reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

A objawy to szybkie bicie serca i lęki oraz ciagle mysli ze leki nie zadzialaja i ze to sie nigdy nie skonczy,a sil coraz mniej....

Jest książka opisująca mechanizm działania nerwicy i jak z nią walczyć: 'Kompletna samopomoc dla twoich nerwów' dr Claire Weekes. Spróbuj przeczytać, nawet jeśli nie od razu będziesz miała siłę, żeby zacząć działać, to w końcu to przyjdzie. Ja też na początku czułam się źle i uważałam, że będzie tak, a nawet gorzej, aż w końcu dotarło do mnie, że nie można się tak tym zadręczać, tylko trzeba zacząć walczyć z tym cholerstwem. I muszę powiedzieć, że jest lepiej. Przynajmniej objawy mi zelżały. Wcześniej byłam ciągle spięta, wręcz czekałam aż coś złego się stanie, serce mi biło jak szalone, a teraz pojawia się to od czasu do czasu. Spróbuj, tym bardziej jeśli piszesz, że leki nie dają Ci ulgi.
 
reklama
Dziekuje za slowa wsparcia i za dobre rady. Ja juz mam te wszystkie techniki przepracowane czytalam mnóstwo ksiazek i artykulow i niby wiem jak walczyc z lękami i jak je lagodzic,ale gdy one przychodza to mnie zupelnie blokuje i sie nakrecam....okrutne sa te lęki
 
Dziekuje za slowa wsparcia i za dobre rady. Ja juz mam te wszystkie techniki przepracowane czytalam mnóstwo ksiazek i artykulow i niby wiem jak walczyc z lękami i jak je lagodzic,ale gdy one przychodza to mnie zupelnie blokuje i sie nakrecam....okrutne sa te lęki
Tak lęki to straszny koszmar:(
 
Hej dziewczyny. Mam pytanie, czy któraś z was brała lub bierze leki (np. sertralina) od poczatku ciąży? Pytam ponieważ ja również zmagam się z silną nerwicą lękowa i niestety byłam zmuszona brać leki przez cały czas. Dawka która przyjmuje jest dużo mniejszą niż zaleciła mi moja pani psychiatra (25 mg setaloft na dobę). Przeraża mnie myśl że wybierając własny komfort i lepsze samopoczucie mogę zaszkodzić dziecku. Ta myśl mnie nie opuszcza. Nie mogę znieść myśli że szkodzę własnemu dziecku. Próbowałam odstawić leki, ale wtedy objawy wracały że zdwojoną siłą. Ciągle szukam na necie informacji o stosowaniu leków w ciąży, niektóre mnie trochę pociaszaja, inne z kolei dołuja. Już sama nie wiem co myśleć. Moja pani psychiatra powiedziała że te leki są bezpieczne dla dziecka, ale mnie to nie uspokoiło. Dlatego szukam mam które również braly leki od początku ciąży. Chyba poprostu szukam bratniej duszy, pocieszenia i świadomości że nie jestem jedyna matka która zdecydowała się na leczenie od początku ciąży. Dziękuję za każdą odpowiedź. Pozdrawiam
 
reklama
Ja biore leki od 5 miesiaca ciazy a wlasnie mija mi 6 miesiac a nie widze znacznej poprawy niestety....sertralina to jeden z bezpieczniejszych lekow w ciszy. Jesli jest potrzeba stosowania lekow to zapisuja wlasnie sertraline o ktorej nspisalas. Dawka jaka bierzesz to najmniejsza jaka jest takze sie nie denerwuj lekarz zapisal a oni maja doswiadczenie i wiedza co robia..
 
Do góry