Iwi, jak jest dobrze to jest dobrze, CC to jest operacja- znajomej dali taką narkoze, że pasami ją przypinali bo pod koniec zaczęła wszystko czuć i panikować,a na zwiększenie dawki było za późno. Jak już jesteś na porodówce to wiesz, że musisz liczyć tylko na siebie, że trzeba słuchać i robić co każe położna. Nie ma czasu na panikę i na cyrki, a może dadzą coś na nerwy żeby być bardziej opanowanym...
Po porodzie sn za 2tygodnie jesteś jak nowo nagrodzona,a po CC kiedy będzie ok? Ta rana jest cały czas przykryte skóra co została i zanim się ta skóra nie obkurczy to tak będzie ją kisić. CC to nie jest wyjście, to nie jest wcale łaska od losu że ci dziecko wyciągną i masz bo lepiej się pomęczyć na porodówce trochę,a później mieć lepiej z dochodzeniem do siebie. Nie wierzę że nie dasz rady urodzić sn...
Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji
Forum BabyBoom