reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

Tak, pocieszałam się ze to „zwykły” baby blues ze każda matka tak ma, ale jak już zaczynam reagować na coś panika lub Mdłościami to nie jest normalne :(
Rozumiem. Kurcze ja dzisiaj tragicznie spałam. Całą noc jakieś dziwne myśli, łomot serca itd. walczę dalej dla maluszka ale nie wiem, może najniższa dawka leku by mi pomogła? Cały czas się bronię, bo chce zobaczyć co będzie po porodzie po prostu 😔
 
reklama
Mam już dość :( jestem w 7 tyg ciąży i ciągle mam takie złe myśli. Najbardziej boję się że umrę, że jestem jakoś bardzo chora. A przecież w brzuchu mam dziecko które miałam chronić przed każdym złem. Wiem że to nerwica ale ta wiedza jakoś mi nie pomaga :/ zapisałam się na psychoterapię, idę za 2 dni. Mam nadzieję że mi pomoże... Bo mam już dość
 
Mam już dość :( jestem w 7 tyg ciąży i ciągle mam takie złe myśli. Najbardziej boję się że umrę, że jestem jakoś bardzo chora. A przecież w brzuchu mam dziecko które miałam chronić przed każdym złem. Wiem że to nerwica ale ta wiedza jakoś mi nie pomaga :/ zapisałam się na psychoterapię, idę za 2 dni. Mam nadzieję że mi pomoże... Bo mam już dość
Ja chodzę od początku, ale różnie jest. Nie nastawiaj się że jedna wizyta ci od razu pomoże bo nigdy tak nie jest niestety. Wiem, nie pocieszylam cię. Ale za mną już 32 tydzień i daje radę więc ty też dasz myślę 🙂
 
Hej, u mnie raz lepiej raz gorzej. Niestety nerwica coraz częściej daje o sobie znać… przed leczeniem i ciąża jednym z moich silniejszych objawow był lęk o swoje zdrowie, doszukiwałam sie u siebie chorób. Teraz coś podobnego zaczyna sie pojawiać ale jeśli chodzi o córeczkę, bacznie ja obserwuje i codziennie siedzę godzinami w internecie interpretując zaobserwowane u niej objawy. W piątek mamy wizytę patronazowa u pediatry i CDL i chce z nimi jeszcze skonsultować powrót do leków. Bo coraz bardziej czuje ze nie daje rady i ten niepokój blokuje mi odczuwanie szczęścia z posiadania dziecka.
A co u was?
Wiesz że grzebanie w internecie to najgorsze co możesz sobie teraz robić 🧐 i jak ta wizyta u lekarza ?
 
Tak, pocieszałam się ze to „zwykły” baby blues ze każda matka tak ma, ale jak już zaczynam reagować na coś panika lub Mdłościami to nie jest normalne :(
Poobserwuj siebie jeszcze , ja miałam dość silny baby blues, ale minęło na szczęście 🙂 jeśli chodzi o powrót do leków to przy sertralinie można karmić piersią (kategoria L2), ja dzieliłam dawkę 50 mg na dwie , rano i wieczorem po 25, żeby poziom leku był jak najbardziej rozłożony 🙂 Pamiętaj że to nic zlego brać leki, to ma jedynie pomoc 😘 to że będziesz na lekach nie oznacza, że będziesz zła mama, a wręcz przeciwnie 😘 daj znać co powiedzieli lekarze 😊 trzymam kciuki w każdej decyzji 😘
 
Dzięki Wam za wsparcie dziewczyny 💛
Dzisiaj rano przyjęłam pierwsza dawkę 25mg sertraliny.
@Paulaaa123 czy możesz mi powiedzieć czy poza tym ze przyjmujesz dawkę 25mg 2x dziennie a nie raz 50mg to czy jakoś synchronizujesz to z karmieniem?
 
Dzięki Wam za wsparcie dziewczyny 💛
Dzisiaj rano przyjęłam pierwsza dawkę 25mg sertraliny.
@Paulaaa123 czy możesz mi powiedzieć czy poza tym ze przyjmujesz dawkę 25mg 2x dziennie a nie raz 50mg to czy jakoś synchronizujesz to z karmieniem?
Psychiatra nic mi nie mówiła żeby jakoś to synchronizować, ale ja w głowie miałam coś takiego że najpierw odciagalam mleko a dopiero potem brałam tabletkę 😀. Choć myślę że to nie ma takiego znaczenia, bo poziom leku jest ciągle na bieżąco utrzymywany codziennie ... Psychiatra powiedziała żeby glownie rozłożyć dawkę 🙂

Jaka masz docelowa dawkę? Może uda Ci się na minimalnej 😘 tylko potrzeba troszkę czasu.
 
Psychiatra nic mi nie mówiła żeby jakoś to synchronizować, ale ja w głowie miałam coś takiego że najpierw odciagalam mleko a dopiero potem brałam tabletkę 😀. Choć myślę że to nie ma takiego znaczenia, bo poziom leku jest ciągle na bieżąco utrzymywany codziennie ... Psychiatra powiedziała żeby glownie rozłożyć dawkę 🙂

Jaka masz docelowa dawkę? Może uda Ci się na minimalnej 😘 tylko potrzeba troszkę czasu.
Przez 5 dni mam brać 25mg, potem 50mg i jeśli będzie Ok to zostać na takiej dawce a jeśli poczuje ze za mało to po 10 dniach mam wejść na 100. Ale liczę ze uda się zostać na 50 💪🏻
 
reklama
Do góry