalejemy tez co dwa dni od soboty, ale dopiero wczoraj jajo mi dało popalic na maxa , tak jak w tamtym cyklu w 13 d.c.... zobaczymy co z tego bedzie, trzymam kciukasy za was kochane
dawaj te fluidkiDziewczyny za wszystkie trzymam kciuki i wysyłam ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ mam nadzieję, że jeszcze są ważne i mają swoją moc sprawczą!!
Też potrzebuję kciuków bo jutro lub pojutrze betę drugą idę zrobić (lepiej po 48czy po72 godzinach od pierwszej?-to ma jakieś znaczenie?)
jak fajnie, ze udaje sie w tym naszym gronie zafasolkowac. Tylko czekac na kolejne.
dzisiaj mam 7dc. ciagle clo i gonal. w pt mam monit i pewnie dostane cos na pekniecie..jesli urosna pechole/ Trzymajcie kciuki, zeby rosly i w pn prawdopodobnie IUI u mnie na szczecie kosztuje to tylko 350zl.
Chcialam miec IUI ale ostatnio moj M, ze on by chcial mnie sam zaplodnic, a nie tak sztucznie. Nie wiem czuje sie on chba jakis niedowartosciowany i jak to powiedzial tez zaczzelam sie nad tym zastanawiac. Meczace jest kochanie sie w wyznaczonych dniach te termometry i inne wspomagacze..
Ma sens u mnie ta IUI? bo moj M ma swoja armie rewelacyjna takze nie wiem czy sie zdecydowac.
anuszka
stara-czka
- Dołączył(a)
- 12 Październik 2010
- Postów
- 2 127
dobrze wiedziećale pamietaj ze norma dla staraczek to 15!
dzięki
zobaczymy już za troszkę ponad miesiąc
dzisiaj mam 7dc. ciagle clo i gonal. w pt mam monit i pewnie dostane cos na pekniecie..jesli urosna pechole/ Trzymajcie kciuki, zeby rosly i w pn prawdopodobnie IUI u mnie na szczecie kosztuje to tylko 350zl.
Chcialam miec IUI ale ostatnio moj M, ze on by chcial mnie sam zaplodnic, a nie tak sztucznie. Nie wiem czuje sie on chba jakis niedowartosciowany i jak to powiedzial tez zaczzelam sie nad tym zastanawiac. Meczace jest kochanie sie w wyznaczonych dniach te termometry i inne wspomagacze..
Ma sens u mnie ta IUI? bo moj M ma swoja armie rewelacyjna takze nie wiem czy sie zdecydowac.
kochanie ta decyzja nalezy do Was..ale jesli naturalnie sie nie udaje to ja bym sprobowała iui
Ja czekam na @ miała byc wczoraj i w tym cyklu podchodzimy do 3 osytatniego iui
reklama
Gratuluję zafasolkowanym dziewczyną i za oczekujące zaciskam kciuki &&&&&&&&&&&
Mama- tego lekarza nawet nie będę komentować...
Palu_nr1- jesteś ze Szczecina?? IUI masz możliwośwość zrobienia za 350 zł ?? Gdzie?? Ja swego czasu jeździłam do vitro- jednak Kurzawa stwierdził że jest ok i mamy się cyt. "bzykać". Brałam 4 miesiące bromegon poszłam na kontrolę i była prolaktyna jeszcze wyższą!! Zablokowała mi rośniecie pęcholków bo w 18 dc miałam tylko 18mm Poszłam do swojego gina, powiedziałam mu o tym i przepisał mi PARODEL po 3 tygodniach prolaktyna spadła mi do 2,75 z 45 ... Byłam pare dni temu u gina był to mój 10 dc i miałam pęcholki 17 mm 13 mm jeden na jednym drugi na drugim jajniku i reszta pęcholków nie należała do najmniejszych... Kurzawa nawet się nie pofatygował czy mam jajeczkowanie tylko z góry założył że ono jest.... bo mam 28 dc.
Mama- tego lekarza nawet nie będę komentować...
Palu_nr1- jesteś ze Szczecina?? IUI masz możliwośwość zrobienia za 350 zł ?? Gdzie?? Ja swego czasu jeździłam do vitro- jednak Kurzawa stwierdził że jest ok i mamy się cyt. "bzykać". Brałam 4 miesiące bromegon poszłam na kontrolę i była prolaktyna jeszcze wyższą!! Zablokowała mi rośniecie pęcholków bo w 18 dc miałam tylko 18mm Poszłam do swojego gina, powiedziałam mu o tym i przepisał mi PARODEL po 3 tygodniach prolaktyna spadła mi do 2,75 z 45 ... Byłam pare dni temu u gina był to mój 10 dc i miałam pęcholki 17 mm 13 mm jeden na jednym drugi na drugim jajniku i reszta pęcholków nie należała do najmniejszych... Kurzawa nawet się nie pofatygował czy mam jajeczkowanie tylko z góry założył że ono jest.... bo mam 28 dc.
Podziel się: