Dzis o 8:20 przez CC urodzil się moj drugi syn. Ciaza ciężka o czym pisałam. Nerwa nakręconą na maksa. Mnóstwo dolegliwości psychicznych i fizycznych, lęki, stresy, strach przed porodem naturalnym, jeszcze większy przed CC, milion mysli, czarnych scenariuszy
.. wszystko na raz. A dzis wszystko odeszło. Mam nadzieje, ze tak zostanie
.. wszystko na raz. A dzis wszystko odeszło. Mam nadzieje, ze tak zostanie