- Dołączył(a)
- 21 Październik 2018
- Postów
- 11
Ciesz sie ze już ostatnie pare dni Ci zostało i bedziesz miała szczęście na świecie. Ja 29tc i zaczynam mieć nerwy na temat porodu. Już sie pogodziłam z tym jak moje ciało sie zmienia jak wyglądam ale z dnia na dzień zastanawiam sie jak sobie dam rade czy nie wpadne w panikę czy nie dostanę duszności bo tak się objawia moja nerwica. Mam nadzieje ze szybko zleci mi juz ostatni trymestr a z drugiej strony boje sie ze jak będzie coraz bliżej to będzie gorzej ze mna.
A bierzesz leki, czy walczysz bez?