reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciężarne na Wyspach

Tez tak myśle. Mój mąż jednak pojedzie w nami do Polski,ale tylko na 3 dni i wraca,ale zawsze coś!
flower003.gif
 
reklama
Nie, póżneij to sami wrócimy bilet powrotny mamy na 17 września ale chyba wcześniej wrócimy, przebukuje bilety.
 
Cześć dziewczynki!!
Olinda opisz koniecznie jak było na spotkaniu z położną. Ja JAk bede miała więcej czasu dzisiaj to opiszę moją nieudaną wizytę z niekompetentną położną.
Pozdrawiam
 
WITAM DZIEWCZYNKI :happy2:ALE WY WCZEŚNIE WSTAJECIE:tak: JA NA SZCZĘŚCIE MOGĘ TROSZKE POLENIUCHOWAĆ OLA NIE MA NIC PRZECIWKO:-D SAMA PO MAMUSI LUBI POSPAĆ:-) O 14 MAM WIZYTE Z POŁOŻNĄ A ŻE ZMIENILAM POŁOŻNĄ TO SAMA JESTEM CIEKAWA JAKA ONA JEST, NAPEWNO OPISZE WRAŻENIA MAM NADZIEJE ŻE BĘDĄ MIŁE. ;-)BUZIAKI
 
U mnie to troche skomplikowane ze względu na słaby język chodziłam do położnej w miejscowości gdzie mieszka moja szwagierka to jest 120 km ode mnie ale to była i strata czasu bo cały dzień zajęty i pieniędzy zdecydowałam zgłosić sie do połoznej w miejsowości w której mieszkam i poprosic o tłumacza (zobaczymy czy będzie) jako tako sie dogaduje ale to jeszcze nie jest to a nie chcialabym czegoś pominąć. Więc tak to u mnie wygląda a poza tym jak bylam na ostatniej wizycie u położnej (tej starej) to ona powiedziala że oni nie mówią na usg jaka płeć a jak chcemy sie dowiedzieć to musimy iść prywatnie zobaczymy czy ta nam powie mam nadzieje że tak. Buśka
 
Nie mówią jaka płac to dziwne, a co ukrywają????,po co? w moim szpitaju przy drugi usg ponoć mówią, tak zresztą mówiła mi położna no i na ulotce tze szpitala przeczytałam.
 
reklama
Medio gdzieś czytałam że nie mówią bo nie chcą miec potem problemow. Bo możesz 1. chcieć usunąć dziecko ze względu na płeć, 2. Bo powiedzą ci że bedzie chłopiec a okaże się po narodzinach dziewczynka i możesz zechcieć ich do sądu podać.
Był o tym artykuł na onecie i też się z mężem z tego śmialiśmy bo to przecież paranoja.
 
Do góry