iza.malami
Fanka BB :)
Słonko ja juz od 7 lat walcze z syndromem luff ( jajeczka słabo rosna nie pekaja i wracaja ) po clo kilka miesiecy było ok rosły i same pekały i wiele cyklów juz sprawdzałam ale rezultatów nie ma jak widac. Nie mam tak po prostu "luźnej" gotówki zeby wywalić 150 zł na wizyte, tym bardziej ze po clo musze isc na monitoring, który kosztuje 220 zl i mój K chodzi co 3 miechy na badanie nasienia do niego czyli 150+90, wiec tez nie mało (iza dobrze ze jestes drozna ja bym sie cieszyla, moze zmien ginekologa i na jajeczka wez ovitrelle? nie wiem na jakim etapie jestes... moze warto oplacic te 2 cykle jeszcze z clo i monitoringiem i moze jakis zastrzyk, a potem bedziesz sie martwic.. ja sama nie mam kasy.. teraz na droznosc i na inseminacje bede chodzic po babciach.. bo niestety 2000 nie mam a na nfz tego mi tu nie zrobią
den83 ja nie miałam znieczulenia przy hsg