reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

Dasia a teraz w którym jestes tyg? Ja mam prawie 38 lat i jestem w pierszej ciąży i chyba ostatniej. Od samego początku były problemy a ja tak sobie wszystko wzięłam do serca że w 20 tyg. dopadł mnie jakiś dziwny stan. Lęki, panika, problemy ze snem. Teraz wiem że to nerwica.

Właśnie czekam u lekarza na pierwszej wizycie. Zakładam 6 tc według om.
Ciąża 4, dziecko 3. Pierwszą poroniłam.

yuuds65g6asr4q49.png

zrz6ru1dqdg0h02r.png

tb73kqi1x9u60141.png
 
reklama
Gosiu u mnie jakoś gorzej ale to na skutek problemów z zusem, który nie chce wypłacić mi zasiłku, a naprawdę nie ma ku temu żadnych podstaw. Zatoki nie przechodzą....Wynik crp jest wysoki i wskazuje na stan zapalny, po konsultacji telefonicznej z moją ginekolog mam bezwzględnie zacząć brać antybiotyk. Właśnie ryczę jak bóbr....
 
Justi rzeczywiście wszystko ci się zwala na głowę. Ale weźmiesz antybiotyk i będzie dobrze. Ja też mam nienajlepszy nastrój. Jakieś mam nerwy. Poza tym jakoś mi ostatnio strasznie brzuch podskoczył i strasznie mi ciężko. Mąż w tym tyg. na nocnej zmianie więc już miałam gorszą noc budziłam się co godzinę. Boję się bo ta moja nerwica chyba mi się pogłębia.
 
Czuję się przybita wszystkimi problemami, które na mnie się zwalają. Dzisiaj mam taki dzień, że nie mam na nic siły i ochoty, wybrałam się na godzinny spacer, posiedziałam w kościele i trochę było lepiej. Gosiu nie czujesz czasami takiego marazmu? Siedzimy w domu i tak czekamy na ten poród a to czekanie jest wykanczające....
 
Rano i popołudniu obudziłam się z takim waleniem serca i taka wystraszona, że nie mogłam się uspokoić. Ku...a a już miałam spokój z takim stanem... Nienawidzę tego!!!!

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Anek rozumiem że twoja nerwica zaczęła się w ciąży tak jak u mnie? Ja mam nadzieję że po porodzie stany lękowe miną.
Tak pierwsze objawy pojawiły się w drugiej ciąży wtedy jeszcze nie wiedziałam co to jest.
Po porodzie minęło ale wrócili po następnym po 5 latach.
 
Justi przybita jestem od momentu jak dopadło mnie to cholerstwo. Koleżanki które mnie widzą mówią że jestem jakaś smutna. Ale jak tu się cieszyć jak każdy dzień to walka z lękami i strachem. Teraz jeszcze dojdzie strach przed porodem. Dziś odwiedziła mnie koleżanka więc trochę się odstresowałam
 
Gosiu ja tak samo, jestem przybita od drugiego trymestru bo zaczęły się lęki. Teraz w sumie czuję się jakaś smutna, jestem placzliwa i mam w sobie wiele żalu, złości i goryczy. Nawet jak są chwile, że się cieszę to tak na pół gwizdka ... byle drobiazg wyprowadza mnie z równowagi...
Gosiu a koleżanki wiedzą o twoich lękach?
 
Justi te bliskie koleżanki wiedzą ale nie wiem czy zdają sobie sprawę o jakie lęki chodzi. Rodzice i siostra oczywiście też. Dla ludzi którzy nie doświadczyli czegoś takiego jest to dziwne jak kobieta w ciąży a tym bardziej dorosła kobieta może się czegoś bać. W końcu udało mi sie umówić do psychologa na nfz. W marcu sobie do niej pochodzę.
 
reklama
Cześć, czytam Wasze posty i mam pytanie w jakim wieku macie ciążę. Ja dopiero startuję i jest nieciekawie.
Wczoraj zastanawiałam się czy nie wrócić to jakiejś mlej dawki antydepresantów, zy mój spokój nie będzie lepszy od ryzyka, ale jak poczytałam ulotki swoich leków, plus różne fora to zrezygnowałam. Zastanawiam się tylko jak ja wytrzymam do porodu?! Wczoraj miałam dzień konia i padłam po 22, ale obudziłam się o 3 i nie spałam 2 godziny...
Dzisiaj lecę po tabletki ziołowe, poczytam jeszcze w necie ulotki,ale może będą jakieś dopuszczalne w ciąży.

yuuds65g6asr4q49.png

zrz6ru1dqdg0h02r.png

tb73kqi1x9u60141.png
 
Do góry