reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciężarówki z nerwicą

Dzięki za odpowiedzi o hydroksyzynie. Czytałam o niej sporo że niby nie szkodzi dziecku ale chciałam poznać opinie kobiet które ją brały i urodziły zdrowe dzieci. Ja biorę doraźnie czyli jedną tabletkę 25 mg dziennie gdy mam nerwy i lęki. Z tym że czasami mam taki okres że biorę ją kilka dni po kolei a później kilka dni nie biorę wcale. mam wyrzuty sumienia że szkodę dziecku. Ale bez niej czasem bym oszalała.
 
reklama
Oj widze u wszystkich spadek formy... u mnie niby stosunkowo ok jak chkdzi o lekj itp niby jje ejst zle choc czssto przez glowe przelatuja zle mysli... np maly mi sie 2 razy w tyg zmoczyl do lozka to jU panikuje, k kombinuje eh z mezem tez sie nie uklada zbytnio w ogole to podejrzewam, ze cala moja nerwica jeat przez twn nkeudany zwiazek ale jak sie rozstac dziecko jedne jest 2 w drodze kredyt hipoteczny dom wspolny no jak... do matki wrocic mj sie jie wjdzi ahh bez sensu to wszystko
 
Ja od rana dzisiaj znowu kłótnie z mężem , i znów 3 godziny snu , dziewczyny czy któraś z was też ma takie problemy z bezsennością ? Ja już nie umiem sobie z tym radzić , nie wiem kiedy ostatnio się wyspałam , od 7 rana płacze jak głupia.....
 
Sardnas...moja córka też ma z tym problem. Radziłam Jej przed snem melisę...wyciszenie czyli relaksację i wizualizację spokojnego snu...lezenie przed snem plackiem dopoty dopóki się nie wyciszysz po 5 głębokich oddechach...no i do: spokojnego spania:-)
 
U
Sardnas...moja córka też ma z tym problem. Radziłam Jej przed snem melisę...wyciszenie czyli relaksację i wizualizację spokojnego snu...lezenie przed snem plackiem dopoty dopóki się nie wyciszysz po 5 głębokich oddechach...no i do: spokojnego spania:-)
No właśnie u mnie to tak nie działa , ja leżę plackiem o po 4, 5 godzinach leżenia spokojnoe plackiem zaczyna się atak paniki , bo przez te kilka godzin mam czas żeby myśleć o pierdolach, lepiej u mnie działa robić coś bo inaczej zaczyna leżeć i wpadaja leki, ale ciężko mi tak funkcjonować bez snu .... Dobrze że na koniec mnie to aż tak późno złapało, bo miałam cały czas problemy ale teraz to jest masakra...
 
Ja zaś się ciągle w nocy budzę. Nie wiem ile razy , niezliczoną ilość. Czasami usypiam na 20 minut po to żeby za chwilę obudzić się znowu... już od dłuższego czasu tak funkcjonuję :( melisa nie pomaga
 
Kochane...u Niej podobnie......a to tylko moje rady....też jest ten problem z bezsennościa...kończy się podobie Sardnas jak u Ciebie...zresztą mądruję się a ja mam to od lat..bo to chyba oznaka nerwicy?????
 
Ja to wogole mam dziwne , bo nigdy nie miałam problemów z snem , około 25 roku życia po ślubie zaczęły mi się takie jednorazowe epizody , np że raz w miesiącu cała noc nie spałam ... Po pierwszym poronieniu było ich więcej , a po drugim to już tak raz na jeden , dwa tygodnie miałam nie przespaną jedną albo dwie noce. Wtedy poszłam do poradni leczenia zaburzeń snu i lekarz dał mi trittico żeby brać , ale ja iznalam że to że mi się raz na jakiś czas zdarza nie prześpię nocy to jest normalne , a poza tym miałam straszne parcie na te dziecko , wszystko się kręciło koło tego żeby wreszcie donosić ciążę , i do 20 tygodnia miałam super , spałam codziennie po 8 godzin , i potem czułam mocniej ruchy i jednej nocy nie przespałam , dostałam katar alergiczny z brzoza która pylila koło nas i nie umiałam spać po tym , od tego mi się zaczęły pierwsze tlataki paniki , po 20 tygodniu do 28 bardzo mało spałam , potem się trochę uspokoiło , nie jakoś super ale te 5,6 godzin miałam , a teraz jest znów tragedia , ja mam chyba bardziej nerwicę na bezsenność , ale to prawda bezsenność to objaw nerwicy nic innego ,poprostu wcześniej chyba nie miałam lęków i ataków...
 
Najlepszy mąż bo chodzi i gada do mnie jakby nic się nie stało oczywiście , najpierw mnie opieprzyl , ja cały ranek płakałam a teraz jakby nic się nie stało !!!! A mi głowa z nerwów pęka , ja już chce dostać tych skurczy i jechać do tego szpitala , pal licho z tym bólem , już mam dość tego że te malenstwo talk się męczy w moim brzuszku. A może mu nie jest tak źle jak mógł już wyjść dawno temu : p
 
reklama
Lekarz mi mówi Że to jest tak że nie przespałam kilka nocy , zaczęłam się denerwować..... I zaczęłam mieć lek przed tym że już nie zasnę dlatego coraz bardziej nie śpię , dlatego kazał mi nawet w ciągu y za każdym razem wziąć kawałek zolpidemu bo on jest jedynym lekiem z kategorii B i wtedy nie wpadnę w te błędne koło , ale ja się bałam tego brać i wzięłam to z raptem w ciąży z 8 tabletek jak już nie spałam dwie noce. A on mi kazał pod rząd wziaśc dwa opakowania żeby to uspokoić. Najlepsze podobno jest triticco , no ale one jest z kategorii D. Powiedział że jak pokarmie trochę to da mi na pół roku trittico i mi minie to. No więc jeszcze kilka miesięcy muszę wytrzymać. Boże takie głupie problemy to są. Takie całkowicie nie potrzebne .
 
Do góry