reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

Nie wiem czy dobrze robie......biorę raz dziennie hydro 10mg już 5 dzień....jestem po niej spokojniejsza i zjem coś........bez niej mam odruch wymiotny....i pojawiają sie lęki.....
Czy któraś z Was brała dłużej hydro?? Nie chce zaszkodzić dziecku.....Doradzicie coś?? Proszę....
 
reklama
Nie wiem czy dobrze robie......biorę raz dziennie hydro 10mg już 5 dzień....jestem po niej spokojniejsza i zjem coś........bez niej mam odruch wymiotny....i pojawiają sie lęki.....
Czy któraś z Was brała dłużej hydro?? Nie chce zaszkodzić dziecku.....Doradzicie coś?? Proszę....
Hej
Ja brałam hydro parę dni pod rząd w drugim trymestrze. Po jednej dziennie przez parę dni się zdarzało. Moja dr psychiatra zapewniała, że sertralina i hydroksyzyna w ciąży najbezpieczniejsze. Jak leżałam w szpitalu to kobietom w ciąży dawały pielęgniarki hydro, jedna nawet na poród czekała i tak się stresowała że sama do pielęgniarek po hydro chodziła. Nic nie słyszałam żeby wpływała źle na dzidzię.
Mimo wszystko uważam, że lepiej jak się zgłosisz do psychiatry i z nim to skonsultujesz. Mi lekarka powiedziała, że to lek doraźny, na gorsze chwile/dni, ale nie do leczenia na codzień.
 
Hej
Ja brałam hydro parę dni pod rząd w drugim trymestrze. Po jednej dziennie przez parę dni się zdarzało. Moja dr psychiatra zapewniała, że sertralina i hydroksyzyna w ciąży najbezpieczniejsze. Jak leżałam w szpitalu to kobietom w ciąży dawały pielęgniarki hydro, jedna nawet na poród czekała i tak się stresowała że sama do pielęgniarek po hydro chodziła. Nic nie słyszałam żeby wpływała źle na dzidzię.
Mimo wszystko uważam, że lepiej jak się zgłosisz do psychiatry i z nim to skonsultujesz. Mi lekarka powiedziała, że to lek doraźny, na gorsze chwile/dni, ale nie do leczenia na codzień.
tak wiem że doraźny...ale wizytę mam dopiero 23 stycznia.......nie wiem ile czasu moge brać.......boję się że bez niej nie wcisnę nic do buzi...
też jestem już w drugim trymestrze...13 tyd i 5 dzień....
 
tak wiem że doraźny...ale wizytę mam dopiero 23 stycznia.......nie wiem ile czasu moge brać.......boję się że bez niej nie wcisnę nic do buzi...
też jestem już w drugim trymestrze...13 tyd i 5 dzień....
Ja najdłużej brałam chyba 7 dni pod rząd. Nie wiem co Ci doradzić, bo nie pytałam mojej lekarki jak długo można łykać. Ale skoro relanium pozwalają codzień, inne leki też to myśle że i hydro można...
 
Dziewczyny...był spokój. Dziś znów schizuje... leżę spokojnie a moja pikawka zaczęła mi b nierówno bić, jakoś dziwnie szybko i strasznie nierówno. Znów się boję...tym raz o serce podczas porodu....za ..je....ście!!! A jak umrę na serce...albo ono nie wytrzyma...boję się..
 
Dziewczyny...był spokój. Dziś znów schizuje... leżę spokojnie a moja pikawka zaczęła mi b nierówno bić, jakoś dziwnie szybko i strasznie nierówno. Znów się boję...tym raz o serce podczas porodu....za ..je....ście!!! A jak umrę na serce...albo ono nie wytrzyma...boję się..
Nie umrzesz na serce! I wytrzyma poród! Nawet nie będziesz o tym miała czasu pomyśleć, że Ci za szybko bije... :)
Wpadasz w panikę i stąd taka reakcja organizmu. Musisz się wyciszyć. Mi pomaga liczenie oddechów i wyłączenie myśli. Tzn myślę tylko o oddychaniu (wdech, wydech). Z czasem doszłam do takiej wprawy, że nawet pomaga mi to usnąć.
Nie nakręcaj się tylko, że coś pójdzie nie tak. Bo serce nie uspokoi się. Znam to, też tak reagowałam.
 
Nie umrzesz na serce! I wytrzyma poród! Nawet nie będziesz o tym miała czasu pomyśleć, że Ci za szybko bije... :)
Wpadasz w panikę i stąd taka reakcja organizmu. Musisz się wyciszyć. Mi pomaga liczenie oddechów i wyłączenie myśli. Tzn myślę tylko o oddychaniu (wdech, wydech). Z czasem doszłam do takiej wprawy, że nawet pomaga mi to usnąć.
Nie nakręcaj się tylko, że coś pójdzie nie tak. Bo serce nie uspokoi się. Znam to, też tak reagowałam.
Dziękuję kochana za wsparcie
 
Hej Kochane.... możecie się podzielić pomysłami a najlepiej sprawdzonymi sposobami na problem z niejedzeniem......nie mogę nic wcisnąć bo mam odruch wymiotny......już nawet hydro nie działa......leki mniejsze a z jedzeniem dalej mega problem....
 
Nie wiem czy dobrze robie......biorę raz dziennie hydro 10mg już 5 dzień....jestem po niej spokojniejsza i zjem coś........bez niej mam odruch wymiotny....i pojawiają sie lęki.....
Czy któraś z Was brała dłużej hydro?? Nie chce zaszkodzić dziecku.....Doradzicie coś?? Proszę....
Ja jestem już prawie trzy miesiące po porodzie. Hydroksyzynę brałam w ciąży doraźnie. Zdarzało się że czasem kilka dni po kolei gdy nie dawałam rady. brałam 25mg Raz dziennie. Obawiałam się że zaszkodzę dziecku ale mały urodzil się zdrowy. Mój lekarz mówił że hydroksyzyna jest bezpieczna.
 
reklama
Ja jestem już prawie trzy miesiące po porodzie. Hydroksyzynę brałam w ciąży doraźnie. Zdarzało się że czasem kilka dni po kolei gdy nie dawałam rady. brałam 25mg Raz dziennie. Obawiałam się że zaszkodzę dziecku ale mały urodzil się zdrowy. Mój lekarz mówił że hydroksyzyna jest bezpieczna.
Dzięki za wsparcie i odpowiedź....troche mnie to uspokaja..ja biorę 10 raz dziennie....
 
Do góry