reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarne na Wyspach

O ile nie mylę kart, to o ta możesz sid starać po roku stałego zatrudnienia i przydaje się np.do benefitow. to nie dowód..
Z jakich powodów mialyscie robiona glukozę? bo od tak tego nie robią, musi być jakieś poparcie, zły cukier etc. podstawą jest właśnie on.
 
reklama
O ile nie mylę kart, to o ta możesz sid starać po roku stałego zatrudnienia i przydaje się np.do benefitow. to nie dowód..
Z jakich powodów mialyscie robiona glukozę? bo od tak tego nie robią, musi być jakieś poparcie, zły cukier etc. podstawą jest właśnie on.
To ja nie wiem maz sie papierkami zajmuje...ale chyba pora żebym sie tez tym zainteresowała...mi położna zleciła obciążenia glukoza ale to i tak mało w porównaniu ze powinnam mieć tez sprawdzony poziom hormonów itp tylko ze nie wiem dlaczego nie miałam nic zlecane takiego a w pcos to chyba norma
 
To ja nie wiem maz sie papierkami zajmuje...ale chyba pora żebym sie tez tym zainteresowała...mi położna zleciła obciążenia glukoza ale to i tak mało w porównaniu ze powinnam mieć tez sprawdzony poziom hormonów itp tylko ze nie wiem dlaczego nie miałam nic zlecane takiego a w pcos to chyba norma
Ja mam PCOS i nikt mi nie zlecał hormonów. O ile ciąża się utrzymała to wszystko jest dobrze... PCOS o ile wiem jest bardziej niebezpieczne na początku ciąży a potem łożysko produkuje hormony niezbędne do utrzymania ciąży.
 
O ile nie mylę kart, to o ta możesz sid starać po roku stałego zatrudnienia i przydaje się np.do benefitow. to nie dowód..
Z jakich powodów mialyscie robiona glukozę? bo od tak tego nie robią, musi być jakieś poparcie, zły cukier etc. podstawą jest właśnie on.

U mnie mocz się nie podobał, położna pytała mi się czy coś jadłam i dlatego skierowali mnie na glukozę. Dziwne trochę bo mocz mi sprawdzają co wizytę i na 4 spotkaniu miała jakieś ale...


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mi tez przeważnie mocz sprawdzają wczoraj z lekka spanikowałam, wystraszyłam sie ze coś maluszkowi jest bo cały dzień odkąd zeszłej nocy położyłam sie spać sie nie ruszał dzwoniłam do swojej położnej ale juz po raz drugi wyłączony telefon to dzwonię do męża spanikowana co mam robić on sie wystraszył bardziej o mnie niż maleństwo bo słyszał ze byłam zdenerwowana powiedział żebym szła na pogotowie a ode mnie mam nie całe 10 minut on mówi ze spotkamy sie na miejscu wyszedł z roboty i drogę do pracy co zajmuje mu 40 min na nogach pokonał w nie całe 10 minut tak z pogotowia zadzwonili na oddział do położnych pani z pogotowia skierowała mnie do recepcji gdzie chodzę na scan tam otrzymałam swoją dokumentacje i od razu poszłam na oddział tam przyjęła mnie położna sprawdzała ułożenie dziecka ciśnienie i temp potem przyniosła te małe urządzenie do sprawdzenia bicia serca dziecka i ruchów po minucie jak usłyszałam ze serduszko bije chciałam sie rozpłakać ze wszystko jest ok a po dwóch jak zaczął sie ruszać i kopać to aż mi kamień z serca spadł.... tam położna powiedziała ze widocznie moja położna pracuje na pół etatu czyli od pon do pt dała mi numer pod który mam dzwonić jakby coś sie działo lekarz oczywiście tez przyszedł mnie zobaczyć i to on zadecydował ze jest wszystko dobrze i nie ma potrzeby mnie zostawiać...powiedzcie mi dziewczyny jako ze to moja pierwsza ciąża to jestem zielona w tym wszystkim na co szczególnie mam zwrócić uwagę aby rozpoznać ze coś sie dzieje nie tak a i jeszcze wczoraj strasznie dokuczalo mi krocze najgorzej była prawa strona miałam wrażenie jakby ktoś coś rozpieral i zauważyłam ze koło wargi sromowej zaczyna sie rozciągać a z kolei lewa strona jest normalna...
 
Mi tez przeważnie mocz sprawdzają wczoraj z lekka spanikowałam, wystraszyłam sie ze coś maluszkowi jest bo cały dzień odkąd zeszłej nocy położyłam sie spać sie nie ruszał dzwoniłam do swojej położnej ale juz po raz drugi wyłączony telefon to dzwonię do męża spanikowana co mam robić on sie wystraszył bardziej o mnie niż maleństwo bo słyszał ze byłam zdenerwowana powiedział żebym szła na pogotowie a ode mnie mam nie całe 10 minut on mówi ze spotkamy sie na miejscu wyszedł z roboty i drogę do pracy co zajmuje mu 40 min na nogach pokonał w nie całe 10 minut tak z pogotowia zadzwonili na oddział do położnych pani z pogotowia skierowała mnie do recepcji gdzie chodzę na scan tam otrzymałam swoją dokumentacje i od razu poszłam na oddział tam przyjęła mnie położna sprawdzała ułożenie dziecka ciśnienie i temp potem przyniosła te małe urządzenie do sprawdzenia bicia serca dziecka i ruchów po minucie jak usłyszałam ze serduszko bije chciałam sie rozpłakać ze wszystko jest ok a po dwóch jak zaczął sie ruszać i kopać to aż mi kamień z serca spadł.... tam położna powiedziała ze widocznie moja położna pracuje na pół etatu czyli od pon do pt dała mi numer pod który mam dzwonić jakby coś sie działo lekarz oczywiście tez przyszedł mnie zobaczyć i to on zadecydował ze jest wszystko dobrze i nie ma potrzeby mnie zostawiać...powiedzcie mi dziewczyny jako ze to moja pierwsza ciąża to jestem zielona w tym wszystkim na co szczególnie mam zwrócić uwagę aby rozpoznać ze coś sie dzieje nie tak a i jeszcze wczoraj strasznie dokuczalo mi krocze najgorzej była prawa strona miałam wrażenie jakby ktoś coś rozpieral i zauważyłam ze koło wargi sromowej zaczyna sie rozciągać a z kolei lewa strona jest normalna...
Co do ruchów to u mnie żeby się dziecko zaczęło ruszać pomaga wypicie zimnej wody, albo zjedzenie czegoś słodkiego albo położenie się na praweym boku (czego moja mała bardzo nie lubi) albo połączenie tych metod.
Co do liczenia ruchów to tu masz najbardziej aktualny artykuł na ten temat. Zaczynasz liczyć około 28mego tygodnia, wcześniej dziecko może się ruszać a możesz tego nie czuć.
https://www.rcog.org.uk/globalasset...ancy/pi-your-babys-movements-in-pregnancy.pdf

Jeśli bolą cię biodra/miednica to warto powiedzieć położnej żeby dostać skierowanie do fizjoterapeuty. Jeśli coś się dzieje w okolicach krocza to mogą być to żylaki i też trzeba to koniecznie zgłosić (wtedy jest zakaz dźwigania, noszenia obcisłych ciuchów (szczególnie bielizny) i polecana jest częsta zmiana pozycji)
Nie piszesz nic o skurczach, czyli jeszcze Ci odpuszczają. Ale jakbyś poczuła że Twój brzuch robi się Twardy i tak jakby sam się wciągał i ściskał dziecko to dopóki te bóle nie są bolesne albo regularne przez dłuższy czas (godzina+) to nie są one uważane za niebezpieczne.
Wszelkiego rodzaju krwawienie, nawet lekkie albo różowo zabarwiony śluz jest wskazaniem na szybkie pójście do szpitala.
 
Dzięki za odpowiedź z ta glukoza. U mnie w rodzinie same cukrzyki a poza zwykłym cukrem nic nie sprawdzali w obu ciazach, ciekawe jak obecnie będzie. mocz zawsze super, może dlatego.. lukozady wspolczuje, nieznosze ale chyba lepsze to niż Polska glukoza z cytryna.
Pamiętajcie, że jak macie dobrego gp to jeszcze można iść do niego po dodatkowe badania czy początkowy scan. nie powinien odmówić szczególnie jak jest jakieś uzasadnienie, czasem może być trochę wyolbrzymione. tarczyce pilnujcie.
Z tymi bólami to różnie bywa.. czasem to norma a czasem lepiej dmuchać i chuchac i mówić położnej. jak się martwicie to od razu dzwonić na oddział, zbyć nie powinny.
Fajnie Wam, juz daleko jesteście, u mnie znowu początek i te pierwsze strachy.. choć opiekę mam tu cudowna.
 
reklama
Dzięki za odpowiedź z ta glukoza. U mnie w rodzinie same cukrzyki a poza zwykłym cukrem nic nie sprawdzali w obu ciazach, ciekawe jak obecnie będzie. mocz zawsze super, może dlatego.. lukozady wspolczuje, nieznosze ale chyba lepsze to niż Polska glukoza z cytryna.
Pamiętajcie, że jak macie dobrego gp to jeszcze można iść do niego po dodatkowe badania czy początkowy scan. nie powinien odmówić szczególnie jak jest jakieś uzasadnienie, czasem może być trochę wyolbrzymione. tarczyce pilnujcie.
Z tymi bólami to różnie bywa.. czasem to norma a czasem lepiej dmuchać i chuchac i mówić położnej. jak się martwicie to od razu dzwonić na oddział, zbyć nie powinny.
Fajnie Wam, juz daleko jesteście, u mnie znowu początek i te pierwsze strachy.. choć opiekę mam tu cudowna.
Ja nie miałam lukazady, miałam bodajrze cytrynową glukozę (pół małej szklaneczki do wypicia która smakowa nawet nie bardzo słodko
Też polecam panikę, pomaga załatwić dodatkowe badania (U nas GP nie ma zbyt dużo do gadnia warto załatwiać z konsultantami i położnymi)
 
Do góry