reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciążowe Kłopociki

u mnie zaczynaja sie surcze ale jeszcze chyba nie te porodowe bo przechodzi poboli troche mocniej niz na @ i za jakas chwile do 15 minut przejdzie i z krzyzem tak samo mam nadzieje ze przed 25 urodze bo w tym dniu koncza mi sie swiadczenia rechabilitacyjne i nie wiem co wtedy czy juz uznaja to za macierzynski czy jak :-(
 
reklama
Gusiu u mnie podobnie było pół godziny temu.
Leżałam sobie i powoli ból się wzmagał - był taki jak na @.
Zmieniłam pozycję i przeszło więc to jeszcze nie to.
 
Bo my tak wszystkie gadamy, ze nasze dzieciaczki maja juz wychodzic na ten swiat itd, ale jak sie u ktorejs cos zaczyna dziac to wtedy pisze "mam nadzieje ze to jeszcze nie to" he he :-D
A u mnie sie jeszcze nic specjalnego nie działo, zebym mogla mowic ze cos sie zaczeło :-/ ehhh qrcze no ale ten czas sie dłuzy... Ale w koncu kazda musi kiedys urodzic, no nie?? he he, oby jak najszybciej :-D
 
Po 10 wstaniu do ubikacji poddaję się i nawet nie próbuję już zasnąć.
Mała już tak niziutko, że mam wrażenie, że mi wypadnie jak wstanę.
Oby tylko do poniedziałku wytrzymać jeszcze, bo dezynfekcja na porodówce nas w szpitalu, a i do Krakowa pasuje na zjazd pojechać chociaż raz przed porodem.
Trzymam kciuki za Ulke :tak:
 
i co jeszcze?:-Dmoze w 50?:-DDorotka nie poganiaj tak tez biednej Oliwki!!!widocznie jej donbrze w mamusinym brzuszku.zimno na dworze a Ty ja tak ...:-pma jeszcze czas:tak:

ASIU Oliwia ma sie sluchac mamusi i jak ja mowie ze juz to juz heheheh :-DCo to ma byc ze Ona sama wybiera czas heheh i juz pokazuje swoj charakterek Tak w brzuszku jej dobrze ale z mamusia na zewnatrz bedzie jej jeszcze lepiej :-p:-p:-p

MARTYNKA masz racje ze chcemy chcemy a pozniej sie boimy ale ja ani razu nie powiedzialam jak mialam bole ze sie boje i ze narazie nie chce Wrecz przeciwnie ja sie wkurzam dlaczego nie boli bardziej i regularnie tak aby nadawalo sie to na porodowke :tak:Ja che zaczac i narazie nie mysle co to bedzie najwyzej podczas strasznych boli bede klnela ale narazie chce aby sie zaczelo :tak:
 
O ja też czuję bardzo nisko maluszka.
Główka już w kanale rodnym jest i non stop parcie na pęcherz mam.
W nocy to po kilka razy wstaję siusiu.
Więc pewnie to kwestia kilku dni.
 
reklama
A ja mam dalej ciagle zgage i mdlosci, wiec moj mały chyba wcale nie tak nisko. Chociaz siusiu tez dosc czesto chodze, wiec sama juz nie wiem:baffled: Od kilku dni cały czas boli mnie kosc łonowa i czasem mam takie dziwne ciagniecie...
Ehh synek wychodz juz z brzuszka, nie rób na złosc mamusi :rofl2:
 
Do góry