reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

A co do samopoczucia to jest kiepskie od kiedy się dowiedziałam o ciąży to jestem jakąś przerażona nie wiem jak sobie dam radę no i zaczęłam wymiotować. Ehh ta nerwica
A może te wymioty są spowodowane po prostu ciążą? :)
Ja tez nie biorę leków...
Ale u mnie pojawiają się dodatkowe objawy takie jak dusznosci, kołatanie serca, lekkie lęki itd..
 
reklama
A może te wymioty są spowodowane po prostu ciążą? :)
Ja tez nie biorę leków...
Ale u mnie pojawiają się dodatkowe objawy takie jak dusznosci, kołatanie serca, lekkie lęki itd..
U mnie też lęki i napady gorąca itp.
Zobaczymy co to będzie.
Straszna gehenne przechodziłam po pierwszym porodzie I to mnie przeraża.
Idę w poniedziałek do ginekologa zapytać co dalej.
W ogóle nie jestem szczęśliwa.
Jak zaczynam sobie przypominać co przechodziłam po pierwszym porodzie to dostaje napadów paniki.
 
Witajcie dziewczyny!
Troszkę się tu rozluznilo odkąd zaawansowane nerwicówki powiły szczęśliwie swoje maleństwa, mają teraz tyle roboty że brak czasu na zaglądanie na forum. Ale jest to też dla Was mega pocieszenie, że dały radę bo każda z Was da! Nie jest łatwo, lekko i przyjemnie bo to nie dla nerwicówek, ale da się przezwyciężyć one są tego najlepszym przykładem.
Piszcie co u Was, jak dajecie radę, jak mija Wam dzień? Pewnie każda z nas przeżywa inaczej te "gorsze okresy", choć objawy i symptomy często mamy takie same.
Ja nie zaliczam się jeszcze do waszego grona ciężarnych, ale za to nerwicówek jak najbardziej, choć odpukać ostatnio mam jakoś dziwnie dobry czas i mam nadzieję że będzie tak trwał i trwał.
Miłego weekendu Wam wszystkim, trzymajcie się cieplutko!
Buziaki I miłego weekendu ❤ ja się czułam naprawdę Oki dopóki nie dowiedziałam się o ciąży. Psychika jest nieprzewidywalna 😂 Ale myślę, że muszę to przetrawić🙃
 
U mnie też lęki i napady gorąca itp.
Zobaczymy co to będzie.
Straszna gehenne przechodziłam po pierwszym porodzie I to mnie przeraża.
Idę w poniedziałek do ginekologa zapytać co dalej.
W ogóle nie jestem szczęśliwa.
Jak zaczynam sobie przypominać co przechodziłam po pierwszym porodzie to dostaje napadów paniki.
A pierwsza ciążę jak przechodziłaś? Spokojnie, będzie dobrze....
Przeżyłas pierwsza to i druga dasz rade :)
 
Witajcie dziewczyny!
Troszkę się tu rozluznilo odkąd zaawansowane nerwicówki powiły szczęśliwie swoje maleństwa, mają teraz tyle roboty że brak czasu na zaglądanie na forum. Ale jest to też dla Was mega pocieszenie, że dały radę bo każda z Was da! Nie jest łatwo, lekko i przyjemnie bo to nie dla nerwicówek, ale da się przezwyciężyć one są tego najlepszym przykładem.
Piszcie co u Was, jak dajecie radę, jak mija Wam dzień? Pewnie każda z nas przeżywa inaczej te "gorsze okresy", choć objawy i symptomy często mamy takie same.
Ja nie zaliczam się jeszcze do waszego grona ciężarnych, ale za to nerwicówek jak najbardziej, choć odpukać ostatnio mam jakoś dziwnie dobry czas i mam nadzieję że będzie tak trwał i trwał.
Miłego weekendu Wam wszystkim, trzymajcie się cieplutko!
😍😍😍
 
reklama
Wspiera mnie, ale ja i tak jestem załamana 😂
Jeszcze za krótko na przyzwyczajenie się do tej myśli :)
Ja jestem w ciąży planowanej, bardzo chcieliśmy mieć drugie dziecko i tez miałam różne myśli... Czasami zastanawiałam się czy nadaje się na mamę dwójki dzieci, czasami myślałam o tym po co mi to w ogóle itd... Także na spokojnie :)
 
Do góry