Izeczka_73
Zaangażowana w BB
Witajcie, dawno mnie tu nie było, bo mieliśmy z maluchem różne przygody szpitalne, na szczęście wszystko zakończyło się pozytywnie .
Pogoda sprzyja spacerom, a mnie dopadła jakaś chandra wiosenna. Już wiem, że w domu z moimi dziećmi (mam jeszcze 8-letnią córkę) spędzę jeszcze ponad rok na wychowawczym. Taka sytuacja ma swoje plusy i minusy. Ostatnio męczy mnie to siedzenie w domu i codzienne obowiązki. Znajomi z pracy odzywają się już z rzadka, nie ma wspólnych tematów biurowych..Zaproszenia na jakieś wspólne spotkania to w zasadzie teraz już rzadkość, bo jakoś wszyscy zaczęli zakładać, że z małym dzieckiem to i tak nie przyjdziemy.. Czy macie podobne odczucia? Z drugiej zaś strony pozostanie na urlopie wychowawczym chociaż przez rok to była moja decyzja, którą podjęłam jeszcze zanim zaszłam w drugą ciążę (po pierwszej bardzo szybko wóciłam do pracy).
Pogoda sprzyja spacerom, a mnie dopadła jakaś chandra wiosenna. Już wiem, że w domu z moimi dziećmi (mam jeszcze 8-letnią córkę) spędzę jeszcze ponad rok na wychowawczym. Taka sytuacja ma swoje plusy i minusy. Ostatnio męczy mnie to siedzenie w domu i codzienne obowiązki. Znajomi z pracy odzywają się już z rzadka, nie ma wspólnych tematów biurowych..Zaproszenia na jakieś wspólne spotkania to w zasadzie teraz już rzadkość, bo jakoś wszyscy zaczęli zakładać, że z małym dzieckiem to i tak nie przyjdziemy.. Czy macie podobne odczucia? Z drugiej zaś strony pozostanie na urlopie wychowawczym chociaż przez rok to była moja decyzja, którą podjęłam jeszcze zanim zaszłam w drugą ciążę (po pierwszej bardzo szybko wóciłam do pracy).