My uzywamy kosmetykow johsona i mie moge na nie narzekac Przez pierwsze dni rzeczywiscie mylam Gracjanka woda z kilkoma kroplami oliwki,teraz dajemyy mu do wody plyn johnsona,glowke myje szamponem tej samej firmy a po kompieli smaruje go oliwka kwiatowa Uwazam,ze kazda mama wie co najlepsze dla jej malenstwa,wiec czesto kieruje sie wlasnym instynktem,a nie przyjetymi normami ...:-)
reklama
Makta
Mama Julki Łobuziulki :)
Oczywiście!! Nasza intuicja jest najważniejsza i jej powinnyśmy ufać w pierwszej kolejności
Tym bardziej, że łatwo się pogubić w gąszczu opinii i produktów na sklepowych półkach.
Będę mamą debiutantką i mam nadzieję, że intuicja mnie nie zawiedzie
Tym bardziej, że łatwo się pogubić w gąszczu opinii i produktów na sklepowych półkach.
Będę mamą debiutantką i mam nadzieję, że intuicja mnie nie zawiedzie
Witam
No właśnie, tu się zgadzam z Mysią, każda skóra inna i każda mama ma własne sposoby. Kubuś był uczulony na oliwkę, miał straszne potówki i nie mogliśmy jej używać, za to kąpałam go w Balneum do ok 6 m-cy a potem przeszliśmy na Johnsona płyn lawendowy i szampon też Johnsona rumiankowy. Do tej pory tego używamy i jest wszystko ok. Co do maluszków to nie polecałabym rumianku ale raczej sodę. Tylko zmiękcza wodę, nie powoduje uczuleń a nie pozwala żeby woda wysuszyła delikatną skórkę dzidzi. Wystarczy łyżeczka na wanienkę. Dobre jest też zwykłe mydło bambino. Ładnie pachnie i też nie powoduje uczuleń.
Jakoś wpadam w dołek ostatnio. Może to przez tą cholerną szkocką pogodę, pada - nie pada, wieje, słońce za chwile deszcz. Już nie mam siły. Wiem, że to może być śmieszne ale mimo iż byłam na usg, widziałam dzidzię, wiem, że wszystko jest ok, czuję ją, ale bardzo się boję. To taki nierealny strach tak na prawdę nie wiadomo o co. Nie tyję, nie przybywam na wadze, jem normalnie, nie mam żadnych dolegliwości, to tak jakby wszystko szło za gładko!! Koniec 18 tyg, więc prawie zaczynam 5 m-c a tu ani brzucha, ani tycia. W czwartek przyjeżdzają moi rodzice i nie chcę żeby mnie zastali w takiej rozbitce. Czuję się tak jakby miało się coś stać ale nie wiem co i czy wogóle. możecie to nazwać przeczuciem czy czymś tam ale nie mogę sobie znależć miejsca, czepiam się M jak rzep psiego ogona, zołza ze mnie straszna. A jednak teoretycznie jest wszystko ok. Czy ja już całkiem zwariowałam?
No właśnie, tu się zgadzam z Mysią, każda skóra inna i każda mama ma własne sposoby. Kubuś był uczulony na oliwkę, miał straszne potówki i nie mogliśmy jej używać, za to kąpałam go w Balneum do ok 6 m-cy a potem przeszliśmy na Johnsona płyn lawendowy i szampon też Johnsona rumiankowy. Do tej pory tego używamy i jest wszystko ok. Co do maluszków to nie polecałabym rumianku ale raczej sodę. Tylko zmiękcza wodę, nie powoduje uczuleń a nie pozwala żeby woda wysuszyła delikatną skórkę dzidzi. Wystarczy łyżeczka na wanienkę. Dobre jest też zwykłe mydło bambino. Ładnie pachnie i też nie powoduje uczuleń.
Jakoś wpadam w dołek ostatnio. Może to przez tą cholerną szkocką pogodę, pada - nie pada, wieje, słońce za chwile deszcz. Już nie mam siły. Wiem, że to może być śmieszne ale mimo iż byłam na usg, widziałam dzidzię, wiem, że wszystko jest ok, czuję ją, ale bardzo się boję. To taki nierealny strach tak na prawdę nie wiadomo o co. Nie tyję, nie przybywam na wadze, jem normalnie, nie mam żadnych dolegliwości, to tak jakby wszystko szło za gładko!! Koniec 18 tyg, więc prawie zaczynam 5 m-c a tu ani brzucha, ani tycia. W czwartek przyjeżdzają moi rodzice i nie chcę żeby mnie zastali w takiej rozbitce. Czuję się tak jakby miało się coś stać ale nie wiem co i czy wogóle. możecie to nazwać przeczuciem czy czymś tam ale nie mogę sobie znależć miejsca, czepiam się M jak rzep psiego ogona, zołza ze mnie straszna. A jednak teoretycznie jest wszystko ok. Czy ja już całkiem zwariowałam?
mamunia2
mama Alusia i Dominisia:)
Matisek- ja wlewałam do wanienki z wodą troszkę płynu dla maluszków firmy AVENT i poza tym nic innego nie stosowałam, a co do Jonsona to moi chłopcy mieli po nim wysypkę i bardzo suchą skórę. Teraz z kolei używam dla młodszego Oilatum, bo to jednak najłagodniejszy, a za razem leczniczy płyn, a Dominik jest alergikiem. Problem w tym, że jest on dosć drogi, no ale jak mus to mus;-).
alex3meyer
Matka gagatka
Czesc:-)
Ja pamietam, ze przez pierwszy miesiac kapalam malego w samej wodzie wlasnie. Potem zaczelam dodawac odrobine oliwki, ale to prawda, ze potrafi niektorych uczulac.... U nas obylo sie bez uczulen na szczescie. Dopiero nico pozniej zaczelam wlewac normalny plyn dla niemowlat, wlasnie Johnson badz avent i tez bylo ok. Ale slyszalam ze tez oilatum jest wlasnie bardzo dobry i nie wysusza skorki. Ja mam krem z tej serii i juz od dawna smaruje malego po kazdej kapieli.
Sara- nie zamartwiaj sie na zapas. A w ogole skad takie przeczucia, przeciez nic sie nie dzieje. Ale ja wiem, ze tak sie latwo mowi " nie martw sie", bo ja tez sie balam. Zwlaszcza, ze pierwsza ciaze stracilam. I wlasnie w drugiej stresa mialam strasznego. A ze tez szlo gladko i pieknie, to tez jak Ty- balam sie ze cos za lekko idzie. Ale okazalo sie wszystko w najlepszym porzadku. Najwazniejsze, zebys sie wyluzowala, bo wiesz, dzidzia wyczuwa Twoj nastroj. Wiem, ze to tylko tak latwo sie mowi, ale postaraj sie. Grunt to pozytywne myslenie....
Ja pamietam, ze przez pierwszy miesiac kapalam malego w samej wodzie wlasnie. Potem zaczelam dodawac odrobine oliwki, ale to prawda, ze potrafi niektorych uczulac.... U nas obylo sie bez uczulen na szczescie. Dopiero nico pozniej zaczelam wlewac normalny plyn dla niemowlat, wlasnie Johnson badz avent i tez bylo ok. Ale slyszalam ze tez oilatum jest wlasnie bardzo dobry i nie wysusza skorki. Ja mam krem z tej serii i juz od dawna smaruje malego po kazdej kapieli.
Sara- nie zamartwiaj sie na zapas. A w ogole skad takie przeczucia, przeciez nic sie nie dzieje. Ale ja wiem, ze tak sie latwo mowi " nie martw sie", bo ja tez sie balam. Zwlaszcza, ze pierwsza ciaze stracilam. I wlasnie w drugiej stresa mialam strasznego. A ze tez szlo gladko i pieknie, to tez jak Ty- balam sie ze cos za lekko idzie. Ale okazalo sie wszystko w najlepszym porzadku. Najwazniejsze, zebys sie wyluzowala, bo wiesz, dzidzia wyczuwa Twoj nastroj. Wiem, ze to tylko tak latwo sie mowi, ale postaraj sie. Grunt to pozytywne myslenie....
bernardeta
Zaangażowana w BB
czesc dziewczynki
Ja na poczatku kapalam mala w wodzie z kranu ale dodawalam krysztalki nadmanganianu potasu do odkarzania skory i rumiankiem, teraz dodaje do wody plyn do kapieli Nivea. Kupilam w Polsce wszystkie kosmetyki Nivea dla dzieci, sa rewelacyjne. A z tego co wiem tutaj nie karza myc niemowlat przez pierwszy tydzien po porodzie, bo ta cala maz plodowa jes naturalna ochrona dziecka przed zarazkami.
Pozdrawiam
Ja na poczatku kapalam mala w wodzie z kranu ale dodawalam krysztalki nadmanganianu potasu do odkarzania skory i rumiankiem, teraz dodaje do wody plyn do kapieli Nivea. Kupilam w Polsce wszystkie kosmetyki Nivea dla dzieci, sa rewelacyjne. A z tego co wiem tutaj nie karza myc niemowlat przez pierwszy tydzien po porodzie, bo ta cala maz plodowa jes naturalna ochrona dziecka przed zarazkami.
Pozdrawiam
Cześć:-)
Czytam dosyc czesto to forum i bardzo je lubię
Ja mogę polecić do kąpieli Oilatum..Używam i kremu i do kąpieli juz długo i jest bardzo dobry....Co do johnsona to bardzo go uczulały-wiec ich nie polecam.Dobre tez są e45.
Ale to już zależy od maleństwa.
Na pewno znajdziesz coś dla siebie
Czytam dosyc czesto to forum i bardzo je lubię
Ja mogę polecić do kąpieli Oilatum..Używam i kremu i do kąpieli juz długo i jest bardzo dobry....Co do johnsona to bardzo go uczulały-wiec ich nie polecam.Dobre tez są e45.
Ale to już zależy od maleństwa.
Na pewno znajdziesz coś dla siebie
hej wam, dzieki za opinie. Wlasnie jesli chodzi o kosmetyki to zastanawialam sie nad Oilatum, bo na Johnsona sie uczulilam. Wiec podejzewam, ze malutki tez pewnie by sie uczulil.
A powiedzcie, uzywacie smoczkow? bo czytalam, ze jest mnostwo rodzaji. Rozne gumy, czy sylikony i rozne ksztalty. I serio pogubic sie mozna:-)
Ostatnio coraz bardziej odczuwam skotki ciazy, tak jak caly czas przechodzilam ja doslownie bezbolesnie i beznudnosciowo, tak teraz jest masakra. Kregoslup to najchetniej bym wymienila na nowy, wczoraj chyba jeszcze sie zatrulam mielonym, wiec caly dzien umieralam a jak by tego bylo malo jakis wirus mnie rozklada. Jak ja chce juz urodzic. Macie jakies metody na bole kregoslupa?
A powiedzcie, uzywacie smoczkow? bo czytalam, ze jest mnostwo rodzaji. Rozne gumy, czy sylikony i rozne ksztalty. I serio pogubic sie mozna:-)
Ostatnio coraz bardziej odczuwam skotki ciazy, tak jak caly czas przechodzilam ja doslownie bezbolesnie i beznudnosciowo, tak teraz jest masakra. Kregoslup to najchetniej bym wymienila na nowy, wczoraj chyba jeszcze sie zatrulam mielonym, wiec caly dzien umieralam a jak by tego bylo malo jakis wirus mnie rozklada. Jak ja chce juz urodzic. Macie jakies metody na bole kregoslupa?
Makta
Mama Julki Łobuziulki :)
Witam kobietki :-):-)
I tak jak myślałam złotej recepty na pielęgnację maleństwa niestety nie ma. Ale każda sugestia i pomysł są pomocne bo jak każda mama chciałabym aby moja Kruszynka była zdrowa, szczęśliwa i nie miała jakiś przykrych niespodzianek na delikatnej skórce...czasami jak patrzę w kalendarz to na prawdę zaczynam się trochę stresować. Termin się zbliża a ja nadal mam wrażenie, że tak niewiele wiem ale pewnie każda debiutująca mama walczyła z takimi uczuciami
Sara!! Głowa do góry...mnie też ostatnio Szkocja trochę "rozbija" i jakaś wielka tęsknota ogarnia. W konsekwencji nie ma dnia żebym sobie nie pochlipała gdzieś w kącie. I też wszystko jest ok. bo ja się czuję bardzo dobrze, dzidzia zdrowa, mój M o mnie dba a ja nie mogę sobie poradzić z emocjami. Zwalam to na hormony i może też poddenerwowanie i radość spowodowane odwiedzinami mojej mamy już w piątek. Zauważyłam, że w ciąży wiele rzeczy przeżywam jakby "podwójnie" i nawet na jakiejś śmiesznej reklamie potrafię się rozbeczeć. Czasami to nawet jest zabawne, że az taka rozchwiana jestem...ale to już nie pierwszy mój spadek formy w tej ciąży. kilka dni takiej huśtawki potem znowu spokój, cisza i błogostan. Ale to juz uroki bycia w ciąży
Miłego poranka dla wszystkich mam i brzuszków
I tak jak myślałam złotej recepty na pielęgnację maleństwa niestety nie ma. Ale każda sugestia i pomysł są pomocne bo jak każda mama chciałabym aby moja Kruszynka była zdrowa, szczęśliwa i nie miała jakiś przykrych niespodzianek na delikatnej skórce...czasami jak patrzę w kalendarz to na prawdę zaczynam się trochę stresować. Termin się zbliża a ja nadal mam wrażenie, że tak niewiele wiem ale pewnie każda debiutująca mama walczyła z takimi uczuciami
Sara!! Głowa do góry...mnie też ostatnio Szkocja trochę "rozbija" i jakaś wielka tęsknota ogarnia. W konsekwencji nie ma dnia żebym sobie nie pochlipała gdzieś w kącie. I też wszystko jest ok. bo ja się czuję bardzo dobrze, dzidzia zdrowa, mój M o mnie dba a ja nie mogę sobie poradzić z emocjami. Zwalam to na hormony i może też poddenerwowanie i radość spowodowane odwiedzinami mojej mamy już w piątek. Zauważyłam, że w ciąży wiele rzeczy przeżywam jakby "podwójnie" i nawet na jakiejś śmiesznej reklamie potrafię się rozbeczeć. Czasami to nawet jest zabawne, że az taka rozchwiana jestem...ale to już nie pierwszy mój spadek formy w tej ciąży. kilka dni takiej huśtawki potem znowu spokój, cisza i błogostan. Ale to juz uroki bycia w ciąży
Miłego poranka dla wszystkich mam i brzuszków
reklama
Tajchi
Fanka BB :)
My dalej walczymy z ząbkami,ale tezmamy problem zjedzeniem,jazrobie małemumleka z kaszkąto zje ładnie łyżeczką,ale juz jakieś zupki tragedianic poza mlekiem nie chce jeść,zje czasem ale z butelki,co oznacza że musze mielic mu te obiadki bo te po7 miesiącu są już z kawałkami klusek,warzyw,ryży i przez smoczek mu nie ,nie wiem co ja mam robić aby chciałjeśc te warzywka,zresztą z owocami jest to samo.
Wszytskie mamy dobrze wiedząco potrzeba ich maluchom i wierzmy w siebie i w nasze przeczucie.
BERNADETKA ma racje mi nie kazali myć małego przez tydzień,ale umylimi go w szpitalu taki pokaz dla mam.pozniej kazali myć wodą,tak też robiłam i dodawałam stopniowo oilatum do kąpieli teraz wszystkie kosmetyki jakie mam sa z Johnsona i też nie narzekam.
SARA będzie dobrze nie dołuj się,dla pocieszenia chyba każda z nas miała takiego małego dołak:-)
matisek uroki ciąży tak to juz jest,zanim nacieszymy się maleństwem trzeb pocierpieć
Wszytskie mamy dobrze wiedząco potrzeba ich maluchom i wierzmy w siebie i w nasze przeczucie.
BERNADETKA ma racje mi nie kazali myć małego przez tydzień,ale umylimi go w szpitalu taki pokaz dla mam.pozniej kazali myć wodą,tak też robiłam i dodawałam stopniowo oilatum do kąpieli teraz wszystkie kosmetyki jakie mam sa z Johnsona i też nie narzekam.
SARA będzie dobrze nie dołuj się,dla pocieszenia chyba każda z nas miała takiego małego dołak:-)
matisek uroki ciąży tak to juz jest,zanim nacieszymy się maleństwem trzeb pocierpieć
Podziel się: