reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Nam mowili, ze jesli jest cesarka ratujaca zycie to oczywisicie nie. Ale jesli jest planowana jak u Ciebie, albo robiona na spokojnie jak u mnie to nie ma przeciwwskazan.
Maz mowil, ze widzial w pkularach lekarki troche co i jak. Bo rzecz jasna siedzial za parawanikiem, ktory byl na mnie, zeby operacji nie ogladac.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Ja w glowie mialam porody moich kokezanek 10 lat temu w pl ha ha ha ha
To nawet zeby wszedł na sale do porodu Sn to musial miec kurs ...... za sporą kwote.
Tu tak odrazu mi powiedzieli że moze byc .
Jedyne moje na" Nie "przy wybraniu cesarki bylo ze mąż nie moze byc ......
A tu mile zaskoczenie moze :)
 
Dziewczyny Ja już po wizycie . Ledwo się dowlokłam bo od wczoraj znowu walczę z migrena . Skierowała mnie do neurologa bo jej się nie podobają te moje ataki . Ogólnie cała reszta super . Odstawiam większość leków i zostaje tylko Acard , Clexan, Euthyrox i witaminy . Dostałam tez zielone światło na seks co wzbudziło w nas przerażenie [emoji33] po tylu miesiącach az dziwnie na sama myśl . Teraz co najważniejsza naszej niuni nic nadal nie wyrosło wiecie dalek kupować różowe ciuszki , wazy 209 i wszystkie parametry są super . Na usg nie chciała się obrócić żaby zrobić ładne zdjęcie i tylko widać było jej wielkie oczy po Mamusi [emoji6]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
A ja dziś też byłam na wizycie tyle, że w szpitalu. Robili mi ktg u usg. Już wiem kiedy mam te skurcze przepowiadające. Ja jak zwykle nie byłam pewna. Widać było na ktg. Na usg wyszło, że Mały ma 2850g, mniej niż dwa tygodnie temu na wizycie prywatnej. Pani dr oczywiście nie kazała się denerwować, bo tolerancja błędu to podobno nawet 400g. Hmm ciekawe czyj aparat lepszy, dokładniejszy. Dowiem się może już za 10-12 dni. Za tydzień 6/09 też mam wizytę, już u mojego doktora. Ciekawe co on powie. Ogólnie mówił, że raczej mniejszy synek będzie, max 3,5kg. Choć my z mężem nie jesteśmy mali i wagowo i wzrostowo, ja mam 1,7m. Do tej pory chodziłam tylko prywatnie do mojego lekarza, który mnie wysłał do kliniki. Do kliniki po transferze już nie wróciłam. Tylko dzwoniłam poinformować, że jest ciąża i hiperka. Co do porodu, to mój mąż planuje w ogóle na czas porodu uciec ze szpitala i wrócić jak już będzie po wszystkim, ha ha. Może i lepiej. Jakoś nie mam na to ciśnienia.
 
Do góry