reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

No na pewno skonsultuje.Cukru jeszcze nie badałam dopiero za ok 3 tyg. A Ty nie masz cukrzycy ciążowej?
Ogólnie mam nadzieję że nie, test obciążenia glukoza wyszedł mi troszeczkę wyższy i mój ginekolog powiedziała żebym narazie mierzyła cukier naczczo i po jedzeniu i tak zauważyłam że jak mam gorszy dzień lub noc to od razu i cukier wyższy.
 
reklama
Już w domu.zalecili zbijac goraczkę,ktora jrst od 2 tyg.i probiotyki.Musimy czekać na posiew kału i tyle.. a ten moj synek prawie zielony z oslabienia
To długo się utrzymuje temperatura i to bardzo, wymiotuje? Będzie git na pewno, ale ile biedne dziecko musi się nameczyc. Dobrze ze mamuska na wysokości zadania staje ! :)
 
I jaki masz plan AnitaW z tym odstawieniem?rzeczywiście dużo dziewczyn z forum nie odstawilo do porodu ale....po nie odezwały się wiec nie mamy żadnego info.Ja mam kolezankę,ktora przed ciąża i w trakcie bez odstawienia brała paroksetynę 30mg i mówila,że mlody do 2 tyg.po porodzir był spiacy Teraz ma rok i jest wulkan

Zdrówka dla małego, widzisz radzisz sobie znakomicie mimo że jesteś bez męża teraz! Będzie ok, szkoda tylko że tak dziecko wymęczy choróbsko paskudne...
Co do odstawienia sertaliny to zobaczę. Mam jeszcze miesiąc prawie. Jakby cudem zaczęła działać to wtedy pogadam jeszcze z lekarzem, no a jak dalej nie będzie poprawy to pewnie odstawię bo po porodzie i tak będziemy wprowadzali nowy lek.
 
To długo się utrzymuje temperatura i to bardzo, wymiotuje? Będzie git na pewno, ale ile biedne dziecko musi się nameczyc. Dobrze ze mamuska na wysokości zadania staje ! :)
Nie wymiotuje,biegunka tez juz się skończyła...tylko bóle brzucha i gorączka:crazy::crazy:kolejna noc bezsenna bo kontroluje synkowi co chwilę temp....i chyba nerwica się dobija...i jak na samą złość kilka osób z mojej bliskiej rodziny ma zapalenie oskrzeli....o co chodzi tej wiośnie:errr::growl:ale staram się myśleć pozytywnie
 
Zdrówka dla małego, widzisz radzisz sobie znakomicie mimo że jesteś bez męża teraz! Będzie ok, szkoda tylko że tak dziecko wymęczy choróbsko paskudne...
Co do odstawienia sertaliny to zobaczę. Mam jeszcze miesiąc prawie. Jakby cudem zaczęła działać to wtedy pogadam jeszcze z lekarzem, no a jak dalej nie będzie poprawy to pewnie odstawię bo po porodzie i tak będziemy wprowadzali nowy lek.
No tak sertra jest słaba choć ja wcześniej też testowałam leki z innych grup i żadne na mnie nie działały żebym miała totalny spokój...ta nerwica i tak swoje robi ale u Ciebie może być inaczej.Co brałaś wcześniej?i czy działało?Silna jesteś i dasz radę odstawić serte
 
To długo się utrzymuje temperatura i to bardzo, wymiotuje? Będzie git na pewno, ale ile biedne dziecko musi się nameczyc. Dobrze ze mamuska na wysokości zadania staje ! :)
Dzięki kochana!no jakieś paskudztwo się doczepilo...mam nadzieję,że wynik kupki będzie dzisiaj...nerwiczka zaczyna się dobijać i boję się,że mnie złoży..ale to pewnie przez te nieprzespane noce
 
Kurczę
Ogólnie mam nadzieję że nie, test obciążenia glukoza wyszedł mi troszeczkę wyższy i mój ginekolog powiedziała żebym narazie mierzyła cukier naczczo i po jedzeniu i tak zauważyłam że jak mam gorszy dzień lub noc to od razu i cukier wyższy.
Kurczę to może od nerwiczki...może nie masz co się martwić...a jak Ty mierzysz cukier?masz jakiś glukometr?
 
Dzięki kochana!no jakieś paskudztwo się doczepilo...mam nadzieję,że wynik kupki będzie dzisiaj...nerwiczka zaczyna się dobijać i boję się,że mnie złoży..ale to pewnie przez te nieprzespane noce
Jesteś przemeczona to dlatego, uwagę masz skupiona na synku także nie powinno Cię wziąć;) dobrze ze mały juz nie wymiotuje bo to juz mogłoby byc niebezpieczne po takim czasie. Także głowa do góry! Lada dzień będzie juz calkiem dobrze :)
 
reklama
Nie wymiotuje,biegunka tez juz się skończyła...tylko bóle brzucha i gorączka:crazy::crazy:kolejna noc bezsenna bo kontroluje synkowi co chwilę temp....i chyba nerwica się dobija...i jak na samą złość kilka osób z mojej bliskiej rodziny ma zapalenie oskrzeli....o co chodzi tej wiośnie:errr::growl:ale staram się myśleć pozytywnie
Ja mysle, że każdy byłby zestresowany w takiej sytuacji, jestes dzielna pamietaj. Ja oststnio lepiej się czuje, nie jest idealnie ale tlumacze sobie, że większość kobiet w ciąży ma dużo obaw i stresów. Spie tak se ale zaczynam to olewac, skoro tyle to trwa i daje rade to można tak funkcjonowac. Oby Twoj synek szybko wyzdrowial i niech ta prawdziwa wiosna przyjdzie
 
Do góry