reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciężarówki z nerwicą

reklama
Ja wieczory jak mąż w domu to mam lajtowe. Rano za to budze się z lękiem, generalnie do południa lipa pozniej sie lepiej czuje zazwyczaj
 
14 plus. Czasem zastanawiam sie jak wytrzymam do konca i co to bedzie po....
Też tak mam.Ciągle tylko myśli się przewijają na przemian ze strachem. Masakra zamiast cieszyć się każdy chwilą to czlowiek sie tylko dołuje i jak pojawia sie jeden lepszy dzień to już lęk,że przyjdzie gorszy za chwilę.
 
Dasz radę!uwierz to!no i rodzisz miesiąc przede mnącc czy naturalnie?
Pewnie dam, ale boję się ze umrę w trakcie porodu albo po. Naczytalam się jakiś głupot o zakrzepicach, zatorach wodami plodowymi I teraz mam siedzieć. Najgorsze ze sama sobie to robię. Narazie nie mam wskazań do cc więc pewnie naturalnie. Dla mnie to wszystko jedno i tak się boję.
 
U mnie mood wieczór nie jestem sobą, aż do wzięcia tabletki... 29 czerwca. Nie wiem jak to przeżyję...
U mnie zazwyczaj zaczyna się popołudniami z kulminacja na noc, choć czasem budzę się z okropnym lękiem.
Będziemy odliczały razem ja mam 28 czerwca.
Dziś kolejny dzień który mogę skreślić w kalendarzu.
 
reklama
Do góry