CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

[gryzoń]

oo Maja dopiero teraz zauważyłam Twój ostatni post - sprawa wygląda tak - ale od razu zaznaczam że nie zajmowałam się nigdy kwalifikacja do podcinania wedzidełka - ale tak biorąc pod uwage moja wiedzę - samo podcięcie wędzidełka nic nie da - to trzeba jeszcze zaraz po wygojeniu sie podjąc prace nad ruchomością tego języka. KAżde dziecko w innym czasie jest w stanie współpracować z logopedą czy nawet swoją mamą aby to wędzidełko potem ćwiczyć. Jeżeli podetniecie je ale nie będziecie ćwiczyć - przypuszczam że za jakis czas trzeba będzie powtórzyć zabieg. TAk więc znajdź dobrego logopedę i wspólnie się zastanówcie czy młody będzie w stanie współpracować - chodzi o zabawy językowe w przypadku tak małego dziecka - wysuwanie języka na brodę - np udawanie sapiącego psa, oblizywanie warg z miodku, dotykanie językiem lusterka, zjadanie z talerzyka chrupków bez użycia rąk - tylko wysuwając język, czy nawet masowanie mu języka palcem (w takiej specjlnej nakładce)..... ćwiczenia te trzeba powtarzac kilka razy dziennie im częściej tym lepiej. MA to byc forma zabawy. Np moje dziecię uwielbia mnie nasladować i jak tylko widzi że wystawiam język - wystawia i swój

 

[gryzoń]

Asicka - absolutnie Cie rozumiem - Kala miała tylko 2700 - a ja i tak miałam wrażenie że mnie rozrywa jakby była jakimś arbuzem.... nie wyobrażam sobie urodzić większe dziecko... wiem że niektóre kobietki przechodzą przez poród jak przez piardnięcie (moja sąsiadka - dwa razy rodziła i nie poczuła NIC!!! mało że przy rozwierających nic to jeszcze przy partych też) ale ja do nich nie należę niestety....

 

[gryzoń]

o właśnie dzieczynki - rzucac tu fluidkami proszę )) bo nam sie forum na jednej Błonce zaciążonej skończy - bo cała reszta się zaraz rozpakuje ))

 

[maja16]

Gryzonku no to mnie przekonalas ze u nas za szybko na podcieice dlatego ze moj synek nie potrafi skupic uwagi na niczym , rechabilitowalismy sie do7miesiaca codziennie kilka razy dziennie ale teraz byo by to nie mozliwe bo nie usiedzi w miejscu nawet zeby mu kapciochy zalozyc , z nasladowaniem tak srednio ale wystawia jezyczek na wierzch,wielu pediatrow i 2 laryngologow ,oraz neurolog powiedzieli nam ze jest do podciecia do roczku ale nie dalo rady bo dziecko musi byc zdrowe a u nas byly caly czas infekcje. wiec nadal mamy nie podciete 2pediatrow nam powiedzialo ze gdyby to byly ich dzieci nie ruszaly by tego?!! a powiesz mi czy picie przez rurke jakos pomaga??

 

[Królowa_Dramatu]

Dziewczyny, od razu przepraszam ze tylko o sobie ale nie mialam czasu nawet poczytac co u Was. Obiecuje poprawe ale najpierw potrzebuje Waszej pomocy.
Sprawa wyglada tak- dostalam od gin apteczke lekow na wyrownanie cyklu. I zaczac je brac w wiekszosci od 1dc. Po 6 tyg od zakonczenia karmienia mialam wziac luteine na wywolanie okresu a jakby nie przyszedl (tak wlasnie bylo) to po kolejnych 3 tyg znowu. Po 2 dniach od odstawienia - wczoraj wieczorem lekkie plamienie, dzisiaj rano swieza krew (choc bardzo malo). Jako ze odsypialam ciezka noc (ja mialam problem ze spaniem, nawet nie przez dziecko) to wykapalam sie jak mloda zaliczyla pierwsza drzemke, tj. Ok 12. Od tej pory okresu jakby nie bylo. Minimalne (naprawde minimalne plamienie). I teraz nir wiem czy nawet jesli wiecej nic sie nie pojawi to czy moge to uznac za okres i 1 dc??? Krew swieza byla wiec moze tak wyglada dziwnie pierwszy okres po 1,5 roku? Zwlaszcza ze zawsze mialam male/cienkie endometrium? (btw jak mozna zwiekszyc to endometrium?).

Drugie moje pytanie to w jakich dniach cyklu bralyscie duphaston? Ja poprzednio 16-25 dc 2x1. Teraz mi (nie wiem czemu) przepisala 21-26 dc 2x1. I tak sobie mysle czy nie bra tak jak poprzednio skoro sie wtedy udalo? Boje sie ze 6 dni to moze byc za malo.

Nie wiem.co robic, zwlaszcza z tym czy lekkie krwawienie juz moge liczyc jako poczatek cyklu czy nie. A ze jestem za granica to nawet nie mam jak isc do swojej gin.

Przepraszam.ze tak o sobie, ale teraz mam deficyt czasowy (a wczesniejszy deficyt internetowy sprawil zr mam spore zaleglosci).

Ikasia, GRATULUJE!!!!

KruszkaaaAaa!!!!! Gratuluje i z calych sil kciuki zaciskam!!!

 

[maja16]

sorki ze zasmiecam wam watek ale moze ktorejs sie pozniej przyda)))))
Gryzonku Adasko wyciaga jezyczek na wysokosc polowy miedzy koncem brodki i ustkami jak do gory jeszcze mi sie nie udalo zachecic go do wyciagniecia do gory)))



dziewczyny macie racje Blonka zaczela druga ture:)))))))))))))))))to co czas na mnie???? @nie ma nadal:))))))))))))

 

[asicka3]

Trzymam za Was kciukasy żeby sie udało:* Maja mam nadzieje że @nie bedzie

 

[gość 94049]

Maja &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& łap fluidki pozytywne &&&&&&&&&&&&&&

Królowa no nie wiem co Tobie doradzić... Chyba bym policzyła jako 1dc... A test robiłaś? nie ma mozliwości zafasolkowania? Na endo nic nie znam, ale kiedys chyba wino pomagało, czerwone

Asicka mnie dla odmiany mowli, żeFranio urodzi sie mały itp A tu prosze było 3500, 54 centy. Wiec nie obawiaj sie na razie. Nie życze Ci oczywiście bys rodziła naturalnie tak duże dziecko, ale może Anulka troszke sie ruszyła podczas mierzenia. Nie stresuj sie póki co :-)

 

[gryzoń]

Maju - trzymam kciuki. Wydaje mi sie że jeżeli adaś wyciąga języczek poza wargi - to nie ma za krótkiego wędzidełka.

Królowa - na endo pomagaja leki wykrztuśne. Mi nawet kiedyś gin kazała acc brać w okolicach owu aby endo było ładniejsze - i sprawdzaliśmy na usg - pomagało.

 

[Błonka]

za pierwszym razem tez poszlyscie za mna jak burza wiec za chwile znow beda wszytskie w ciazy